Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z podkarpackiej KAS udaremnili przewóz serwala sawannowego, przedstawiciela gatunku objętego ochroną na mocy Konwencji Waszyngtońskiej (CITES). Kot tymczasowo przebywa w ośrodku rehabilitacji dzikich zwierząt.
Gdy inni tracą czas w korkach, przewożący dary dla ofiar rosyjskiej agresji nie muszą się blokad obawiać.
W niedzielę od rana Czesław Siekierski, minister rolnictwa, był na przejściach granicznych z Ukrainą na Podkarpaciu. Zapowiedział wzmocnienie kontroli artykułów rolnych i spożywczych wwożonych do Polski z Ukrainy.
38-letni kierowca, który czekał w kolejce do granicy z Ukrainą w Korczowej, zmarł w sobotę. Zdążył poprosić o pomoc, bo źle się poczuł. Ratownicy, którzy przyjechali karetką, próbowali go reanimować, ale mężczyzna zmarł w szpitalu.
Ukraińscy kierowcy od wielu dni czekają w swoich ciężarówkach na możliwość przekroczenia granicy blokowanej przez polskich przewoźników. - Maciej pracował w dokach załadunkowych i zna osobiście wielu kierowców - relacjonuje organizacja World Central Kitchen, która dostarcza dla ukraińskich kierowców ciepłą zupę. Pomaga też fundacja Folkowisko.
Straż graniczna dostała 27 samochodów z napędem elektrycznym. Kilka z nich trafi do Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. - A przetarg na agregaty do ładowania tych elektryków w sytuacji kryzysowej już był? - pytają dociekliwi.
Funkcjonariusze SG z placówki w Czarnej-Górnej ukarali parę Norwegów, którzy wybrali się wraz czworonożnym pupilem na spacer po granicy. Wszystko zarejestrowała kamera służbowego drona SG.
Setki ukraińskich kierowców czekają po kilka dni w kolejce do granicy w Medyce. - Jakoś Niemcy polskim przewoźnikom nie strajkują, choć też można powiedzieć, że Polacy zabierają robotę im, Belgom czy Francuzom - wyrzuca jeden z kierowców. Inny narzeka na pracę polskich pograniczników. - Nie zabieramy pracy Polakom - oburza się inny. Nastroje w kolejce są coraz gorsze.
Moda na selfie ze słupami granicznymi w tle nie przemija. Kolejni amatorzy takiej pamiątki są karani mandatami.
Policja szuka 20-letniego Somalijczyka, który dwa lata temu mógł przekroczyć granicę w Bieszczadach, idąc od strony Ukrainy. Mężczyzna chciał dostać się do rodziny, która mieszka w Europie Zachodniej. Do tej pory do niej nie dotarł.
Ponad dobę muszą czekać kierowcy samochodów ciężarowych na wyjazd z Polski do Ukrainy przez granicę w Medyce. Ale znacznie gorzej jest w Korczowej. Tam czas oczekiwania to blisko trzy doby.
Mężczyzna próbował wielokrotnie przekroczyć granicę przez przejścia graniczne w Medyce i Korczowej. Nie udało się, bo nie miał paszportu. W końcu znalazł sposób.
Od poniedziałku w miejscu, w którym powstaje przejście graniczne Malhowice-Niżankowice, odprawiane są samochody ciężarowe. Większy ruch jest na wjeździe do Polski.
W poniedziałek rusza odprawa samochodów ciężarowych na powstającym przejściu granicznym z Ukrainą Malhowice- Niżankowice.
Po kilku godzinach przerwy Ukraina przywróciła odprawy na wszystkich przejściach granicznych z Polską. Wczoraj późnym wieczorem nikt nie mógł tam ani wjechać, ani stamtąd wyjechać, nie kursowały też pociągi.
41-letni mieszkaniec powiatu sanockiego jest podejrzany o przemyt papierosów przez zieloną granicę. Za pomocą drona przerzucił przez granicę blisko 5 tys. paczek papierosów.
Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej prowadzi nabór na nowych funkcjonariuszy. W przyszłym roku do służby ma zostać wcielonych 135 mundurowych. Na jakie wynagrodzenie mogą liczyć?
"Nie bądź samotnym wilkiem, dołącz do "Watahy" - zachęca Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej. Jeszcze w tym roku do służby w SG na Podkarpaciu zostanie wcielonych 48 nowych funkcjonariuszy.
Ukraińcy znów odprawiają samochody osobowe wjeżdżające z Ukrainy do Polski przez przejście graniczne Korczowa - Krakowiec. Dla autokarów to przejście jest nadal niedostępne.
Chciałbym wierzyć, że wulgarne potraktowanie Ukrainki w Budomierzu było wyjątkiem. Z poszczególnych przejść dochodzą jednak niepokojące sygnały, że pogranicznicy wracają powoli do przedwojennych standardów zachowania. Wracają wyższościowy ton i pogardliwe traktowanie.
Na przejściu granicznym w Budomierzu został oddany do użytku nowy skaner RTG. Umożliwi kontrolę samochodów osobowych i ciężarowych, busów, autokarów oraz ładunków cargo. To jedno z najbardziej nowoczesnych urządzeń tego typu na granicy Unii Europejskiej.
