- W sobotę miała się odbyć aukcja, a w piątek pod Desę przyjechało ośmiu policjantów dwoma samochodami i skonfiskowali całą kolekcję - mówi pan Janusz Ostafijczuk z Jasła. Chodzi o średniowieczny skarb, który odziedziczył po ojcu i chciał sprzedać. Mimo wyroków sądu, państwo nie chce go zwrócić właścicielowi, a po tym, jak prokurator kazał przenieść cenną kolekcję - pan Janusz nie może nawet ustalić gdzie ona jest.
Wyobrażenie najsłynniejszej babki w historii - określane jako Święta Anna Samotrzeć, czyli Święta Anna z córką Marią i wnukiem Jezusem na rękach z XV w., ma się coraz lepiej. Odnalezienie późnogotyckiej rzeźby pod podłogą w klasztorze w Przemyślu było przed rokiem sensacją. Teraz trwa mozolne oczyszczanie dzieła: "Wyłonił się delikatny uśmiech".
Na studnię natrafili archeolodzy z rzeszowskiej pracowni Mirosława Mazurka, którzy badali teren w związku z budową Apartamentów Tatarska 4 w Przemyślu.
W okolicach centrum Krosna odkryto cztery studnie z okresu późnego średniowiecza. Archeolodzy przyznają, że znalezisko jest nietypowe. Nie dość, że na stosunkowo niewielkim obszarze ktoś wykopał ich aż tyle, to w późniejszym okresie służyły one za latryny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.