Sędziowie wydziału karnego w Sądzie Apelacyjnym od czerwca nie orzekają. Wydawane wcześniej przez nich wyroki z automatu były uchylane przez Sąd Najwyższy. Powód: orzekali sędziowie powołani przez neo-KRS. Tymczasem w wydziale jest tylko jeden właściwie powołany sędzia.
Kolegium Sądu Apelacyjnego przyjęło uchwałę w sprawie zamiaru odwołania sędziego Rafała Puchalskiego z funkcji prezesa sądu, a Józefa Pawłowskiego z funkcji wiceprezesa. Decyzja kolegium jest pozytywna. Teraz wszyscy czekają na podpis ministra sprawiedliwości.
Chodzi o sądy apelacyjny i okręgowy. Obydwaj prezesi zwołali we wtorek kolegia sądów, ale okazało się, że nie mogą tego zrobić, bo tego samego dnia zostali zawieszeni przez ministra Adama Bodnara.
Do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie wpłynęły apelacje dotyczące wyroku w sprawie śmierci 6-miesięcznego Maksa i znęcania się nad Leną, jego 2,5-letnią siostrą. Obrona walczy o złagodzenie kary a nawet o uniewinnienie.
W Sądzie Najwyższym po raz kolejny rozpoznawano wnioski o kasację wyroku skazującego znanego biznesmena Ryszarda P. i jego zięcia Marcina B. na kary bezwzględnego więzienia. Sąd apelacyjny znów będzie musiał zająć się tą sprawą, w grę wchodzi zmiana wyroku. Pierwszy wyrok skazujący ich na karę więzienia zapadł w 2016 r. Obaj skazani są poszukiwani europejskim nakazem aresztowania.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie zmienił wyrok sądu w sprawie Zygmunta W. Mężczyzna był oskarżony o gwałty na swojej sześcioletniej wnuczce. Sąd podniósł karę więzienia z 3,5 do 5 lat więzienia. Dziadek musi także zapłacić wnuczce wyższą nawiązkę.
Marcin B., zięć znanego biznesmena Ryszarda P., kilka lat temu został skazany prawomocnym wyrokiem na karę 2,5 roku więzienia. Podobnie jak teść nie odsiedział do tej pory ani jednego dnia, bo obu skazanym udawało się odraczać karę. Ale teraz obu będą szukać policjanci, których zadaniem jest doprowadzenie ich do więzienia.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie obniżył 27-latkowi karę z 9 do 6 lat pozbawienia wolności. Rodzina, dla której zmarły ojciec kojarzy się z przemocą i alkoholizmem, zastanawia się nad wniesieniem wniosku o kasację wyroku, by walczyć o uniewinnienie młodego człowieka.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie zmienił postanowienie sądu okręgowego, który zgodził się na odroczenie odbywania kary przez Ryszarda Podkulskiego, bo "musi dopilnować firmy, gdzie utratą pracy zagrożone jest wiele osób". Biznesmen miał jeszcze do maja przebywać na wolności.
Rok temu, w styczniu 2022 roku, 34-letni Roman S. został skazany za pobicie skutkujące śmiercią 66-letniej kobiety. Jej zwłoki poćwiartował siekierą i piłami, po czym spalił, a kości upchnął m.in. w ulu. Nie wszystkie części ciała udało się odnaleźć. Ani sąd okręgowy, ani sąd apelacyjny nie skazał go za zabójstwo.
Zwrot w kontrowersyjnej sprawie molestowania dziewczynki z Malawy: pięciu mężczyzn skazanych na kary więzienia za trwające kilka lat seksualne wykorzystywanie dziecka, będzie sądzonych od nowa. Sąd Najwyższy wydał wyrok w postępowaniu kasacyjnym. Ci, którzy odsiadywali już wyrok, mogli opuścić więzienie. Od początku w ich winę nie wierzyli sąsiedzi z Malawy, nawet protestowali przed sądem.
Prezydent Andrzej Duda wręczył nominacje sędziowskie. Wśród awansowanych jest sędzia Rafał Puchalski, który zawdzięcza karierę "dobrej zmianie". Kojarzony jest z aferą hejterską. Nominacja na sędziego sądu apelacyjnego otwiera mu drogę do powołania na stanowisko prezesa tego sądu.
Od kilku tygodni Sąd Apelacyjny w Rzeszowie nie ma kierownictwa. Mówi się, że nowym prezesem zostanie Rafał Puchalski, obecnie prezes Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Wcześniej został delegowany do orzekania w sądzie apelacyjnym, ale okazało się, że delegacja jest wadliwa, i Sąd Najwyższy zaczął uchylać wyroki wydane z jego udziałem.
