- Kiedy zbierałyśmy podpisy poparcia, od przechodzących mężczyzn, zwolenników PiS, usłyszałyśmy, że jesteśmy "idiotkami", "kurwami, które powinny stać przy garach". Nazywali nas na przemian "ruskami" i "Niemkami" - opowiada Marta Kabara-Dziadosz, kandydatka do Sejmu z Dębicy. W niedzielę w prywatnej wiadomości otrzymała groźby od dwóch mężczyzn. Postanowiła zareagować.
- Nigdy w Dębicy czegoś takiego nie widzieliśmy. Wszystko trwało mniej niż godzinę, wiatr łamał drzewa jak zapałki - opisują mieszkańcy. Połamane gałęzie oraz powalone drzewa uszkodziły dachy, samochody i linie energetyczne. W okolicy zerwane zostały też dachy.
Prokuratura Rejonowa w Dębicy wyjaśnia przyczyny pożaru w Firmie Oponiarskiej Dębica. W nocy z niedzieli na poniedziałek spaliło się kilkanaście pras do produkcji opon. Straty są milionowe.
Kota naszpikowanego śrutami znaleźli kilka miesięcy temu mieszkańcy Dębicy. Podejrzenia padły na 62-letniego mężczyznę. W jego domu policja znalazła dwie wiatrówki, ale potrzebne były dowody, że to z tej broni strzelano. Są już wyniki ekspertyzy.
Informację o pożarze strażacy dostali w niedzielę przed godziną 22. Akcja gaszenia trwała kilka godzin. Stan powietrza monitorowało mobilne laboratorium z KP PSP w Leżajsku.
Prokurator generalny Zbigniew Ziobro podjął decyzję o odwołaniu z pełnienia funkcji prokuratora rejonowego w Dębicy. Powodem odwołania były zaniedbania w sprawie uporczywego nękania sąsiadów, do którego dochodziło w latach 2021-2023 w gminie Czarna w powiecie dębickim.
To miało być spotkanie dwojga zakochanych. Kiedy jednak po wieczornej przejażdżce Anna powiedziała Bartoszowi, że to koniec, chłopak wpadł w furię i rzucił się na nią z nożem. Poraniona dziewczyna zdołała uciec z samochodu. W ciężkim stanie dotarła do najbliższego domu.
Od znalezienia naszpikowanego śrutem Elvisa minęły już dwa miesiące. Policjanci nie mają jeszcze podejrzanego, ale przesłuchali mężczyznę, który mógł zrobić sobie z kota żywą tarczę. Biegły sprawdza, czy to z jego wiatrówki padły strzały w stronę kota. Tymczasem internauci ostrzegają: "To w interesie lokalnej społeczności, żeby tego człowieka powstrzymać, zanim dojdzie do kolejnej tragedii".
Od znalezienia naszpikowanego śrutem Elvisa minął już ponad tydzień. Fundacja Psi Azylek z Dębicy nie ustaje w poszukiwaniach zwyrodnialca, który zrobił sobie z kota żywą tarczę. Internauci dorzucają się do zbiórki na nagrodę za jego złapanie. Tymczasem okrutnie okaleczony kot nie stracił wiary w ludzi: "Garnie się na kolana, domaga się głaskania i przytulania. Kochana, słodka istota" - napisali jego opiekunowie z fundacji.
22-letni Rudolf S. oraz jego 47-letnia matka Mariola S. odpowiedzą za pobicie niespełna 15-letniego chłopaka. Twierdzą, że chcieli bronić dziewczyny 22-latka. Skończyło się to dla pokrzywdzonego poważnymi obrażeniami i wizytą w szpitalu.
"Ktoś prawdopodobnie go trzymał (lub przywiązał), a inny zwyrodnialec go okaleczał. Śruty są w czaszce, nosie, pyszczku, wszędzie" - tak opisała w poniedziałek znalezionego w Dębicy kota fundacja Psi Azylek - Zwierzęta w Potrzebie. Niewiarygodne bestialstwo i cierpienie zwierzęcia mocno poruszyło ludzi, którzy podbijają wysokość nagrody za złapanie sprawcy. Fundacja założyła zbiórkę na ten cel. Nagroda wynosi już kilka tysięcy złotych i ciągle rośnie.
