Dyrektorem sportowym reformowanej piłkarskiej Stali Rzeszów został Michał Wlaźlik. Człowiek w Rzeszowie nieznany, ale w Łodzi tak. Kibice Widzewa Łódź zarzucają mu, że przyczynił się do upadku klubu. W Stali szukano młodego, ambitnego człowieka z kontaktami. Padło na łodzianina. - Michał urzekł nas swoim profesjonalizmem - mówi Rafał Kalisz, prezes klubu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.