1 września przed niektórymi rzeszowskimi przedszkolami ustawiały się kolejki. Do środka, ze względu na obowiązujące przepisy, mogły wejść najwyżej 2-3 osoby z dziećmi. Pozostali musieli czekać na swoją kolej na zewnątrz. Było to tym bardziej uciążliwe, że padało i było zimno.
Początek roku szkolnego w rzeszowskich szkołach nie będzie wyglądał tak samo, ponieważ nie wszystkie placówki zdecydowały się na rozpoczęcie dla swoich uczniów 1 września. We wtorek nie każdy uczeń będzie mógł przyjść do szkoły, a i rodzice nie wszędzie mają wstęp.
We wrześniu wszyscy uczniowie wracają do szkół, a nauka będzie się odbywać w sposób tradycyjny. Jak zapewnić bezpieczeństwo sanitarne? To problem dyrektorów. Adam Sidor, podkarpacki wojewódzki inspektor sanitarny rekomenduje, by tam, gdzie jest dużo uczniów i nie można zachować dystansu społecznego, na lekcjach używać przyłbic, a lekcje wf. odbywały się tylko na świeżym powietrzu
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.