Jakie konsekwencje mogą wynikać z zaplanowanych akcji dezinformacyjnych? Jak samorządy mogą się chronić przed zorganizowanymi akcjami dezinformacyjnymi? M.in. o tym rozmawiali w Rzeszowie uczestnicy konferencji "Dezinformacja - bomba atomowa XXI wieku", która odbyła się na Uniwersytecie Rzeszowskim.
Samorząd studentów Międzydziedzinowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych i Społecznych UW zajął stanowisko w sprawie sylwestrowej wypowiedzi Marcina Warchoła, polityka Solidarnej Polski i wykładowcy na UW. Studenci UW są za wszczęciem postępowania dyscyplinarnego przeciwko niemu, uważają, że swoimi słowami "narusza poczucie bezpieczeństwa", a oni nie mogą akceptować "żadnej formy opresji lub agresji ze strony pracowników naukowych". BastaFundacja przekazała rektorowi UW podpisany przez tysiąc osób apel o wszczęcie dyscyplinarki.
Wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec dr. hab. Marcina Warchoła wpłynął do rektora Uniwersytetu Warszawskiego. Złożył go prof. Jakub Urbanik z Wydziału Prawa i Administracji UW. Czy słowa "Sylwester wynaturzeń" zostaną uznane za słowa nienawiści? Przykład z Rzeszowa pokazuje, że uczelnia nie spieszy się z podejmowaniem decyzji. Rzecznik dyscyplinarny od wielu miesięcy nie wszczął postępowania wobec prof. UR, Andrzeja Zapałowskiego, w sprawie jego kontrowersyjnych wpisów.
- Sytuacja w naszym kraju jest gorzej niż zatrważająca - mówił w uczelni o. Rydzyka Marcin Warchoł, który razem z Solidarną Polską postanowił stanąć w obronie chrześcijan i walczyć o zmiany w kodeksie karnym. - Dla jednych inicjatorzy tego projektu to współcześni święci walczący za wiarę. Dla innych przebiegli kunktatorzy, którzy chcą ugrać swoją pozycję, wspierając się Bogiem - komentuje dr Leszek Gajos, socjolog religii.
Na oazie w Tylmanowej dzieci miały związane ręce. A wiceminister Marcin Warchoł (Solidarna Polska) złożył w piątek do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez stowarzyszenie Biuro Obrony Praw Dziecka, które nagłośniło tę historię i złożyło swoje doniesienie do prokuratury. Wg wiceministra stowarzyszenie dopuściło się dyskryminacji wyznaniowej i ograniczania praw przysługujących ze względu na przynależność wyznaniową.
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł nie omieszkał skrytykować prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka za to, że objął patronat nad wrześniowym Marszem Równości. "Czy to oznacza, że akceptuje prowokacje, profanacje i degenerację?" - pyta minister. Internautka odpowiada: "Może porozmawiamy o niedawnych harcach kapłanów Kościoła katolickiego?".
Aleja Rejtana 21 to adres biura poselskiego Marcina Warchoła, posła Solidarnej Polski. Pod tym adresem stoi kościół akademicki. Uspokajamy: biuro wiceministra sprawiedliwości nie znajduje się w kościele, tylko w należącym do parafii budynku obok. Ani proboszcz, ani sam polityk nie widzą w tym nic złego. A co na to kuria?
Solidarna Polska zbiera podpisy pod obywatelskim projektem ustawy "W obronie chrześcijan". Poseł Marcin Warchoł w Rzeszowie mówi o hordach barbarzyńców atakujących kościoły. A co na to rzeszowska kuria?
Gigantyczna skala agresji wobec wiernych, akty dyskryminacji, agresji, ataków na chrześcijan, hordy atakujące kościoły, niszczenie miejsc świętych - tak przedstawia sytuację w Polsce i na Podkarpaciu w czasach, kiedy krajem rządzi PiS wspólnie z Solidarną Polską - Marcin Warchoł, poseł Solidarnej Polski z Podkarpacia i inicjuje zbiórkę podpisów pod ustawą "W obronie chrześcijan".