Mężczyzna samochodem osobowym siłowo ominął strefę kontroli granicznej, taranując szlaban. Dynamiczna akcja mundurowych doprowadziła do zatrzymania cudzoziemca.
- Po ukraińskiej stronie czeka się kilka dni na odprawę. Straż graniczna i urząd celny sprawnie sobie radzą. Za to służby wojewodów podkarpackiego i lubelskiego już nie. Urzędnicy nie są przygotowani, kilka osób obsługuje tysiące ciężarówek - twierdzi Piotr, kierowca tira.
200 zł mandatu musiał zapłacić mężczyzna, który przekroczył pas drogi granicznej, bo chciał sobie zrobić sobie pamiątkowe selfie ze znakiem granicznym. Ale to niejedyny turysta, który w ostatnim czasie został ukarany. Straż Graniczna przypomina o zakazie wchodzenia na ten teren.
Na poniedziałkowej sesji Rady Miasta Rzeszowa miał pojawić się mer Czernihowa Władysław Atroszenko. Został zawrócony z polsko-ukraińskiej granicy. - Pytania dotyczące dokumentów pojawiły się tylko u mnie, choć miałem w rękach pełen pakiet dokumentów umożliwiających przekroczenie granicy w celach biznesowych - relacjonuje Atroszenko.
Patrol Straży Granicznej z placówki w Czarnej Górnej zatrzymał dwóch Afgańczyków, którzy pieszo przekroczyli polsko-ukraińską granicę na Podkarpaciu. Wędrowali przez sześć dni przez trudno dostępne tereny.
Rośnie kolejka samochodów czekających na wyjazd z Polski na Ukrainę przez przejście graniczne w Budomierzu. Pojawiają się skargi, że nieuczciwi kierowcy wciskają się do kolejki.
Przed granicą ukraińską w Medyce w piątek stała kolejka sięgająca Przemyśla. - Dotyczy to ruchu towarowego, a przede wszystkim wywozu używanych samochodów z Unii Europejskiej do Ukrainy. Ruch osobowy odbywa się na bieżąco - informuje Piotr Zakielarz, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Jaki los czeka monumentalne dzieło Roberta Marqueza, malarza aktywisty, które powstało w Medyce, na granicy polsko-ukraińskiej? Krytycy nie mają wątpliwości, że to niezwykle emocjonalny i poruszający obraz ze względu na to, kiedy, gdzie i w jakich okolicznościach powstał.
Były premier Wielkiej Brytanii David Cameron dotarł w nocy do granicy polsko-ukraińskiej. Przejechał 1,5 tysiąca kilometrów w ciężarówce, razem z aktywistkami z organizacji The Chippy Larder, wioząc pomoc dla uchodźców z Ukrainy.
Terrorystka współpracująca z tzw. Państwem Islamskim próbowała przekroczyć polsko-ukraińskie przejście graniczne - poinformowało Radio Zet.
Nad ranem wojsko rosyjskie zaatakowało rakietami bazę wojskową w Jaworowie, niedaleko polskiej granicy. Nie wywołało to paniki na przejściach granicznych. - Ruch jest taki sam jak w sobotę rano - mówi Piotr Zakielarz, rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
11-letni Andriy walczy z białaczką, ale wybuch wojny zrujnował jego plan leczenia w Ukrainie. Dzięki zaangażowaniu Polskiej Misji Medycznej chłopca przyjmie szpital w Rzeszowie. W niedzielę mały pacjent przekroczył granicę w Hrebennem.
Coraz częściej pojawiają się informacje, że Białorusini mogą przerzucać nielegalnych migrantów na granice z Litwą, Łotwą, Estonią i Ukrainą. Były ambasador Polski na Ukrainie uważa, że Putin może wykorzystać kryzys migracyjny do kolejnego ataku na Ukrainę.
Wciąż pojawiają się sugestie i obawy, że na granicy ukraińsko-polskiej będzie powtórka z wydarzeń z granicy białorusko-polskiej. Jak dzisiaj wygląda tam sytuacja?
Były ambasador Polski na Ukrainie Jan Piekło ostrzega: - Wydaje się, że szykuje się akcja służb rosyjsko- białoruskich, które chcą wykorzystać Ukrainę jako terytorium masowego przepływu migrantów do Unii Europejskiej, przez Polskę, Słowację czy Rumunię.
Ośmiu imigrantów z Afryki, którzy z przewodnikiem nielegalnie przekroczyli zieloną granicę z Ukrainy do Polski, zostało zatrzymanych przez pograniczników z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Grupa została zatrzymana u podnóża Bieszczadów.
Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali siedmiu nielegalnych imigrantów ukrywających się na przygranicznych polach kukurydzy. Obywatele Turcji, Syrii i Turkmenistanu chcieli dotrzeć do Niemiec.
Troje obywateli Turcji usiłowało przekroczyć granicę w Medyce, na podstawie fałszywych niemieckich kart pobytu. Zatrzymali ich funkcjonariusze straży granicznej z Medyki.
W piątek w Malhowicach, przy posterunku Straży Granicznej wmurowano kamień węgielny pod budowę drogowego przejścia granicznego pomiędzy Polską a Ukrainą. Wspólne odprawy będą się odbywały po polskiej stronie granicy, tu powstanie cała infrastruktura
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.