Podsekretarz stanu ds. kontroli zbrojeń i bezpieczeństwa międzynarodowego Bonnie D. Jenkin podczas wizyty po Europie ma zaplanowane spotkania w Bukareszcie, Deveselu, Londynie, a także Rzeszowie i Warszawie.
Brytyjski następca tronu przyjechał w środę z wizytą do Rzeszowa. W siedzibie 21. Brygady Strzelców Podhalańskich spotkał się z żołnierzami pułku The Queen's Royal Hussars oraz żołnierzami obsługujący system rakietowy Sky Sabre, którzy stacjonują na Podkarpaciu. Z Konradem Fijołkiem, prezydentem Rzeszowa, rozmawiał o kryzysie uchodźczym.
Aż 20, a nawet 30 tysięcy miesięcznie za wynajem nowego, w pełni wyposażonego domu - czy to prawda, że amerykańscy żołnierze wystrzelili w kosmos ceny nieruchomości i wynajmu domów w gminie Trzebownisko? Sprawdzamy, czy obecność nowych sąsiadów ma wpływ na życie mieszkańców gminy, czy tylko na menu w lokalnej restauracji.
Puszki po konserwach lub po karmie dla zwierząt, pocięte kartonowe lub tekturowe paski oraz wosk lub parafina - to elementy składowe świec okopowych, które trafiają do żołnierzy w Ukrainie. - Tam jest teraz minus 18 stopni, więc one są naprawdę potrzebne. Dzięki nim można się ogrzać i zagotować wodę - mówi Marysia, której tata jest na froncie.
W ubiegły weekend rozpoczęła się kolejna edycja projektu "Ferie z WOT". Sytuacja za naszą wschodnią granicą nie pozostała bez wpływu na liczbę zgłoszeń. Ilu ochotników zgłosiło się w naszym regionie i czego mogą się nauczyć?
Dziś w Szklarach na Podkarpaciu odbędzie się pogrzeb Janusza Szeremety. "Kozak" pochodził z Dynowa. Gdy wybuchła wojna w Ukrainie, zaciągnął się do Legionu Międzynarodowego. Zginął 4 grudnia.
Już co najmniej kilku polskich ochotników zginęło na wojnie w Ukrainie. W podziękowaniu za walkę żołnierzy Fundacja im. Sergiusza Piaseckiego chce zapewnić ich rodzinom, szczególnie dzieciom, pomoc. Dlatego założyła zbiórkę, z której fundusze mają zostać przekazane na ten cel.
Kilka dni temu na froncie w Ukrainie zginęli Janusz Szeremeta z Dynowa i Krzysztof Tyfel z Częstochowy. To kolejni Polacy, którzy stracili życie w walce z Rosjanami. Podczas gdy jedni są z nich dumni i uważają, że należy ich uhonorować, inni twierdzą, że nie powinni walczyć za obcy kraj. Jak to wygląda w polskim prawie?
Dziś w Charkowie pożegnani zostali żołnierze Legionu Międzynarodowego w Ukrainie, którzy zginęli na froncie. To dwaj Polacy: Krzysztof Tyfel i pochodzący z Dynowa - Janusz Szeremeta, a także Amerykanin - Clayton Hightower.
21. Brygada Strzelców Podhalańskich ma nowego dowódcę, został nim płk. Tadeusz Nastarowicz. Przekazanie obowiązków dowódcy odbyło się 6 grudnia na terenie 21. Batalionu Dowodzenia w Rzeszowie.
"Był niezależny, trochę niepokorny, odważny i śmiały. I szczery. Odszedł z tego świata jak Bohater. Walczył pod ciężkim ostrzałem, odpierając natarcie. W ostatniej chwili zdołał jeszcze rzucić towarzyszowi broni magazynek, bo temu kończyły się pociski" - tak Michał Przedlacki, reporter "Superwizjera", wspomina pochodzącego z Dynowa Janusza Szeremetę. On i Krzysztof Tyfel zginęli 4 grudnia na froncie w Ukrainie. Obaj służyli w Мiędzynarodowym Legionie Sił Zbrojnych Ukrainy.
Już w listopadzie ma się rozpocząć szkolenie żołnierzy ukraińskich. Ma się ono odbywać przede wszystkim w Polsce, na poligonie w Nowej Dębie, ale także w Niemczech. Za misję odpowiedzialny jest gen. Piotr Trytek. Na początek ma zostać przeszkolonych 15 tys. żołnierzy.
W Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie powstał Mobilny Punkt Rekrutacji, w którym można będzie uzyskać informacje dotyczące służby wojskowej. Punkt będzie funkcjonował w każdy wtorek w godz. 10-18.
- 19-20-letni chłopcy pozjeżdżali ze zmywaków w Londynie, chcieli walczyć za ojczyznę, a nie mieli pojęcia o wojnie. Wykręciłam numer do jednego z naszych specjalsów i mówię mu: "Potrzebny jest ktoś, kto zrobi im szkolenie". Wpadł następnego dnia i zrobił to szkolenie - opowiada Maja Besiekierska z Agencji Pośrednictwa Pracy "Rekrut24".
18. Dywizja Zmechanizowana rozpoczyna kolejną fazę ćwiczeń "Żelazna Brama". Żołnierze wraz ze sprzętem będą przemieszczać się po drogach krajowych województw: mazowieckiego, lubelskiego i podkarpackiego.
- Od początku wybuchu konfliktu na Ukrainie zainteresowanie wszelkimi formami służby wojskowej wzrosło o ok. 100 procent - mówi mjr Konrad Radzik, rzecznik Wojskowej Komendy Uzupełnień w Rzeszowie. Podkreśla, że służba wojskowa cieszy się dużym zainteresowaniem również wśród kobiet, nie tylko bardzo młodych. - Panie są zmotywowane i chcą się szkolić - mówi mjr Radzik.
Żołnierze z 82. Dywizji Powietrznodesantowej oraz z 18. Żelaznej Dywizji wspólnie ćwiczyli wspinaczkę po skałkach w Odrzykoniu koło Krosna. Górskimi doświadczeniami dzielili się z nimi rzeszowscy podhalańczycy z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.
Nieprzerwanie trwa przerzut żołnierzy 82. Dywizji Powietrznodesantowej z Fortu Bragg w Północnej Karolinie, wchodzącej w skład 18. Korpusu Powietrznodesantowego. Kolejne samoloty amerykańskiej armii lądują na płycie lotniska w Jasionce.
Jakie zadania czekają żołnierzy 82. Dywizji Powietrznodesantowej na Podkarpaciu? - Na pewno przemieszczą się w rejon, gdzie mogą ćwiczyć, i podejmą rutynowe działania, które realizowane są na co dzień w macierzystych miejscach stałej dyslokacji - tłumaczy generał Tomasz Bąk, były dowódca 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie, dziś wykładowca Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania. Podkreśla, że przybycie amerykańskich żołnierzy ma ogromne znaczenie.
W sobotę zmarł żołnierz pochodzący z Rzeszowa, który służył w Polskim Kontyngencie Wojskowym wchodzącym w skład wielonarodowej grupy bojowej NATO na Łotwie.
Żołnierz zmarł podczas szkolenia żołnierzy brygady na poligonie w Nowej Dębie. Miał 41 lat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.