Posłanki KO powiedziały: "sprawdzam" i chciały zweryfikować wypowiedzi Marcina Warchoła, dotyczące przekazania Zamku Lubomirskich na rzecz miasta oraz przepisów dotyczących kolejki jednoszynowej. Nie udało im się, bo ich zdaniem od 19 maja br. uniemożliwia im się przeprowadzenie kontroli poselskiej. - Czy te dokumenty istnieją, czy są to tylko opowieści dziwnej treści ministerstwa, które obiecuje mieszkańcom Rzeszowa gruszki na wierzbie? - pytają i punktują Ministerstwo Sprawiedliwości: - Pracują tylko ogrodnicy i ochrona.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.