Przemysław Czarnek, minister nauki i edukacji, przyjechał na Uniwersytet Rzeszowski, by osobiście wręczyć rektorowi czek na sprzęt do badań. Wydarzenie miało taką obudowę, jakby rozpoczynała się budowa szpitala uniwersyteckiego, a minister Czarnek przywiózł czek na całą tę inwestycję, czyli okrągły miliard, a nie trzy miliony. Środowisko kpi: - Niech już skończy z rozdawaniem tych czeków, bo papier drożeje.
12 zastępów OSP w Rzeszowie otrzymało w poniedziałek specjalistyczny sprzęt strażacki. W uroczystym przekazaniu uczestniczył Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliowości. Bo wszystko sfinansowane zostało przez Fundusz Sprawiedliowości. - To są środki przeznaczane na pokrzywdzonych. Wbrew temu, co szerzy dezinformacja i manipulacja - zapewniał z pasją.
Zaczęło się od oszukanej staruszki, skończyło się na "nadzwyczajnej kaście". Marcin Warchoł kłóci się na Twitterze ze Stowarzyszeniem Sędziów Polskich "Iustitia". Bo przypomnieli mu, że kiedy on planuje kampanie informacyjne, Polska traci kolejne miliony przez kary nałożone za niewykonanie zabezpieczenia TSUE.
Wiceminister Marcin Warchoł zrugał rzeszowskich radnych Prawa i Sprawiedliwości za to, że jednogłośnie poparli uchwałę o nadaniu imienia Unii Europejskiej skrzyżowaniu w Rzeszowie. - Wstyd mi za was! - krytykuje. A jeszcze pół roku temu jako kandydat na prezydenta Rzeszowa deklarował, że będzie chętnie sięgał po pieniądze z Unii.
"Panie Fijołku, takimi akcjami zachęca pan reżim Łukaszenki do przewożenia migrantów zarobkowych na naszą granicę" - napisał w sieci Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości. To krytyka inicjatywy "Matki na granicę. Miejsce dzieci nie jest w lesie!", w której wziął udział także Rzeszów. W jej ramach podświetlono na zielono ratusz. A to wyraźnie nie spodobało się wiceministrowi.
Choć rozmach kampanii wyborczych niektórych kandydatów na prezydenta Rzeszowa budził sporo wątpliwości co do wysokości środków, jakie musiała pochłonąć, do piątku nikt nie zgłosił żadnych zastrzeżeń. Dzisiaj ostatnia szansa. Wszyscy kandydaci na prezydenta Rzeszowa zadeklarowali, że ich wydatki związane z kampanią wyborczą zmieściły się w limicie ok. 118 tys. zł. Ktoś to zweryfikuje?
- Smutny dzień dla województwa podkarpackiego - martwił się Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości, po tym jak sejmik anulował kontrowersyjną uchwałę anty-LGBT w poniedziałek. - Na Podkarpaciu nikogo się nie dyskryminuje - twierdzi Piotr Pilch, wicemarszałek województwa z PiS. - Mały sukces - świętowali przedstawiciele Platformy Obywatelskiej. Ale zastanawiają się, czy Komisja Europejska zaakceptuje nową uchwałę.
- Każdy z nas rodzi się albo kobietą, albo mężczyzną. Jeśli w trakcie życia ujawniają się zjawiska z tym niezgodne, to trzeba tej osobie pomóc - mówiła przed urzędem marszałkowskim Maria Kurowska, posłanka Solidarnej Polski. - Przychodzą do mnie zrozpaczone rodziny, które nie chcą być wystawione na pastwę ideologów - wtórował jej wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.
Wiceminister sprawiedliwości nazwał działania Komisji Europejskiej, występującej przeciwko uchwałom uderzającym w środowiska LGBT, szantażem, który w dalszej perspektywie może "rozzuchwalić agresora". Zapowiedział, że pojawi się na najbliższej sesji sejmiku województwa podkarpackiego i postara się zapobiec uchyleniu uchwały przyjętej w maju 2019 r. przez radnych.
Miał być sąd, a jest góra niebezpiecznych odpadów. Śmieci z budowy nowego sądu w Nisku ktoś wyrzucał w krzaki. Mieszkańcy obawiają się o środowisko, a sytuację próbuje naprawiać wiceminister sprawiedliwości.
