- Rezerwat przyrody Lisia Góra nie stanowi pozostałości dawnego lasu naturalnego, czyli Puszczy Sandomierskiej - wynika z ekspertyzy naukowców z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Regionalny dyrektor ochrony środowiska w Rzeszowie wydał zarządzenie w sprawie ustanowienia planu ochrony dla rezerwatu. Został podzielony na cztery strefy.
Stowarzyszenie na rzecz Ochrony Lasów i Zwierząt "Duchy Lasu" zawiadomiło Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska o tym, że leśnicy z nadleśnictwa Krasiczyn działają na szkodę orła przedniego. Ekolodzy zarzucają leśnikom, że wycięli stare drzewa, które stanowią biotop dla tych ptaków, i że prowadzili intensywne prace zrywkowe w okresie ochronnym. A ornitolog mówi - gniazdo było niezasiedlone.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.