- Lewica musi być w Sejmie. Ten, kto jest sprytny, wie, że Platforma nie będzie sama rządzić. Wie, że nie można dopuścić Konfederacji do współrządzenia. Sprytny głosuje na Lewicę - mówił w czwartek w Rzeszowie Włodzimierz Czarzasty. Nowa Lewica przedstawiła swoich kandydatów do Sejmu i Senatu.
Rok temu opozycyjne partie zjednoczyły się, by poprzeć Konrada Fijołka, walczącego o prezydenturę Rzeszowa. Fijołek wygrał w pierwszej turze, pokonując dwoje kandydatów Zjednoczonej Prawicy. Czy możliwa jest powtórka tego sukcesu w wyborach parlamentarnych? Który z partyjnych liderów w to wierzy?
Wiesław Buż, poseł z Rzeszowa i były radny miasta, wraz z pięcioma innymi członkami Nowej Lewicy został zawieszony przez Włodzimierza Czarzastego w prawach członka przed ważnym posiedzeniem zarządu. - To świadczy o tym, że przewodniczący zachowuje się irracjonalnie i nie szanuje statusu partii - tłumaczy Buż.
- Chcemy wybrać jednego kandydata na prezydenta Rzeszowa, wspólnie z opozycją - przekazał Włodzimierz Czarzasty, szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej, podczas wizyty w Rzeszowie. Nazwiska faworyta Lewicy nie poda, bo w tej sprawie "mądry nie powinien być pierwszy".
Zawieszenie przez Włodzimierza Czarzastego dwóch przemyskich radnych z SLD to konsekwencje nieformalnego porozumienia, do którego doszło w przemyskiej Radzie Miejskiej, i przejęcia władzy przez opozycję. W Przemyślu w radzie rządzi teraz PiS razem SLD oraz radnymi z klubu Regia Civitas.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.