- Proszę sobie wyobrazić, że ja nigdy nie widziałam fotografii mamy ani taty. Nie wiem, jak oni wyglądają. Czasem, jak oglądam filmy przedwojenne i pokazują dzielnicę żydowską, w której kłębią się ludzie, myślę sobie: "Może ich zobaczę". Ale za chwilę zdaję sobie sprawę z tego, że nawet jeśli oni tam są, to ich nie poznam - wyznaje Elżbieta Ficowska. Jako półroczne dziecko została uratowana z warszawskiego getta. O swoich korzeniach dowiedziała się w wieku 17 lat.
Chasydzi z całego świata przybywają do Leżajska, aby modlić się przy grobie cadyka Elimelecha w 236. rocznicę jego śmierci. Według szacunków od 12 do 17 marca Leżajsk odwiedzi od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu tysięcy Żydów.
Kiedy w czasie Holokaustu Żydzi szukali schronienia w labiryncie piwnic rzeszowskiego rynku, jego dom stał się miejscem kontaktu i przerzutu do "Bunkra". Był opiekunem ukrywających się ludzi. - Okazało się, że rodzinna legenda znalazła potwierdzenie w dokumentach - mówi nam Kamil Kopera, odkrywca tej historii. We wtorek w Rzeszowie Instytut Pileckiego upamiętnił Michała Stasiuka, zamordowanego za pomoc kilkudziesięciorgu Żydom.
W historię a Rubinsteina trudno uwierzyć: Żyd, którego w Krośnie ukrywał niemiecki oficer; tancerz flamenco, który działał w polskim ruchu oporu, występując często w damskim przebraniu. Po wojnie przez wiele lat występował jako drag queen. Kuno Kruse, niemiecki dziennikarz, który napisał o nim książkę, przyznaje: - Nie mogłem uwierzyć w jego opowieści.
Uroczystość przekazania medalu odbyła się w Markowej, w Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej. Wybrano szczególne miejsce - przeniesiony do muzeum dom Doroty i Antoniego Szylarów, którzy w czasie II wojny światowej ukrywali w nim żydowską rodzinę Bezemów-Weltzów.
W czwartek, 7 lipca, odbędzie się Marsz Pamięci Żydów z rzeszowskiego getta. Uczestnicy przejdą z pl. Ofiar Getta na dworzec Staroniwa w Rzeszowie. To stąd między 7 a 13 lipca 1942 roku deportowanych zostało do obozu w Bełżcu od 10 do 12 tys. osób.
2 czerwca 1942 r. - Przez cały dzień mieszkańcy Lutowisk mieli wykopać ogromny rów, do którego później prowadzono zgromadzonych - Żydów i Romów razem. Egzekucje rozpoczęły się o godz. 21. Trwały całą noc, aż do 5 rano - opowiada Inga Marczyńska o mało znanych faktach. W Bieszczadach też był holocaust.
Około tysiąca Żydów z całego świata modliło się we wtorek przy grobie cadyka Elimelecha. Kolejne grupy będą się modlić do piątku. W ubiegłym roku z powodu pandemii na podróż do Leżajska zdecydowało się niewielu chasydów, w tym roku nie odstraszyło ich nawet widmo wojny na Ukrainie.
Przed II wojną światową 30 proc. mieszkańców Rzeszowa stanowili Żydzi. W czasie wojny zostali zgromadzeni w getcie, w ścisłym centrum miasta. Miasto wreszcie chce o tym przypomnieć. - Jeszcze w tym roku ogłosimy architektoniczno-designerski konkurs na upamiętnienie wejść do getta - mówi Janusz Sepioł, architekt miasta.
Rzeźbiarz Jerzy Dobrzański przyszedł do Zarządu Zieleni MIejskiej w Rzeszowie z pomysłem na rzeźbę, która mogłaby stanąć w okolicach rzeszowskiego pl. Ofiar Getta. Znalazł nawet na nią finansowanie. - Zostałem potraktowany jak intruz - skarży się artysta. - Zmieniła się koncepcja dotycząca pl. Ofiar Getta. Zostanie ogłoszony konkurs - wyjaśnia Aleksandra Wąsowicz-Duch, dyrektor ZZM.
Gdyby ktoś kiedyś w Krośnie któremuś z moich kolegów, Zajdlowi, Pelczarowi, Wajsowi, Frydrychowi czy Prejsnerowi, powiedział, że jest "Głuchoniemcem", mógłby narazić się na nieprzyjemną reakcję.
