Poszerzenie rzeszowskiego deptaka jest na rękę tym mieszkańcom, którzy pojawiają się tam spacerując i odpoczywając. Ci, którzy żyją tam na co dzień, są sceptyczni. Czy ostatni tydzień przekonał ich do zmiany decyzji?
Emocjonująca dyskusja miała miejsce przed konferencją prasową prezydenta Rzeszowa przy ul. Jagiellońskiej w Rzeszowie. Mieszkańcy zasypali Konrada Fijołka pytaniami i wątpliwościami związanymi z wyłączeniem z ruchu ulicy, przy której mieszkają. Prezydent twardo jednak obstaje przy swoim.
Ulica 3 Maja jest deptakiem, ale wciąż zdarza się, że spacerowicze są tam niepokojeni przez samochody. Zdarza się to np. na wylocie z ul. Jagiellońskiej, gdzie auta wjeżdżają na deptak, żeby zawrócić. Miasto zdecydowało się zamknąć ten wyjazd po tym, jak na świeżo wyremontowanym deptaku zawracał autokar...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.