Nowy dyrektor Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie Piotr Słaby zrywał plakaty, które rozwieszali protestujący sędziowie Sądu Okręgowego w Krakowie. Zlikwidował także choinkę, na której sędziowie powiesili bombki z napisami "Nikt nie jest nielegalny", "Wolne media", z symbolami strajku kobiet, tęczowym napisem LGBT+, grafiką z Tour de Konstytucja.
Wyrok, który zapadł w Sądzie Apelacyjnym jest wyższy niż ten, który zapadł w sądzie niższej instancji. Mateusz M. był oskarżony o podwójne usiłowanie zabójstwa.
Wyrok skazujący Ryszarda Podkulskiego i jego zięcia Marcina B. na karę bezwzględnego więzienia zapadł w grudniu ub.r., tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Ryszard Podkulski został skazany na trzy lata, jego zięć na dwa i pół roku. Ale obydwaj biznesmeni nadal cieszą się wolnością. Jak to możliwe?
Kilka tygodni temu Sąd Okręgowy w Rzeszowie zdecydował o uchyleniu aresztu dla Pawła K., pseudonim "Młody Klapa", głównego oskarżonego o zabójstwo Iwony Cygan. Z tą decyzją nie zgodziła się prokuratura, która szybko złożyła zażalenie. - Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie, czyli Paweł K. - przynajmniej na razie - nie wraca do zakładu karnego - informuje sędzia Zygmunt Dudziński.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Przemyślu, skazujący Dżesikę N. i Sebastiana K. na karę 25 lat pozbawienia wolności. Trzy lata temu brutalnie zabili 38-letniego Wojciecha P. Na rozprawie w sądzie apelacyjnym była tylko Dżesika. Płacząc, poprosiła o najniższy wymiar kary. Mówiła, że ośrodki wychowawcze i więzienia nie resocjalizują.
55-letni Zygmunt W. został prawomocnie skazany na 14 lat więzienia. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał wyrok, który w lutym 2021 r. wydał Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu.
W Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie po raz kolejny rozpoznawano sprawę Ryszarda Podkulskiego i jego zięcia, oskarżonych o działanie na szkodę Rzeszowskich Zakładów Graficznych. Biznesmeni we wcześniejszych procesach byli już skazani na odsiadkę, a potem uniewinnieni.
Bitwa o wolne sądy odbyła się w Rzeszowie. - Trwa moje grillowanie. Wciąż jestem tym obwinionym sędzią - mówił po wyjściu z sali sądowej Waldemar Żurek, sędzia na celowniku władzy. Znowu stanął przed sądem i znowu do rozprawy nie doszło, ale padło wiele mocnych słów, m.in.: - Kwestionuję dobór tego składu i każdego innego, który w dzisiejszej rzeczywistości zostanie wybrany do rozpoznania sprawy Waldemara Żurka. System ustrojowy nie zapewnia niezależności - powiedział na sali sądowej adwokat Mikołaj Pietrzak.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie uniewinnił byłą szefową ZOZ w Borowej. Wcześniej została skazana przez Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu m.in. na więzienie w zawieszeniu. Prokuratura zarzucała jej, że wypłaciła sobie blisko 600 tys. zł nienależnego wynagrodzenia. Jak ustalił sąd - nie miała świadomości, że tak nie powinna działać.
Dziś w Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie zapadnie wyrok w sprawie o zabójstwo. Oskarżony 60-letni Janusz G. został skazany przez Sąd Okręgowy w Krośnie na 25 lat więzienia, mimo że był to proces poszlakowy. Ciała Haliny G. nie odnaleziono do dziś.
Waldemar B., były pracownik naukowy Uniwersytetu Rzeszowskiego oraz były szef sanepidu, oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem spędzi w więzieniu 8 lat. To kolejny wyrok w tej sprawie, a zapadł w rzeszowskim Sądzie Apelacyjnym. Sąd zajął się sprawą już po raz drugi po kasacji wniesionej przez ministra sprawiedliwości. Sąd Najwyższy uznał, że niezbędne jest dokładne określenie momentu, w którym działania Waldemara B. przestały być obroną konieczną.
W poniedziałek Sąd Apelacyjny uniewinnił Ryszarda Podkulskiego i jego zięcia. Biznesnesmem zapowiada, że będzie domagał się od Skarbu Państwa 7 mln zł odszkodowania. Jego syn, który został skazany na karę w zawieszeniu, chce wznowienia procesu.
