Wiadomości z Rzeszowa
Pracownicy Sądu Okręgowego w Rzeszowie ewakuowani. - Prezes sądu powiadomił, że chodzi o podłożenie ładunku wybuchowego - mówi Magdalena Żuk z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Paweł K., pseudonim Młody Klapa, oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 17-letniej Iwony Cygan, od kilku dni przebywa na wolności. Ma wpłacić 200 tys. zł kaucji. Zażalenie na postanowienie sądu już złożył prokurator.
To pierwszy taki wyrok w Polsce. Chodziło o rzekome naruszenie dóbr osobistych gminy poprzez powieszenie tabliczki "Strefa wolna od LGBT". Sąd Okręgowy w Rzeszowie uznał powództwo za bezzasadne. - To zwycięstwo prawdy nad pisowskim cwaniactwem i ciemnotą - komentuje Bart Staszewski, autor stref.
Prezes Sądu Okręgowego w Rzeszowie Rafał Puchalski zarzuca niektórym sędziom zasądzanie świadkom zbyt wysokich rekompensat za utracone dochody w związku z koniecznością stawienia się w sądzie. Sprawy rozpozna Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego. Tak się składa, że sędziowie, którzy mają teraz zarzuty, znani są z zaangażowania w obronę wolnych sądów, a prezes Puchalski to nominat Zbigniewa Ziobry.
Grupa sędziów stanęła dziś rano przed gmachem Sądu Okręgowego w Rzeszowa. "Solidarnie z sędziami szykanowanymi za przestrzeganie prawa" - napisali na jednym z transparentów.
Sędzia Tomasz Mucha na znak solidarności z pięcioma sędziami, których prezes sądu okręgowego podał do rzecznika dyscyplinarnego, złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego Wydziału II Karnego. Prezes Rafał Puchalski jej nie przyjął, ale odwołał sędziego Muchę z funkcji rzecznika prasowego.
Sąd Okręgowy w Rzeszowie jednak zostanie wybudowany przy ul. Dołowej? Wiele na to wskazuje. Choćby uchwała radnych, która została przyjęta podczas wtorkowej rady miasta. Na jej mocy miasto Rzeszów przekazuje dużą działkę na rzecz skarbu państwa. Ma na niej powstać parking dla Sądu Rejonowego w Rzeszowie. Ta decyzja otwiera także ponownie dyskusję o budowie w tym miejscu gmachu sądu okręgowego.
W piątek rano przed siedzibą sądu okręgowego odbyła się demonstracja wsparcia dla represjonowanych sędziów z Rzeszowa. Wyszli do nich sędziowie, którzy mieli ze sobą kartki z hasłami: "murem za Marcinem", "murem za Martą". "murem za Tomaszem", "murem za Marzeną" i "murem za Anną". To wobec tych sędziów przygotowane zostały zarzuty dyscyplinarne.
Zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych wszczął przeciwko pięciu sędziom z wydziału karnego w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie postępowanie dyscyplinarne i przygotował wobec nich zarzuty dyscyplinarne. Cała piątka dwa lata temu pozwała prezesa sądu okręgowego i jego zastępcę o dyskryminowanie i naruszanie godności osobistej.
Marcin D. i Damian D. zakładali w całym kraju firmy, które pozorowały działalność. Zawyżali wartość fikcyjnych transakcji, żeby uzyskać jak największy zwrot VAT. Ale z fikcyjną sprzedażą samochodu za 10 mln zł przesadzili.
58 sędziów z apelacji rzeszowskiej podpisało się pod listem, w którym udzielają wsparcia trzem sędziom z Krakowa. Za to, że odmówili orzekania z osobami powołanymi przez nową Krajową Radę Sądownictwa, zostali zdegradowani.
Artur R. dokładnie zaplanował każde ze swoich przestępstw. Za pierwszym razem pod pretekstem pomocy w znalezieniu konkretnej ulicy w Rzeszowie zwabił jedną z kobiet do samochodu, wywiózł do sąsiedniej miejscowości, zdarł z niej ubranie i bieliznę, a następnie zgwałcił. Ofiarami kolejnych przestępstw na tle seksualnym były prostytutki. Bieliznę swoich ofiar traktował jak trofeum.
Kobieta schroniła się w Polsce przed byłym mężem, który maltretował ją i dzieci. Holandia wydała za nią międzynarodowy list gończy, a Sądy Okręgowy i Apelacyjny w Rzeszowie wydały zgodę na jej ekstradycję. Po interwencji prokuratora generalnego Sąd Najwyższy uchylił te decyzje.
