Pracownica WORD w Rzeszowie wyszła na zewnętrzny parapet, by umyć okno na wysokości około ośmiu metrów. Sprawą zajęła się Państwowa Inspekcja Pracy. Dochodzenie przeprowadził też dyrektor ośrodka, który pierwszego winnego już znalazł. To osoba, która zrobiła kobiecie zdjęcie.
Pracownica Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Rzeszowie ryzykowała własnym życiem, żeby doczyścić okno na pierwszym piętrze w budynku. Ktoś się skarżył, że szyba jest brudna, więc pani wyskoczyła na parapet i je przetarła. Sprawę bada Państwowa Inspekcja Pracy.
- Korzystający z hulajnóg nie zawsze przestrzegają tego, że podobnie jak rowerem nie można nimi jeździć po chodniku dla pieszych - mówi Robert Drozd, egzaminator nadzorujący z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Rzeszowie. Hulajnoga elektryczna to nie zabawka. W ubiegłym roku w wyniku wypadków spowodowanych przez ich użytkowników zginęli ludzie.
W ostatnich tygodniach pracę w WORD-zie w Rzeszowie straciło trzech egzaminatorów. Oficjalny powód: ekonomiczny. Zdaniem "Solidarność '80" to kara za udział w proteście.
W Krośnie egzaminy na prawo jazdy zostały zawieszone na czas nieokreślony. W Rzeszowie i Tarnobrzegu przeprowadzane są tylko egzaminy teoretyczne. Nie ma egzaminatorów, są na zwolnieniach lekarskich lub na urlopach na żądanie. Tak protestują w sprawie wzrostu płac.
- Obawiamy się kolejnego zamknięcia ośrodka - mówi Janusz Stachowicz, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Ośrodek był już nieczynny z powodu pandemii wiosną tego roku. Nie odbyło się wtedy około 6000 egzaminów.
Kursanci, którzy mieli w planach zdawanie egzaminu na prawo jazdy będą musieli zaczekać. Ze względu na koronawirusa rzeszowski WORD jest zamknięty.
Po naszej interwencji drogowcy wymalowali linię wyznaczającą miejsce, gdzie należy się zatrzymać przed wjazdem na drogę z pierwszeństwem przejazdu na skrzyżowaniu ul. Myśliwskiej w Rzeszowie z drogą prowadzącą do Pogwizdowa Nowego.
Skrzyżowanie, wysepka, brak linii rozdzielających pasy ruchu, komenda: proszę tutaj zawrócić i przepis na oblany egzamin gotowy. W tym miejscu egzaminatorzy prawa jazdy Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Rzeszowie często sprawdzają obowiązkowy element egzaminu: zawracanie na skrzyżowaniu. A kursaci nazywają je: trójkąt śmierci
Rzeszów jest na pierwszym miejscu wśród miast wojewódzkich pod względem zdawalności egzaminów na prawo jazdy. Wyprzedzamy Wrocław, Lublin, Łódź, Warszawę czy Kraków. Rzeszowski WORD uważa, że to efekt przeszkolenia kierowców, ale też dobrej infrastruktury. Są jednak w naszym mieście skrzyżowania, które sprawiają kursantom wiele trudności.
- U nas egzaminy odbywają się według starych zasad - informuje Janusz Stachowicz, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Rzeszowie. O północy wygasło rozporządzenia o szkoleniu i egzaminowaniu kierowców, a nowego ministerstwo nie zdążyło opublikować. Stało się to dopiero o godz. 11.30.
Czterech egzaminatorów Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnobrzegu i jednego emerytowanego zatrzymali policjanci. Usłyszeli zarzuty korupcyjne.
W rzeszowskim WORD na kursy redukujące punkty karne zgłasza się około 60 osób miesięcznie. To trzy razy więcej niż jeszcze kilka tygodni temu. Wszystko dlatego, że w styczniu 2016 kursów już nie będzie
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.