Lekarze z Przemyśla zoperowali pacjenta, wytwarzając u niego przetokę tętniczo-żylną, która posłuży do hemodializ. Szpital Wojewódzki im. o. Pio w Przemyślu jest drugim ośrodkiem w Polsce i jednym z nielicznych w Europie Środkowo-Wschodniej wykonującym tego typu zabiegi.
W środę o godz. 12 przed Szpitalem Wojewódzkim w Przemyślu odbędzie się pikieta w obronie pacjentów i pracowników Zakładu Rehabilitacji. Od kilku tygodni pacjenci rehabilitujący się w tym zakładzie protestują przeciwko planom dyrekcji szpitala.
W przemyskim Szpitalu Wojewódzkim w Przemyślu ma powstać oddział kardiochirurgii. Dlatego dyrekcja szpitala zdecydowała o przeniesieniu Zakładu Rehabilitacji ze szpitala do przychodni Centrum Leczenia Ambulatoryjnego nr 2 przy ul. Sportowej 6. Pacjenci napisali petycję, żeby powstrzymać przenosiny. Emocje są ogromne.
Spada liczba zachorowań na COVID-19, zwłaszcza tych wymagających hospitalizacji. W związku z tym wojewoda Ewa Leniart wydała decyzję o likwidacji oddziałów covidowych w szpitalach. W niektórych od zaraz, w kilku od 1 kwietnia.
Mieszkaniec Przemyśla zamieścił apel o odtworzenie szpitala miejskiego. Na wypadek napływu rannych z Ukrainy. "W obliczu spodziewanego wzrostu napływu rannych z UA uważam, że jego odtworzenie jest rzeczą uzasadnianą i zapobiegnie niesnaskom pomiędzy pacjentami polskimi, a ukraińskimi" - napisał do prezydenta tego miasta.
- Czujemy się przegrani i oszukani. Człowiek, który skonfliktował zespół, kilka dni temu został naszym kierownikiem - mówią pracownicy SOR w przemyskim Szpitalu Wojewódzkim. Mówią o mobbingu i o braku reakcji ze strony dyrekcji szpitala.
W przemyskim starostwie powiatowym odbył się okrągły stół poświęcony sytuacji w przemyskiej służbie zdrowia. Jednym z uczestników był marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Piotr Ciompa, który przez ponad cztery lata kierował Wojewódzkim Szpitalem w Przemyślu, złożył rezygnację ze stanowiska. - Jeśli ktoś chce odejść, nie zatrzymamy go - przyznaje Stanisław Kruczek, członek zarządu województwa.
Pielęgniarki z dwóch podkarpackich szpitali: Przemyśla i Tarnobrzega przyjechały w poniedziałek do Rzeszowa. Wzięły udział w obradach sejmiku. Pod budynkiem urzędu marszałkowskiego mówiły nie tylko o podwyżkach płac, ale też poprawie warunków pracy. Co na to radni sejmiku?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.