- Nie można mówić, że sprawy życia, śmierci czy relacji międzyludzkich to sprawy światopoglądowe - apelowała Justyna Samolińska, członkini zarządu krajowego Partii Razem. W rzeszowskim ratuszu odbyła się debata z politykami partii PO, SLD, Razem i Nowoczesnej, którzy wspierali sobotni I Marsz Równości w Rzeszowie.
Uczestnicy I Marszu Równości przyjechali z całego kraju. Kolorowe flagi powiewały nad ulicami Rzeszowa. To była dobra zabawa. Grupy narodowców z Młodzieży Wszechpolskiej próbowały zablokować marsz. Bezskutecznie.
W sobotę premier Mateusz Morawiecki ma przyjechać m.in. do Rzeszowa. Złoży kwiaty pod pomnikiem gen. Władysława Sikorskiego i spotka się z mieszkańcami. W tym samym czasie przez miasto przejdzie I Marsz Równości.
Pierwszy Marsz Równości organizowany na Podkarpaciu odbędzie się 30 czerwca w Rzeszowie. Zapytaliśmy mieszkańców miasta, co sądzą o planowanym wydarzeniu.
- To pierwszy Marsz Równości w województwie, w którym PiS osiągnął najlepszy krajowy wynik w wyborach prezydenckich oraz parlamentarnych - podkreślają organizatorzy marszu. Jednak nie chcą upolityczniania marszu. - Jeśli są zwolennicy PiS, którzy są przeciwko dyskryminacji, są mile widziani - łagodzą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.