Jeżeli Stal Rzeszów po ewentualnym awansie do ekstraklasy chce grać przy ul. Hetmańskiej, niezbędna jest modernizacja stadionu. Bez zaangażowania władz miasta piłkarze mogą pozostać bez licencji.
Polski Związek Piłki Nożnej nie przyznał licencji dla Stadionu Miejskiego w Rzeszowie. Tym samym ewentualny awans Stali Rzeszów do PKO Ekstraklasy oznaczałby wyjazdy na domowe mecze aż do Krakowa.
Zamiast wydawać miliony złotych na przebudowę ronda Pobitno, radny Daniel Kunysz wpadł na dużo tańszy pomysł - zmianę organizacji ruchu. Co na to władze Rzeszowa?
Na te derby oba kluby czekały ponad dwa lata. Dla Stali Rzeszów to szansa na rewanż za mecz, który przekreślił ich szanse na awans do wyższej ligi. Resovia ma jasny cel: udowodnić przewagę nad lokalnym rywalem.
Początkiem lipca na łamach "Wyborczej" pisaliśmy o kibicach Resovii Rzeszów, którzy urządzili dyskusyjną "akcję informacyjną" dla mieszkańców osiedla Kotuli. Fani Stali Rzeszów nie pozostają w tyle. Żeby się o tym przekonać, wystarczy krótki spacer po Nowym Mieście.
Starciem kibiców zakończyło się wczorajsze świętowanie sympatyków Stali Rzeszów na rzeszowskim rynku. Tuż po godz. 20 na płytę wtargnęła grupa fanów Resovii, co doprowadziło do pojedynczych konfrontacji. Żeby rozdzielić zwaśnione grupy, policjanci musieli użyć miotaczy gazu i pałek.
Pojawienie się w jednym miejscu kibiców Resovii i Stali Rzeszów musiało się tak skończyć. - Od grupy kibiców Resovii odłączyła się mniejsza grupa i próbowała wtargnąć na Rynek od strony ul. Mickiewicza. Doszło do pojedynczych konfrontacji z kibicami Stali, którzy przebywali na Rynku - relacjonuje nadkom. Adam Szeląg.
Po zakończeniu spotkania z Lechem Poznań tłum kibiców Stali Rzeszów przyszedł na rzeszowski Rynek. Były głośnie okrzyki, wspólne śpiewanie, a na koniec odpalono race. Tak sympatycy Stali dziękowali swoim piłkarzom za awans drużyny do pierwszej ligi.
W niedzielę fani Stali Rzeszów zamierzają fetować awans do pierwszej ligi na rzeszowskim rynku. Kilkanaście metrów dalej kibice Resovii Rzeszów organizują pikietę antywojenną. Policja nie wyklucza pojawienia się dodatkowej liczby funkcjonariuszy zabezpieczających zgromadzenie.
Po 29. kolejkach Stal Rzeszów zajmuje fotel lidera 2. ligi i jest pewna awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Do sukcesu drużyny z ul. Hetmańskiej odniósł się były reprezentant Polski i prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Po nieudanym sezonie 2020/2021 i zajęciu 10. miejsca w tabeli, w Stali Rzeszów doszło do zmiany dyrektora sportowego. Miejsce Michała Wlaźlika zajął Jarosław Fojut, który dopiero co zakończył karierę jako piłkarz Biało-Niebieskich.
Stal Rzeszów zremisowała 1:1 z Chojniczanką Chojnice w meczu 33. kolejki rozgrywek II ligi piłkarskiej. Mecz miał wyjątkową otoczkę, ponieważ było to pierwsze spotkanie rozgrywane na stadionie miejskim przy nowych jupiterach i na podgrzewanej murawie. Stąd też spore zainteresowanie, ponieważ na trybunach pojawiło się 2193 kibiców.
Dominik Marczuk, grający na prawej stronie obrony w Stali Rzeszów, otrzymał powołanie do reprezentacji Polski do lat 19 prowadzonej przez Mariusza Rumaka.