Grażyna Bochenek w projekcie "Mój Rzeszów. Nasz Rzeszów" połączyła rzeszowskich licealistów z Żydami, którzy żyli tu na początku XX w., i z ich współcześnie żyjącymi potomkami. - Jedynym sposobem, by zapobiec okrucieństwu w przyszłości, jest wyciąganie wniosków z przeszłości - mówi Elicia Weinstein, wnuczka Berisha Weinsteina, poety, autora poematu o Rzeszowie.
Potomkowie cadyka Symchy Isachara Ber Halberstama odwiedzili jego grób, czyli ohel, który znajduje się na cieszanowskim cmentarzu żydowskim. To jedno z kilku miejsc, które w dorocznej pielgrzymce do grobów przodków odwiedzają chasydzi.
W poniedziałek w Ustrzykach Dolnych odsłonięta zostanie tablica upamiętniającą Chaima Yisroela Eissa, członka "grupy Ładosia". Grupa w czasie II wojny światowej produkowała paszporty krajów latynoamerykańskich, które dawały Żydom szansę na przeżycie na terenach okupowanych przez Rzeszę Niemiecką.
O upamiętnienie Dawida Altera Kurzmanna, wspólnego bohatera Żydów i Polaków, wystąpiła fundacja Polanski-Foundation. W niedzielę na ścianie Synagogi Staromiejskiej, zwanej Małą, przy ulicy Bożniczej w Rzeszowie odsłonięto tablicę upamiętniającą Kurzmanna.
W 79. rocznicę śmierci Dawida Altera Kurzmanna na ścianie Synagogi Staromiejskiej, zwanej Małą, przy ulicy Bóźniczej w Rzeszowie zostanie odsłonięta tablica upamiętniająca człowieka, który razem z dziećmi z sierocińca zginął w obozie w Bełżcu.
Z powodu pandemii koronawirusa Muzeum Ulmów w Markowej musiało zrezygnować z części obchodów z okazji Narodowego Dnia Pamięci Polaków Ratujących Żydów. Odbędzie się za to m.in. mobilna wystawa, a główne obchody zastąpią historie ratowania Żydów w formie infografik.
Ok. 20-30 tys. chasydów miało w tym roku przyjechać do Leżajska na uroczystości związane z rocznicą śmierci cadyka Elimelecha. Już wiadomo, że nie przyjadą z powodu epidemii koronawirusa. - W Izraelu obowiązuje dwutygodniowa kwarantanna dla wszystkich wracających z zagranicy - informuje Michał Sobelman, rzecznik prasowy Ambasady Izraela w Polsce.
80 lat temu nazistowskie Niemcy rozpoczęły "Akcję Nisko". Jej celem było utworzenie eksperymentalnego obozu na Ługu w Zarzeczu, w którym mieli zamieszkać Żydzi z Ostrawy, Wiednia i Katowic. W październiku odsłonięto tablicę ku pamięci ofiar przejściowego obozu. Zaledwie miesiąc później została zdewastowana.
- Wszyscy, którzy poznaliśmy historię Zagłady, jesteśmy wezwani do tego, żeby zapobiegać zbrodniom przeciwko ludzkości, by reagować na wszystkie przypadki agresji, antysemityzmu - napisał prezydent Tadeusz Ferenc. Jego list został odczytany podczas uroczystości upamiętniających likwidację rzeszowskiego getta.
W niedzielę odbędzie się XVII Marsz Upamiętniający Haniebną Likwidację Getta Żydowskiego w Rzeszowie. Wyruszy on sprzed budynku dworca PKP Rzeszów Staroniwa.
Prawie dwa tysiące pasażerów na pokładzie kilkunastu samolotów czarterowych przybyło w lutym na podrzeszowskie lotnisko, by udać się stamtąd do Leżajska na grób cadyka Elimelecha Weissbluma. Czartery z pielgrzymami to gratka dla miłośników lotnictwa, po raz pierwszy w Polsce mogli zobaczyć m.in. Airbus A321neo LR.
Około 100 osób przeszło ulicami miasta trasą, którą 76 lat temu szli Żydzi prowadzeni do transportu do obozów zagłady. Organizatorzy marszu przypomnieli, że mimo upływu lat antysemityzm wciąż siedzi w ludziach i nie każdy wyniósł lekcję z piekła Holocaustu.
Copyright © Agora SA