8 czerwca unieważniony został przetarg na budowę nowej siedziby Sądu Okręgowego w Rzeszowie. O ogłoszeniu przetargu informował Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości, kandydat na prezydenta Rzeszowa, zupełnie niedawno, bo 30 kwietnia podczas konferencji prasowej, zorganizowanej na działce, gdzie budynek miał powstać. Ale teraz to już nieaktualne.
Dotarliśmy do opinii, która zablokowała budowę sądu okręgowego przy ul. Dołowej w Rzeszowie i spowodowała, że przetarg został ogłoszony na nową lokalizację - przy ul. Granicznej. Wynika z niej, że miasto i tak powinno usunąć z ziemi szkodliwe substancje.
Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję o budowie sądu okręgowego przy ul. Granicznej. To na skutek odwołania złożonego przez stowarzyszenie Obywatelski Rzeszów. Oznacza to, że decyzja miasta o budowie sądu jest nieprawomocna.
Nowy budynek Sądu Okręgowego miał powstać przy ul. Dołowej, ale plan upadł z powodu zanieczyszczenia działki. Udało nam się jednak dotrzeć do ekspertyzy zleconej przez miasto, która budowę tam dopuściła 17 lat temu, uznając, że prace nie są już zagrożeniem dla środowiska. Dlaczego więc miasto przeniosło budowę sądu na ul. Graniczną? Co powstanie przy ul. Dołowej?
Wybory prezydenckie w Rzeszowie. W piątek opublikowane zostało ogłoszenie o przetargu na budowę budynku dla Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Wartość inwestycji to 175 mln zł.
Sąd Okręgowy w Rzeszowie wydał oświadczenie ws. tragedii w Kopkach koło Rudnika nad Sanem. "W toku postępowania sąd stwierdził bezprawne zatrzymanie dzieci przez matkę na terenie Polski" - czytamy.
Sądy powoli wracają do pracy i zaległych rozpraw. Po dłuższej przerwie na wokandę wraca głośna sprawa molestowania seksualnego dziewczynki z podrzeszowskiej wsi. Oskarżeni to przyrodni brat dziecka i czterech mężczyzn z tej samej miejscowości. Sąsiedzi do dziś nie wierzą w ich winę.
Miasto odda działkę i wybuduje dwa parkingi. W zamian dostanie budynek zamku Lubomirskich i zyska nowy obiekt sądu okręgowego. - 20 mln zł, które mieliśmy dołożyć do budowy sądu, to już temat nieaktualny - ogłosił prezydent Tadeusz Ferenc. Do inwestycji coraz bliżej.
Kilkudziesięciu sędziów z okręgu rzeszowskiego zebrało 21 tys. zł dla szpitala w Łańcucie. Zachęcają do zorganizowania podobnych zbiórek pokuratorów, adwokatów, radców.
W Sądzie Okręgowym w Rzeszowie, w związku z narastającym zagrożeniem epidemiologicznym, od czwartku wprowadzone zostały zmiany. Ograniczona będzie m.in. liczba rozpraw.
W piątek, 13 grudnia sędziowie Sądu Okręgowego w Rzeszowie przyjęli uchwałę, w której m.in. wzywają do respektowania wyroków: Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Sądu Najwyższego w sprawie KRS oraz zaprzestania akcji oczerniania sędziów. Rzeszowscy sędziowie stanęli murem za sędziami oskarżanymi przez rzecznika dyscyplinarnego i jego zastępców. Deklarują, że będą stać na straży prawa.
Rzeszowski sąd skazał Marka Ś. na 25 lat więzienia za usiłowanie zabójstwa 32-latki. Zaatakował ją nożem w centrum miasta, bo kobieta chciała zerwać z nim znajomość. Mężczyzna już raz odsiadywał wyrok - za zabójstwo swojej ciężarnej narzeczonej
W samo południe w piątek kilkudziesięciu rzeszowskich sędziów i prokuratorów wyszło przed Sąd Okręgowy na znak protestu przeciwko szykanom, którym poddawani są sędziowie realizujący wytyczne zawarte w wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W niedzielę odbędzie się kolejny protest, tym razem przed Sądem Apelacyjnym.
W rzeszowskim sądzie okręgowym w poniedziałek stawiło się siedmiu z dziesięciu oskarżonych dyrektorów sądów. Proces będzie się toczył za zamkniętymi drzwiami, bo wciąż niezakończone jest główne śledztwo, w którym podejrzanymi są m.in. dyrektor i główna księgowa Sądu Apelacyjnego w Krakowie.