Gmina Głogów Małopolski sprzedaje około 30 ha terenów na obszarze należącym do Rzeszowa, a Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości, apeluje do prezydenta Konrada Fijołka o natychmiastową reakcję. Jego zdaniem bagatelizowanie tematu będzie "ogromnym grzechem zaniechania". Prezydent miasta zdążył uprzedzić ruch wiceministra sprawiedliwości?
Marcin Warchoł, niedawno jeszcze kandydat na prezydenta Rzeszowa krytykuje Konrada Fijołka, prezydenta miasta. A pretekstem jest wycofanie poparcia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu dla przyłączenia Racławówki Doły do Rzeszowa. - To czarny dzień dla Rzeszowa. Kończy się epoka dynamicznego rozwoju miasta - grzmi Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości. Ale polityka nowych władz miasta jest w tej sprawie jasna: trzeba zająć się zagospodarowaniem już przyłączonych terenów, a nie zabiegać o kolejne.
- Wystąpiłem do prokuratora generalnego o nadzór i surowe potraktowanie sprawcy, a do Funduszu Sprawiedliwości o pomoc dla pokrzywdzonych - poinformował wiceminister sprawiedliwości i pełnomocnik rządu ds. praw człowieka Marcin Warchoł.
"Miasto będzie się rozwijać według wizji nowego prezydenta, a więc bez monoraila, którego odrzuciliście" - napisał w facebookowej dyskusji Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości. "Panie pośle przegrywać też trzeba umieć" - dogryzła mu internautka.
Konrad Fijołek zebrał ponad 56 proc. głosów w wyborach prezydenta Rzeszowa, jednak nie wszędzie kandydat zjednoczonej opozycji mógł się cieszyć z tak wysokiego poparcia. Kandydaci prawicy sporo zyskiwali m.in. na terenach niedawno przyłączonych do miasta, np. w Bziance, a także w jednym z obwodów na osiedlu Nowe Miasto.
- Na pewno wynik Marcina Warchoła ucieszy Jarosława Kaczyńskiego, bo będzie mu łatwiej spacyfikować Zbigniewa Ziobrę, któremu nie zostało wiele czasu na podjęcie decyzji o swej politycznej przyszłości - komentuje wyniki wyborów prezydenckich w Rzeszowie dr Krzysztof Malicki, socjolog z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
- Puściliśmy w Polskę jasny sygnał, zwyciężyła jedność - mówił rozradowany Konrad Fijołek po tym, jak sondaże exit poll wskazały, że wygrał w pierwszej turze wybory prezydenta Rzeszowa. Na prawicy zapanowała atmosfera frustracji.
Wygrana Konrada Fijołka to porażka Tadeusza Ferenca, który ma bardzo piękną kartę, jeśli chodzi o Rzeszów, a wskazanie Marcina Warchoła i jego wynik to trochę roztrwonienie tego kapitału - tak rzeszowskie wybory komentuje prezydent Krakowa prof. Jacek Majchrowski.
Zwycięstwo Konrada Fijołka w I turze to jego osobisty sukces, a także efekt tego, że poparło go całe środowisko opozycji i że żadna z opozycyjnych partii nie próbowała w tych wyborach ugrać czegoś dla siebie - tak wybory w Rzeszowie komentuje prof. Jarosław Flis, socjolog z UJ.
Wybory w Rzeszowie. - Jestem dumny z wyniku. Biorąc pod uwagę to, że pochodzę z Solidarnej Polski, ten wynik jest wyższy niż ogólnopolskie wyniki tej partii - powiedział Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości, tuż po ogłoszeniu wyników exit poll. Wskazały, że wiceminister w resorcie Ziobry, mimo poparcia Tadeusza Ferenca, zdobył ledwie 9,3 proc. i przegrał nawet z Grzegorzem Braunem.