Kot był tarczą strzelniczą. Ma śruty w czaszce, nosie, pyszczku, wszędzie. - Ktoś prawdopodobnie go trzymał lub przywiązał, a inny zwyrodnialec go okaleczał - opisuje fundacja Psi Azylek Zwierzęta w Potrzebie, która próbuje uratować zwierzę znalezione na opuszczonej posesji w Dębicy. Prywatne osoby ufundowały nagrodę dla osoby, która wskaże sprawcę okaleczeń.
32-letnia Justyna Karaś z Dębicy zmarła 24 stycznia w drodze na operację w Rzeszowie. Rodzina obarcza winą za jej śmierć szpital w Dębicy. Wg bliskich Justyny powinna być wcześniej przewieziona do Rzeszowa. Ze względu na toczące się śledztwo dyrektor szpitala nie udzielał informacji. Teraz wyjaśnia, dlaczego nie wezwano śmigłowca, dlaczego tak długo pacjentka przebywała na SOR-ze.
32-letnia Justyna zmarła w karetce podczas transportu ze szpitala w Dębicy do Rzeszowa. Wcześniej czekała aż siedem godzin na dębickim SOR-ze, by udzielono jej skutecznej pomocy. Na portalu Pomagam.pl została założona zbiórka na pomoc rodzinie.
W poniedziałek przed Starostwem Powiatowym w Dębicy odbył się protest w związku ze śmiercią Justyny Karaś, która spędziła kilka godzin na SOR-ze. Szpital wydał oficjalne oświadczenie, w którym sprzeciwia się nazywaniu lekarzy "mordercami" i przestrzega przed sianiem mowy nienawiści.
Jeszcze jesienią radni z Dębicy chcieli wprowadzić darmowe autobusy. Ale kilka miesięcy później okazało się, że to za drogi wydatek i decyzja została odłożona o rok. Problem w tym, że o ile informacja o bezpłatnych przejazdach szybko się rozeszła po mieście, to ta o poprawce w dacie już niekoniecznie.
Decyzję o wprowadzeniu darmowych przejazdów autobusami MKS podjęto na ostatniej sesji RM. Pomysłodawcami byli radni PiS. Uchwałę przyjęto, choć skarbnik miasta uprzedzała, że w przyszłorocznym budżecie będzie mniej pieniędzy.
Choć upłynie jeszcze kilka lat, zanim pierwsze samochody wjadą na autostradę A4 przez węzeł Pilzno, to wreszcie zapadły decyzje w tej sprawie. Najpierw powstanie 10-kilometrowy odcinek łączący drogi krajowe nr 73 i nr 94 z autostradą A4.
Radni miejscy z Niżyna w Ukrainie zdecydowali, że jedna z ulic w miejscowości będzie nosiła nazwę "Dębica". To gest wdzięczności za wsparcie, jakie dębiczanie okazali sąsiadom zza wschodniej granicy po wybuchu wojny.
Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miała 28-letnia rowerzystka zatrzymana do kontroli w Dębicy. Kobieta stylem jazdy zdradzała, że może być pod wpływem alkoholu, co nie umknęło policjantom z drogowego patrolu.
W środę na ul. Kolejowej w Dębicy mężczyzna, który wysiadł z bmw, zagroził 17-latce, że ją porwie. "Dziś usiłowano porwać moją córkę. W środku dnia w centrum miasta!" - napisała w mediach społecznościowych mieszkanka Dębicy, chciała ostrzec innych.
W wypadku na autostradzie A4 w Borku Wielkim między Dębicą a Sędziszowem Młp. na Podkarpaciu rannych zostało dziewięć osób, osiem z nich to Ukrańcy. W sobotę tuż przed północą bus zderzył się z samochodem osobowym.
Na tarnowskim odcinku autostrady A4 miał miejsce poważny wypadek z udziałem tira oraz dwóch busów przewożących pracowników. Droga w kierunku Krakowa jest całkowicie zablokowana.
Wyciągnęli go z tłumu i zakuli w kajdanki. Pod biurem posła PiS Jana Warzechy zatrzymanych zostało dwóch mężczyzn. "Hańba", "Bandyci", "Prowokacja policji" - tak tłum reagował na zachowanie funkcjonariuszy policji po manifestacji "Ani jednej więcej" w Dębicy ku pamięci 30-letniej Izabeli z Pszczyny.
Takiej przeszkody na drodze nikt się nie spodziewał. Na autostradzie A4 w okolicach miejscowości Jaźwiny, w powiecie dębickim, na jezdni usiadł łabędź i zablokował jeden z pasów ruchu.