Najpierw deklarowano oddanie zmodernizowanego stadionu 25 lutego, potem pojawił się koniec marca, teraz okazuje się, że i ten termin może być zagrożony. - Oczekujemy od wykonawcy szczegółowego raportu - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Stal Rzeszów nie zagra w najbliższą niedzielę z Pogonią Siedlce ze względu na zakażenie koronawirusem u kilku piłkarzy Pogoni. Spotkanie zostało przełożone na inny termin.
Robert Trznadel, prawy obrońca Stali Rzeszów, od dłuższego czasu boryka się z kontuzjowanym kolanem. Zawodnik "biało-niebieskich" tej zimy grał nawet w sparingach swojej drużyny, jednak kontuzja boleśnie o sobie przypomina.
Stal Rzeszów poinformowała o podpisaniu kontraktu z Kacprem Myszoglądem. Jednak 18-latek na grę w biało-niebieskich barwach będzie musiał jeszcze poczekać, ponieważ najbliższą rundę spędzi na wypożyczeniu w Wólczance Wólce Pełkińskiej.
Stal Rzeszów wnioskowała do PZPN o zgodę na rozgrywanie meczów II ligi w Stalowej Woli. Resovia prosiła o zgodę na grę na własnym stadionie.
Marek Koźmiński, wiceprezes PZPN, był w Rzeszowie, by zobaczyć, jak postępują prace modernizacyjne na stadionie miejskim. Jak już informowaliśmy, lutowy termin oddania do użytku nie zostanie dotrzymany. Z Rzeszowa do PZPN trafiły prośby o zgodę na rozgrywanie meczów na innych stadionach.
Optymistyczne plany zakończenia remontu stadionu miejskiego jeszcze przed rozpoczęciem rundy wiosennej I i II ligi okazały się zupełnie nietrafione. Możliwe, że stadion będzie oddany do użytku dopiero na przełomie kwietnia i maja.
Długo musieli czekać kibice Stali Rzeszów na ogłoszenie pierwszego zimowego transferu do klubu. Nowym zawodnikiem ekipy "Biało-niebieskich" został 20-letni Jakub Szczypek, ostatnio pomocnik III-ligowej Wólczanki Wólki Pełkińskiej.
Rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na uratowanie górnej części historycznego jupitera ze stadionu miejskiego. Było blisko, aby został ostatecznie zezłomowany, jednak w porę zainterweniował Rafał Kalisz, prezes rzeszowskiej drużyny. Teraz do akcji przeszli kibice, którzy obiecali pomóc w jego utrzymaniu.
Dwie firmy zgłosiły się do przetargu na remont dachu na trybunie wschodniej Stadionu Miejskiego Stal w Rzeszowie. Obie oferty nie mieszczą się w założonym przez władze miasta budżecie inwestycji.
W wieku 71 lat zmarł Janusz Krawczyk, były znakomity napastnik Stali Rzeszów, który z klubem z ul. Hetmańskiej 69 był związany praktycznie od początku swojej kariery.
Charakterystyczne jupitery, które przez kilkadziesiąt lat oświetlały Stadion Miejski Stal w Rzeszowie, zostały zdemontowane. Miały w całości trafić na złom, jednak interwencja mieszkańców miasta oraz Stali Rzeszów pozwoli na zachowanie części jednego z jupiterów.
Prace modernizacyjne na Stadionie Miejskim Stal w Rzeszowie idą pełną parą. W tym tygodniu rozpoczął się najbardziej spektakularny etap przebudowy - demontaż najbardziej charakterystycznych elementów stadionu - 52-metrowych jupiterów, które powstały w 1974 roku. We wtorek ekipa przystąpiła do rozbiórki drugiego z czterech starych masztów oświetleniowych. Wszystkie znikną z krajobrazu Rzeszowa do końca tego tygodnia. Wkrótce wokół stadionu pojawią się nowe słupy oświetleniowe, znacznie wyższe od wiekowych poprzedników. Jupitery będą miały po 61 metrów wysokości. Nowe oświetlenie będzie mogło obsługiwać nie tylko mecze piłkarskie i żużlowe, ale także imprezy kulturalne - to dzięki systemowi, który pozwoli w pełni kontrolować dawkowanie mocy i zużycie energii w zależności od potrzeb.
Rzeszowski sport w nowy rok wchodzi z dużymi nadziejami. Po bogatym w sukcesy 2020 r. w 2021 czekają nas kolejne wielkie wydarzenia, w których o najwyższe pozycje będą walczyć nasi sportowcy.