Wybory w Rzeszowie. Wyniki sondażu exit poll wskazują, że zwycięzcą wyborów prezydenckich w Rzeszowie jest Konrad Fijołek, kandydat popierany przez zjednoczoną opozycję! Według badania wygrał z kontrkandydatami z ogromną przewagą, drugiej tury nie będzie. Sondaż zrealizował Instytut Badań Samorządowych, który działa w ramach Ogólnopolskiej Grupy Badawczej. Dopuszczalny błąd to 2 punkty procentowe - deklarował przed wyborami prezes OGB.
arcin Warchoł w piątek od szóstej rano objeżdża wszystkie rzeszowskie osiedla i szuka jeszcze ewentualnego poparcia w niedzielnych wyborach prezydenckich. Składa też kolejne obietnice. - W pierwszych 30 dniach mojej prezydentury w każdym z trzech punktów "Hat-tricku Warchoła" zobaczycie państwo konkrety - powiedział wiceminister sprawiedliwości.
Wybory prezydenckie w Rzeszowie. 156 tys. zł miały według szacunków Jacka Oberlanda, pełnomocnika finansowego komitetu Grzegorza Brauna, kosztować sztab Marcina Warchoła billboardy, którymi promował się przez trzy miesiące kampanii wyborczej. A to tylko część kosztów. Tymczasem dopuszczalna prawem kwota to ok. 118 tys. zł.
Marcin Warchoł pomimo niesprzyjających sondaży nie chce składać broni i w ostatni dzień kampanii powalczy jeszcze o głosy w wyborach prezydenckich w Rzeszowie. Wiceminister sprawiedliwości postanowił w 18 godzin odwiedzić wszystkie 33 osiedla w mieście.
Kolejny przedwyborczy sondaż wskazuje na zdecydowane zwycięstwo Konrada Fijołka w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Rzeszowie. Kandydat Zjednoczonej Opozycji może liczyć w I turze na ponad 47 proc. głosów - wynika z badania przeprowadzonego przez IBRiS dla Grupy Polsat.
Wybory prezydenckie w Rzeszowie. Debata RMF FM. Mistrz bon motów Grzegorz Braun zwrócił się do Marcina Warchoła: "pilnuj szewcze kopyta", sugerując mu pozostanie w rządzie i pozostawienie w spokoju samorządu. A Ewa Leniart zaskakiwała pytaniami kandydatów, a to Marcina Warchoła o to, czy wstąpi do Lewicy, a to Grzegorza Brauna, czy nakręci film o antykomunistycznym podziemiu w Rzeszowie.
8 czerwca unieważniony został przetarg na budowę nowej siedziby Sądu Okręgowego w Rzeszowie. O ogłoszeniu przetargu informował Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości, kandydat na prezydenta Rzeszowa, zupełnie niedawno, bo 30 kwietnia podczas konferencji prasowej, zorganizowanej na działce, gdzie budynek miał powstać. Ale teraz to już nieaktualne.
Marcin Warchoł w środę podsumował kampanię wyborczą. Kolejny raz próbował zaczepić swojego kontrkandydata Konrada Fijołka, jednak gdy temat zszedł na Fundusz Sprawiedliwości, wiceminister sprawiedliwości zaczął się gubić.
Wybory prezydenckie w Rzeszowie. Końcówka kampanii wyborczej Marcina Warchoła to już nie tylko wybujałe obietnice, ale również wykorzystywanie Funduszu Sprawiedliwości do promowania własnej kandydatury. We wtorek kolejny szpital otrzymał z rąk wiceministra sprawiedliwości 500 tys. zł na nowy sprzęt.
Analitycy firmy bukmacherskiej Betfan wskazują Konrada Fijołka na głównego faworyta do wygranej w I turze wyborów prezydenckich w Rzeszowie. Jednak wygląda na to, że druga tura będzie nieunikniona, a w walce o wejście do niej oprócz Fijołka będzie się liczyć jeszcze dwóch kandydatów.
Fundusz Sprawiedliwości dla Marcina Warchoła wydaje się nieodłącznym orężem walki o fotel prezydenta Rzeszowa. Tym razem wiceminister sprawiedliwości przekazał 500 tys. złotych dla szpitala MSWiA. Pieniądze mają sfinansować zakup aparatu RTG.
Copyright © Agora SA