W środę o godz. 20.30 miał odbyć się zaległy mecz 1. kolejki PlusLigi pomiędzy Asseco Resovią Rzeszów a Treflem Gdańsk. Niestety, z powodu "niepokojących objawów" wśród rzeszowskich zawodników mecz został ponownie przełożony. Najprawdopodobniej w ekipie "Pasów" wykryto zakażenie koronawirusem.
13 września w hali na Podpromiu miała odbyć się inauguracja sezonu PlusLigi w wykonaniu Asseco Resovii. Niestety, mecz z Treflem Gdańsk nie dojdzie do skutku w wyznaczonym terminie i odbędzie się dopiero w październiku.
Tak chimerycznej rundy zasadniczej kibice Asseco Resovii Rzeszów chyba jeszcze nie widzieli. Rzeszowianie, którzy zostali już praktycznie skreśleni z walki o pierwszą szóstkę, niespodziewanie nadal mają na nią szansę. Jednak siatkarze "Pasów" nie mogą już sobie pozwolić na stratę punktów.
Siatkarze Asseco Resovii wreszcie złapali odpowiedni rytm i podtrzymali serię zwycięstw w rozgrywkach ligowych. Podopieczni Gheorghe Cretu pokonali przed własną publicznością Trefla Gdańsk 3-1 w meczu 21. kolejki PlusLigi i nadal zachowują realne szanse na grę w play-off. Dla rzeszowian było to czwarte zwycięstwo z rzędu.
Środowe spotkanie Asseco Resovii Rzeszów z Treflem Gdańsk będzie kolejnym z cyklu "być albo nie być". Jednak tym razem z nożem na gardle będzie grać nie tylko rzeszowska drużyna. O miejsce w pierwszej szóstce także walczy jeszcze Trefl Gdańsk. Oba zespoły nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów.
Mamy to! Pierwsze zwycięstwo Asseco Resovii Rzeszów. Podopieczni Gheorghe Cretu pokonali na wyjeździe Trefl Gdańsk 3-1 w meczu 8. kolejki PlusLigi.
Piotr Nowakowski jeszcze w poprzednim sezonie reprezentował barwy Asseco Resovi. Teraz przyjechał do Rzeszowa ze swoim nowym klubem, Treflem Gdańsk, który gładko uporał się z byłą drużyną Nowakowskiego 3:0. Środkowy został gorąco przywitany w hali Podpromie. - To było dla mnie bardzo miłe - mówił po meczu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.