Murawa Stadionu Miejskiego w Rzeszowie to dziś wielki plac budowy. Nie przypomina obiektu sportowego. Hałdy ziemi, spychacze i koparki pracują na całej powierzchni płyty piłkarskiej. - Do 25 lutego mamy czas na to, by stadion spełniał wymogi ekstraklasy - mówi Stanisław Sienko, wiceprezydent Rzeszowa.
Nowy trener Stali ostatnio pracował w Wólczance Wólka Pełkińska, ale ma za sobą pracę w sztabach szkoleniowych m.in. w Legii Warszawa, Górnika Łęczna i Arki Gdynia.
Marcin Wołowiec przestał pełnić obowiązki pierwszego trenera II-ligowej Stali Rzeszów. Na razie klub nie podaje nazwiska nowego szkoleniowca, jednak w kuluarach już pojawiły się informację, kto poprowadzi klub z ul. Hetmańskiej 69.
Stal Rzeszów poinformowała o trzech wykrytych przypadkach koronawirusa w zespole. Cała drużyna trafiła na kwarantannę i trenuje indywidualnie. Rzeszowianie pauzują w najbliższy weekend, jednak ich kolejne spotkania mogą być zagrożone.
W związku z pandemią koronawirusa i decyzjami rządu wielu pracowników Urzędu Miasta Rzeszowa będzie pracować zdalnie. - Wszystkie sprawy mieszkańców będą załatwiane na bieżąco - zapewnia Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Pierwszy krok do remontu stadionu miejskiego został wykonany. Władze Rzeszowa ogłosiły przetarg na wybudowanie nowego oświetlenia i podgrzewanej murawy. Te dwa elementy są niezbędne do rozgrywania meczów piłkarskich na poziomie I ligi.
Stal Rzeszów dokonała jednego z głośniejszych transferów na rynku transferowym piłkarskiej II ligi. Do "Biało-niebieskich" dołączył 32-letni Jarosław Fojut. Doświadczony obrońca grający w ostatnich sezonach w ekstraklasowej Wiśle Płock podpisał z rzeszowskim klubem dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok.
Stal Rzeszów przegrała w meczu 1/32 Pucharu Polski z ekstraklasowym Podbeskidziem Bielsko-Biała 0-1 i odpadła z rozgrywek. Jedyną bramkę w całym spotkaniu strzelił Karol Danielak.
Rafał Maciejewski, napastnik grający w ubiegłym sezonie w III-ligowym Świcie Nowy Dwór Mazowiecki, podpisał kontrakt ze Stalą Rzeszów. Klub potwierdził również transfery trzech młodzieżowców: Dominika Marczuka, Dawida Olejarki oraz Kacpra Masnego. W drużynie na dłużej pozostanie również 16-letni Jakub Lorek.
Dawid Olejarka, Kacper Masny oraz Dominik Marczuk pomyślnie przeszli testy medyczne i podpiszą kontrakty ze Stalą Rzeszów. Wszyscy zawodnicy nie mają jeszcze 20 lat i będą występować w rzeszowskiej ekipie jako młodzieżowcy. Za to z klubu odszedł najlepszy strzelec ubiegłego sezonu Artur Pląskowski.
29 lub 30 sierpnia Apklan Resovia Rzeszów zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice w pierwszym spotkaniu nowego sezonu Fortuna 1. Ligi. Z kolei Stal Rzeszów w tym samym terminie zmierzy się przed własną publicznością w inauguracyjnej kolejce II ligi z Górnikiem Polkowice.
Czas regulaminowy nie wystarczył, by rzeszowskie drużyny piłkarskie rozstrzygnęły pojedynek o awans do I ligi. Bohaterem meczu został Marcel Zapytowski, bramkarz Resovii. W siódmej kolejce rzutów karnych obronił strzał młodzieżowca Stali Rzeszów Wiktora Kłosa.
Dziś wieczorem będzie jasne, która z rzeszowskich drużyn piłkarskich zagra w I lidze. - Ta drużyna, która awansuje, dostanie dodatkowe pieniądze od miasta. To dla nas zaszczyt, że będziemy reprezentowani w I lidze - mówi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.