Sędzia Rafał Puchalski, prezes Sądu Okręgowego w Rzeszowie i przewodniczący Komisji Etyki nowej KRS, miał pomagać internetowej hejterce w redagowaniu obraźliwego e-maila, wymierzonego w szefa stowarzyszenia sędziów Iustitia - donosi Onet.pl. Według portalu prezes sądu miał sugerować zmiany i poprawki w tekście, a później zatwierdzić treść e-maila, który został rozesłany do tysięcy członków Iustitii.
Sędziowie wydziału karnego zarzucają prezesowi sądu okręgowego dyskryminowanie i naruszanie godności osobistej. Uważają, że to kara za ich zaangażowanie w obronę wolnych sądów. Prezes Sądu Okręgowego w Rzeszowie jest z nominacji Zbigniewa Ziobry.
We wtorek o godzinie 13 kilkunastu sędziów stanęło przed budynkiem Sądu Okręgowego w Rzeszowie z transparentem z napisem "Solidarni z prokuratorem Mariuszem Krasoniem". W ten sposób wsparli prokuratora, który ze względów politycznych został zdegradowany i przeniesiony z dnia na dzień z Krakowa do Wrocławia.
Sąd Okręgowy w Rzeszowie podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji w sprawie ks. Pawła T., byłego diecezjalnego duszpasterza młodzieży w Rzeszowie. Ksiądz był oskarżony o molestowanie dzieci w rzeszowskim domu rekolekcyjnym. Teraz będzie musiał spędzić w więzieniu 1,5 roku. Wyrok jest prawomocny
Podczas rozprawy apelacyjnej w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie nie zapadł wyrok w sprawie księdza Pawła T. oskarżonego o molestowanie nieletnich w rzeszowskim domu rekolekcyjnym. Ksiądz odwoływał się od wyroku 1,5 roku więzienia, który zapadł w sądzie rejonowym
W środę w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie miał zapaść wyrok w procesie Krzysztofa S., byłego prezesa Sądu Apelacyjnego. Sąd jednak wznowił proces i uprzedził, że może zajść konieczność zmiany zarzutów.
W Sądzie Okręgowym w Rzeszowie w poniedziałek rozpoczął się proces pięciu mężczyzn oskarżonych o molestowanie seksualne małoletniej Basi*. Przed rozprawą do sali rozpraw weszli sąsiedzi oskarżonych. Uważają, że czterej z nich są niewinni. Sąd zdecydował, że proces odbędzie się za zamkniętymi drzwiami ze względu na dobro nastolatki.
Sąd Okręgowy w Rzeszowie skazał 34-letniego Grzegorza G. na karę dożywotniego więzienia za zabójstwo Jolanty Ś., siostry swej żony. Grzegorz G. miał romans ze szwagierką, był ojcem jej dziecka. Mężczyzna zepchnął ciężarną z nasypu. Kawałkiem cegły zadał jej kilka ciosów w głowę, a na koniec wbił nóż w szyję.
W piątek odbyła się pierwsza rozprawa w procesie 26-letniej Kariny B. i 41-letniego Grzegorza B. Mężczyzna jest oskarżony o zabójstwo półrocznego Maksa i znęcanie się nad jego starszą siostrą Leną, kobieta o pomocnictwo. Karina B. jest matką dzieci, Grzegorz B. - przyjacielem rodziny. Proces, ze względu na dobro małej Lenki, jest utajniony.
Na ławie oskarżonych zasiądzie Grzegorz B., oskarżony o zabójstwo półrocznego Maksa i znęcanie się nad nim oraz jego siostrą Leną. Sądzona będzie także matka dzieci Karina B. za pomocnictwo w zbrodni i znęcanie się nad dziećmi. Obojgu grozi dożywocie.
Tuż przed południem ponad 40 pracowników Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie przez 15 minut na schodach gmachu protestowało przeciwko niskim płacom. Kwadrans po południu podobna pikieta odbyła się przed Sądem Okręgowym. I tu, i przed Sądem Apelacyjnym razem z pracownikami administracji stali sędziowie.
Milion zamiast spodziewanych 21 milionów złotych może wpłynąć do kasy Rzeszowa z tytułu sprzedaży gminnej działki, która znajduje się pod centrum Millenium Hall. Tak orzekł sąd.
W piątek na tabliczkach z nazwiskami sędziów wydziału karnego pojawiły się naklejki z napisem "konstytucja". Takie same naklejki pojawiły się również na drzwiach do sędziowskich pokoi.
Copyright © Agora SA