W poniedziałek Sąd Apelacyjny uznał, że znany rzeszowski biznesmen Ryszard Podkulski oraz jego zięć Marcin B. nie wyprowadzili 14 mln zł na szkodę Rzeszowskich Zakładów Graficznych.
W poniedziałek o godz. 18 przed budynkiem Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie przy al. Piłsudskiego odbędzie się protest w obronie sędziego Igora Tulei. We wtorek Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego ma podjąć decyzję o uchyleniu sędziowskiego immunitetu Tulei.
Jeden z dwóch biegłych, którzy przygotowywali opinię uzupełniającą dla Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie, w czasie rozprawy stwierdził, że otrzymał telefon, który odebrał jako formę zastraszania. Sprawą zajmie się prokuratura.
Kilkadziesiąt osób przyszło w sobotę pod siedzibę Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie, by wyrazić poparcie dla Marszu Tysiąca Tóg odbywającego się w Warszawie. To protest przeciwko ustawie kagańcowej przyjętej przez Sejm, która ma ograniczać swobodę wypowiedzi sędziów i dać możliwość karania ich w sposób uznaniowy.
Po raz kolejny została odroczona rozprawa w kolejnym procesie Ryszarda Podkulskiego i jego zięcia Marcina B. To proces o wyprowadzenie 14 mln zł z Rzeszowskich Zakładów Graficznych.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał karę 6,5 roku więzienia dla 44-letniego Mykoły Ł. W sierpniu ub.r. roku w Leszczawie Dolnej doprowadził do wypadku, w którym zginęły trzy osoby, a 48 zostało rannych.
Grzegorz G. miał romans ze szwagierką, był ojcem jej dziecka. Mężczyzna zepchnął ciężarną z nasypu. Kawałkiem cegły zadał jej kilka ciosów w głowę, a na koniec wbił nóż w szyję. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał wyrok - dożywotnie więzienie.
Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Katowicach zgodził się na uchylenie immunitetu Edwardowi L., byłemu prezesowi Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu i sędziemu Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie. To kolejna prominentna osoba, którą wg śledczych skorumpował Marian D., były właściciel firmy Maante z Leżajska.
W czwartek w Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie miał rozpocząć się proces w sprawie wyprowadzenia 14 mln z Rzeszowskich Zakładów Graficznych. Oskarżonymi są Ryszard Podkulski i jego zięć. Rozprawa została odroczona z powodu choroby sędziego.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał wyrok skazujący Pawła M. na 23 lat więzienia za zabójstwo żony Agaty i znęcanie się nad rodziną. Mężczyzna w biały dzień zabił żonę na jednej z głównych ulic Mielca, wbijając jej nóż w serce. Niedługo po tym jak zgłosiła na policji, że mąż jej grozi śmiercią.
Sąd Apelacyjny podtrzymał decyzję Sądu Okręgowego o przedłużeniu aresztu dla Andrzeja M. oskarżonego o molestowanie nastolatki. Wcześniej taką decyzję podjął wobec Mariusza N. a w najbliższych dniach będzie rozpoznana skarga trzeciego z oskarżonych.
Mariusz N., przyrodni brat dziewczynki, oraz Andrzej M. i Franciszek D. przebywają w tymczasowym areszcie od października. Razem z dwoma innymi mężczyznami zostali oskarżeni o molestowanie seksualne 14-letniej Basi* z podrzeszowskiej miejscowości M. W ciągu tygodnia wszyscy trzej złożyli wnioski o uchylenie aresztu. Sąd rozpatrzy ich zażalenia.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie zmienił wyrok Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, który w ubiegłym roku skazał za czyny pedofilskie Mariusza C. na karę 8,5 roku więzienia. Sąd Apelacyjny uznał, że na niektóre z zarzutów nie ma wystarczających dowodów i zmniejszył karę do 6 lat pozbawienia wolności.
Tuż przed południem ponad 40 pracowników Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie przez 15 minut na schodach gmachu protestowało przeciwko niskim płacom. Kwadrans po południu podobna pikieta odbyła się przed Sądem Okręgowym. I tu, i przed Sądem Apelacyjnym razem z pracownikami administracji stali sędziowie.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Krośnie w sprawie Jana C., który został uznany za winnego zabójstwa swojej chorej żony i spędzi w więzieniu sześć lat. Sąd pierwszej instancji przy wydawaniu wyroku wziął pod uwagę okoliczności łagodzące.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.