Prawie milion złotych kredytu od banku i prawie drugie tyle od kontrahentów - Ryszard K. naciągał na realizację budowy autostrady od węzła Krzyż do węzła Dębica Pustynia. Teraz pieniądze musi zwrócić i odsiedzieć 5 lat w więzieniu. Tak zarządził Sąd Okręgowy w Tarnowie.
16-latek chciał pomóc znajomemu w poszukiwaniach bezdomnego. Kiedy znaleźli się w opuszczonym budynku 29-letni Kamil Ł. miał zastraszyć 16-latka groźnym psem, a potem zmusić chłopca do "innych czynności seksualnych". Prokuratura Rejonowa w Dębicy skierowała do Sądu Rejonowego w Ropczycach akt oskarżenia przeciwko Kamilowi Ł.
Meble dla marki Black Red White SA będzie produkowało 10 osadzonych z Zakładu Karnego w Dębicy. W planach jest zaangażowanie większej liczby więźniów.
Nad Brzostkiem, w okolicach Dębicy, przeszła w piątek po południu burza z potężnym gradobiciem. Na ulicach zrobiło się biało, wycieraczki samochodów nie nadążały z usuwaniem opadów.
15-latek nie będzie sądzony za zabójstwo o dwa lata starszej siostry. Sąd Rejonowy w Dębicy zastosował wobec niego środek leczniczo-wychowawczy i umieścił go w szpitalu psychiatrycznym. Biegli stwierdzili, że w chwili zabójstwa był niepoczytalny.
We wtorek w całej Polsce odbędą się ogólnopolskie protesty w obronie wolnych mediów. Sprawdź, w jakich miastach na Podkarpaciu będą manifestacje.
Pod lupą skarbówki znalazła się Firma Oponiarska Dębica S.A. Kontrola Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego wykryła nieprawidłowości, które kosztowały spółkę prawie 30 mln złotych. Firma zaległy podatek grzecznie zapłaciła, a jej prezes zapewnia, że wyłożenie grubych milionów nie wpłynie na sytuację fabryki i pracowników. Choć samej kontroli komentować nie zamierza.
Brat zabił brata podczas rodzinnej kłótni. Poszło o to, że starszy z braci zarzucał młodszemu, że za często zagląda do kieliszka. Doszło do awantury, w której śmierć poniósł 41-latek. Prokuratura Rejonowa w Dębicy postawiła młodszemu z mężczyzn zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci.
Centralne Biuro Antykorupcyjne wkroczyło do dębickiego magistratu. Funkcjonariusze badają realizacje zamówień publicznych przez urząd gminy.
Prokuratura Rejonowa w Dębicy bada sprawę dotyczącą wypadku w Róży (pow. dębicki), gdzie podczas tworzenia domowej petardy nastąpił wybuch, który poważnie ranił dwóch mężczyzn.
Na początku tygodnia dokonano odbioru technicznego zmodernizowanego lodowiska w Dębicy. Obiekt jest gotowy do przyjęcia łyżwiarzy, jednak na drodze stoją na razie obostrzenia związane z koronawirusem.
Na autostradzie A4 w kierunku Rzeszowa, w Górze Motycznej (pow. dębicki) doszło do wypadku, w wyniku którego jedna osoba została ranna.
W czwartek na podkarpackich drogach doszło do dwóch wypadków śmiertelnych, w wyniku których zmarło dwóch pieszych. Policjanci apelują do kierowców o ostrożność w związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi oraz do pieszych. - Każdy pieszy z elementami odblaskowymi jest zdecydowanie lepiej widoczny - przekazują policjanci.
Trwający od końca 2019 roku remont lodowiska w Dębicy dobiegł końca. Modernizacja pochłonęła ponad 14 milionów złotych, z czego 5 milionów to dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Kiedy obiekt będzie dostępny dla łyżwiarzy?
Jolanta Kluz-Zawadzka, konsultantka wojewódzka ds. epidemiologii była pierwszą zaszczepioną osobą na Podkarpaciu przeciwko koronawirusowi. W niedzielę w Rzeszowie zaszczepionych zostało 10 osób i 20 kolejnych w Dębicy. - Dostajemy do ręki broń genialną, możemy przerwać transmisję wirusa przez własną odporność - mówiła Jolanta Kluz-Zawadzka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.