Przez dwa i pół miesiąca Sąd Apelacyjny w Rzeszowie nie miał prezesa. W poniedziałek 16 września stanowisko to objęła sędzia Małgorzata Moskwa.
O stanowisko prezesa Sądu Okręgowego w Rzeszowie ubiegało się troje sędziów. Rywalizacja była ostra. Zwycięzca od zgromadzenia sędziów dostał o głos mniej niż jego kontrkandydat. O wyborze zdecydował ostatecznie minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar w poniedziałek odwołał z funkcji prezesa Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie sędziego Rafała Puchalskiego. Stanowisko stracił również wiceprezes, sędzia Józef Pawłowski.
Kolegium Sądu Apelacyjnego przyjęło uchwałę w sprawie zamiaru odwołania sędziego Rafała Puchalskiego z funkcji prezesa sądu, a Józefa Pawłowskiego z funkcji wiceprezesa. Decyzja kolegium jest pozytywna. Teraz wszyscy czekają na podpis ministra sprawiedliwości.
Chodzi o sądy apelacyjny i okręgowy. Obydwaj prezesi zwołali we wtorek kolegia sądów, ale okazało się, że nie mogą tego zrobić, bo tego samego dnia zostali zawieszeni przez ministra Adama Bodnara.
Sąd Najwyższy zajmował się sprawą o zniewagę, złożoną z prywatnego oskarżenia w rzeszowskim sądzie. Ale przy okazji przeanalizował czy sędzia, która w sprawie orzekała była niezawisła. Test wypadł druzgocąco.
Sędziowie Sądu Apelacyjnego zwrócili się w lutym z apelem do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o odwołanie prezesa sądu Rafała Puchalskiego i jego zastępcy Józefa Pawłowskiego. Puchalski wydał oświadczenie, w którym odnosi się do zarzutów przedstawionych przez sędziów.
Prezesi Sądu Apelacyjnego i Sądu Okręgowego w Rzeszowie powinni zostać odwołani - apelują sędziowie tych sądów do ministra sprawiedliwości.
Sędzia Anna Romańska stanie w środę przed sędziami Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. Została oskarżona o przekroczenie swoich uprawnień, działanie na szkodę interesu publicznego i dopuszczenie się przestępstwa umyślnego.
Sędzia Tomasz Wojciechowski z Sądu Okręgowego w Rzeszowie został uniewinniony przez Izbę Odpowiedzialności Zawodowej. Ukarania sędziego domagał się prezes Sądu Okręgowego, bo wg niego sędzia łamał prawo, zasądzając świadkom zwrot realnie utraconych dochodów.
Waldemar Krok został powołany przez ministra sprawiedliwości na stanowisko prezesa Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Do tego czasu był prezesem Sądu Rejonowego w Dębicy.
Kojarzony z aferą hejterską i grupą Kasta/Antykasta ędzia Rafał Puchalski został powołany przez ministra sprawiedliwości do pełnienia funkcji prezesa Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie. Jego kadencja będzie trwała sześć lat.
Prezydent Andrzej Duda wręczył nominacje sędziowskie. Wśród awansowanych jest sędzia Rafał Puchalski, który zawdzięcza karierę "dobrej zmianie". Kojarzony jest z aferą hejterską. Nominacja na sędziego sądu apelacyjnego otwiera mu drogę do powołania na stanowisko prezesa tego sądu.
Od kilku tygodni Sąd Apelacyjny w Rzeszowie nie ma kierownictwa. Mówi się, że nowym prezesem zostanie Rafał Puchalski, obecnie prezes Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Wcześniej został delegowany do orzekania w sądzie apelacyjnym, ale okazało się, że delegacja jest wadliwa, i Sąd Najwyższy zaczął uchylać wyroki wydane z jego udziałem.
Wyrok skazujący Ryszarda Podkulskiego i jego zięcia Marcina B. na karę bezwzględnego więzienia zapadł w grudniu ub.r., tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Ryszard Podkulski został skazany na trzy lata, jego zięć na dwa i pół roku. Ale obydwaj biznesmeni nadal cieszą się wolnością. Jak to możliwe?
Pięcioro sędziów z wydziału karnego Sądu Okręgowego w Rzeszowie miało stanąć przed Izbą Dyscyplinarną w Sądzie Najwyższym. Rafał Puchalski, prezes sądu okręgowego, nominat Zbigniewa Ziobry, zarzucił im, że przekroczyli uprawnienia, gdy przyznawali rekompensaty świadkom. Ci sami sędziowie angażowali się w obronę wolnych sądów. Rozpoznano dopiero jedną sprawę, sędzi Marzeny Ossolińskiej-Plęs.
14 sędziów wezwało prezesa Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie Rafała Puchalskiego, by publicznie zaprzeczył lub potwierdził, czy był członkiem grupy hejterskiej "Kasta". Jeśli był - niech ustąpi ze stanowiska.
Sędziowie Sądu Najwyższego uznali, że wadliwe delegowanie nominata Zbigniewa Ziobry, sędziego Rafała Puchalskiego do Sądu Apelacyjnego nie jest podstawą do wznowienia sprawy, w której orzekał. To neosędziowie, którzy byli powołani przez neo-KRS. Wcześniej, w innych sprawach, sędziowie uchylali wyroki z tego właśnie powodu. Prezes SN Michał Laskowski zapowiada, że powiększony skład sędziowski Izby Karnej SN ustali kierunek orzecznictwa w tej sprawie.
Sędzia Tomasz Mucha na znak solidarności z pięcioma sędziami, których prezes sądu okręgowego podał do rzecznika dyscyplinarnego, złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego Wydziału II Karnego. Prezes Rafał Puchalski jej nie przyjął, ale odwołał sędziego Muchę z funkcji rzecznika prasowego.
W Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie po raz kolejny rozpoznawano sprawę Ryszarda Podkulskiego i jego zięcia, oskarżonych o działanie na szkodę Rzeszowskich Zakładów Graficznych. Biznesmeni we wcześniejszych procesach byli już skazani na odsiadkę, a potem uniewinnieni.
Zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych wszczął przeciwko pięciu sędziom z wydziału karnego w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie postępowanie dyscyplinarne i przygotował wobec nich zarzuty dyscyplinarne. Cała piątka dwa lata temu pozwała prezesa sądu okręgowego i jego zastępcę o dyskryminowanie i naruszanie godności osobistej.
- Mamy klincz. Nie możemy zabronić sędziemu Puchalskiemu orzekania. A z Sądu Najwyższego przychodzą kolejne akta spraw z uchylonymi wyrokami, dlatego że sędzia Puchalski orzekał w nich lub tylko był w składzie orzekającym. W sumie jest już sześć takich wyroków - przyznaje sędzia Zdzisław Dudziński, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.
Sędzia Rafał Puchalski, prezes Sądu Okręgowego w Rzeszowie i przewodniczący Komisji Etyki nowej KRS, miał pomagać internetowej hejterce w redagowaniu obraźliwego e-maila, wymierzonego w szefa stowarzyszenia sędziów Iustitia - donosi Onet.pl. Według portalu prezes sądu miał sugerować zmiany i poprawki w tekście, a później zatwierdzić treść e-maila, który został rozesłany do tysięcy członków Iustitii.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.