W 1947 r. do wsi przyszło wojsko. Kazali się wynosić z domów wszystkim, nieważne, czy Ukrainiec, Łemko, czy Polak. Po trwającej 15 lat sądowej batalii 85-letniemu mieszkańcowi Bieszczadów udało się wywalczyć blisko 400 tys. zł rekompensaty za utraconą w wyniku akcji "Wisła" ziemię i dom. Wyrok nie ma precedensu, to sukces rzeszowskiego adwokata Łukasza Kurowskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.