Wygląda na to, że nic już nie stoi na przeszkodzie, by długo wyczekiwana Wisłokostrada powstała. Do jej budowy zgłosiło się kilkanaście firm i konsorcjów. Oferty mieszczą się w zakładanym przez miasto budżecie. Kiedy może rozpocząć się budowa?
Na początku stycznia Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki, ogłosiła nabór na remonty dróg gminnych i powiatowych w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Gminy mogły składać dwa wnioski, powiaty - trzy. Szybko się jednak okazało, że pieniędzy do rozdania jest zdecydowanie za mało. - Otrzymaliśmy prośbę o dobrowolne wycofanie jednego z wniosków. Dostaliśmy nawet gotowe oświadczenie o rezygnacji. Wystarczyło się podpisać - opowiada jeden z samorządowców, który odmówił. A ilu się zgodziło?
Rzeszów otrzyma 30 mln zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg na budowę Wisłokostrady. - To kolejna brakująca kwota, która przybliża nas do budowy tej ważnej dla układu drogowego miasta inwestycji - komentuje Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Znamy podział kolejnej transzy pieniędzy z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Na remonty podkarpackich dróg zostało przyznanych ponad 201 mln zł. Wśród zadań gminnych jedynie Stalowa Wola może pochwalić się maksymalną kwotą dofinansowania dla wszystkich zgłoszonych zadań. Prezydent tego miasta jest nazywany "cudownym dzieckiem "PiS-u".
Nowe inwestycje rozpoczną się w Łańcucie, Lesku i Tyczynie. Każdy z projektów uzyskał dofinansowanie w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Zbudowanie trzech obwodnic będzie kosztowało ok. 250 mln zł.
Wojewoda podkarpacka Ewa Leniart ogłosiła w środę nabór wniosków na budowę, przebudowę lub remont dróg powiatowych i gminnych w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.