Straż Miejska w Rzeszowie reaguje na zgłoszenia mieszkańców o podejrzeniu palenia śmieci w domowych piecach. Do tej pory strażnicy skontrolowali blisko 50 domów i zapowiadają, że taryfy ulgowej nie będzie.
Temat Straży Miejskiej w Rzeszowie wraca jak bumerang. Mieszkańcy z oburzeniem reagują na samochody zastawiające chodniki, albo ścieżki rowerowe, ale przede wszystkim złości to, że ich kierowcy pozostają bezkarni. Dlaczego? - Jest sezon urlopowy na całe miasto przypada zaledwie sześciu strażników - odpowiada straż miejska, ale poza sezonem nie jest wiele lepiej. Strażników miejskich dramatycznie brakuje. Co z tym zamierza zrobić urząd miasta?
Rzeszowskie rzeki toną w śmieciach. Kupa butelek, połamane gałęzie, plastikowe worki, kartony, a nawet fragmenty styropianu - to wszystko można znaleźć na brzegach i w korycie Wisłoka, Przyrwy czy Mikośki. Kiedy zostaną posprzątane?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.