Działacze fundacji Kai Godek złożyli dziś w rzeszowskim ratuszu petycję o wycofanie programu finansowania in vitro z budżetu miasta Rzeszowa. Tuż przedtem mówili do dziennikarzy o "metodzie weterynaryjnej", "ideologii eugenicznej" oraz "uderzaniu w godność człowieka". Zamiast in vitro proponują modlitwę. Co na to władze miasta?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.