Mocno zaskoczeni musieli być policjanci z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, którzy w czasie kontroli jednego z kierowców znaleźli u niego marihuanę. Powód? Mężczyzna okazał się policjantem kolbuszowskiej policji, który... właśnie jechał na służbę. Mundurowy usłyszał już zarzuty.
Policja i prokuratura są bardzo oszczędne w udzielaniu informacji na ten temat. Pewne jest, że wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec dwóch policjantów. Sprawą zajmuje się również Biuro Spraw Wewnętrznych oraz Prokuratura Okręgowa w Krośnie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.