13 czerwca w Rzeszowie odbędzie się I tura wyborów na prezydenta miasta. Znamy już dobrze wszystkich czterech kandydatów, jednak przed zagłosowaniem lepiej dokładnie sprawdzić, czy np. można zagłosować poza swoim obwodem lub korespondencyjnie. Przedstawiamy niezbędnik wyborczy.
- PKW wydała oświadczenie, że wybory się nie odbędą. W związku z tym wiemy tylko tyle, że nie będzie ciszy wyborczej. Dlatego PO złoży projekt nowych rozwiązań dotyczących bezpiecznych wyborów, na warunkach o których mówi Konstytucja, a nie w formule takiej, o jakiej mówi PiS - powiedziała Krystyna Skowrońska, posłanka PO.
Po tym, jak Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli zapowiedział, że przekaże dane osobowe Poczcie Polskiej, jeden z mieszkańców zwrócił się do Poczty o usunięcie swoich danych. - Natychmiast dostałem odmowę, ale nie zamierzam na tym poprzestać - mówi Łukasz Banasik, mieszkaniec Stalowej Woli.
Do grona podkarpackich samorządowców, którzy nie wydadzą danych osobowych mieszkańców Poczcie Polskiej, dołączył Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych. "Zdaję sobie sprawę, że nie udostępniając danych narażam się na m.in. odpowiedzialność karną" - napisał samorządowiec.
Unia Metropolii Polskich, w której zrzeszonych jest 12 polskich miast (w tym Rzeszów), opublikowała oficjalne stanowisko na temat wniosku Poczty Polskiej dotyczącego przekazania spółce rejestru wyborców. "Nie ma podstawy prawnej do przekazania danych Poczcie Polskiej" - piszą w stanowisku prezydenci UMP.
Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli nie jest jedynym na Podkarpaciu, który zgodził się na wydanie rejestrów wyborców Poczcie Polskiej, choć zdaniem wielu prawników nie ma do tego podstaw prawnych. - Każdy będzie odpowiadał za swoje czyny - komentuje Dariusz Bożek, prezydent Tarnobrzega.
Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli, nazywany "cudownym dzieckiem PiS", przekaże rejestry wyborcze mieszkańców miasta Poczcie Polskiej w celu organizacji głosowania korespondencyjnego na prezydenta RP. - Uprzejmie informuję, że złamie pan prawo - napisał na Twitterze Michał Szczerba, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Tak ten zjadliwy drobnoustrój, wyskoczywszy na nas z zaskoczenia, stał się sprzymierzeńcem władzy prącej do pełni panowania nad Polską. Bez kontroli i ograniczeń.
- To bardzo trudny okres dla listonoszy. Wyzywają ich od wysłanników śmierci, zarazy. Jedna z listonoszek opowiadała, że prawie została pobita - mówi nam przedstawiciel pocztowców z Podkarpacia. Na forach internetowych listonosze piszą o strachu przed wyborami i niewykluczone, że zastrajkują.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.