Atrakcja powstanie we wschodniej części Rzeszowa, na wzgórzach Zalesia, na terenach, do których prowadzi ulica Spacerowa. - Rzeszowianie, którzy tam mieszkają, wskazywali, że stworzenie zielonych terenów rekreacyjnych jest bardzo potrzebne. Przed laty istniały takie plany. Teraz powracamy do tworzenia w tym miejscu ogrodu botanicznego - mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Ogrody botaniczne łączą wiele funkcji. Mogą być zarazem ośrodkiem naukowym i dydaktycznym oraz niezwykle klimatycznym miejscem do spacerów. Dodatkową wartością takiego miejsca mógłby być doskonały punkt widokowy na panoramę miasta, ponieważ w myśl koncepcji architekta miejskiego taki ogród mógłby powstać powyżej ul. Spacerowej w Rzeszowie.
Co mogło mieć miasto do kieszeni deweloperów? - Parę razy już mi się zdarzyło, że podchodząc do jakiegoś problemu wypadło tyle trupów z szafy, że po prostu nie wiedziałem co robić. Nie jestem tu żeby przecinać zawikłane od lat gordyjskie węzły, ale przede wszystkim zajmować się tym, co do tej pory było pomijane. A co do ul. Podwisłocze, wydano tu przedziwne decyzje - mówi Janusz Sepioł, architekt miasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.