Dwa autokary, które miały zawieźć 160 turystów na narty do Francji, wracają do Rzeszowa. - Wyjazd został odwołany - informuje przewoźnik.
Coraz więcej lokali gastronomicznych decyduje się na zamknięcie w obawie przed koronawirusem. Niektóre restauracje wprowadzają dodatkowe oferty na dowóz. Jeszcze inne zastrzegają sobie prawo odmowy obsłużenia klienta, który jest przeziębiony.
Uniwersytet Rzeszowski i Politechnika Rzeszowska zostały poproszone przez wojewodę podkarpacką o przygotowanie akademików, tak by mogły zostać wykorzystane na potrzeby kwarantanny w związku z epidemią koronawirusa.
W Polsce stale przybywa pacjentów zakażonych koronawirusem. Rząd Mateusza Morawieckiego zadecydował o odwołaniu wszystkich imprez, koncertów, a nawet spektakli. Aktorzy teatralni są zrozpaczeni, pozbawieni źródła dochodu. Nie wiedzą, za co opłacą rachunki, jak przeżyją najbliższe tygodnie.
W środę ogłoszono pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem na Podkarpaciu, w czwartek kolejne dwa. Mieszkańcy zaczęli szturmować sklepy spożywcze, wykupując zwłaszcza produkty z długim terminem ważności. Sklepy apelują o spokój. - Na bieżąco realizujemy dostawy - słyszymy od ich rzeczników.
Z powodu zagrożenia koronawirusem Irish Pub&Steakhouse zamknął swe podwoje do odwołania. Kluby: Piekiełko, Loff, LUKR odwołują koncerty i większe wydarzenia. Poza tym większość knajp na rzeszowskim Rynku działa normalnie. Niektóre, by zachęcić klientów, wprowadzają promocje.
Placówki Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie od czwartku są zamknięte dla czytelników. Nie wiadomo, kiedy zostaną ponownie otwarte.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało o dwóch kolejnych przypadkach koronawirusa w Podkarpaciu. To osoby powiązane z pacjentką z Leżajska. To oznacza, że na Podkarpaciu są już trzy potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem.
Najpierw z aptek zaczęły znikać maseczki jednorazowe. Na sklepowych półkach nie znajdzie się już raczej żeli antybakteryjnych. W środę w rzeszowskich sklepach monopolowych trzeba było na bieżąco uzupełniać zapasy spirytusu.
W 14-tysięcznym Leżajsku masowo idą: pieczywo, mleko, papier toaletowy. W aptekach nie ma spirytusu. Przychodnie zostały zamknięte, bo koronawirusem zarażona jest 57-letnia recepcjonistka jednej z poradni. Nie miała kontaktu z nikim z zagranicy, nie wróciła z podróży. Wciąż nie wiadomo, gdzie jest pacjent zero.
Woda, papier toaletowy, kasze, makarony i ryż - to najczęściej wkładali w środę do wózków sklepowych rzeszowianie. - Ruch zwiększył się natychmiast po tym, jak ogłoszono zamknięcie szkół - mówi kasjerka z Biedronki w Rzeszowie
Na Podkarpaciu potwierdzono już pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem. Od poniedziałku 57-letnia pacjentka z Leżajska przebywa na oddziale zakaźnym łańcuckiego szpitala. Zagrożenie epidemiologiczne wpływa na działalność przedsiębiorców. Ci, którzy odczuwają skutki związane z opóźnieniem lub brakiem realizacji dostaw, z zatorami płatniczymi lub nieobecnością pracowników, mogą liczyć na pomoc ZUS.
Decyzja zapadła na szczeblu centralnym. W środę rząd zdecydował o tymczasowym zamknięciu kin, teatrów, muzeów, filharmonii oraz innych instytucji kultury. Od czwartku nie będzie można z nich skorzystać.
W Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim wprowadzono działania profilaktyczne w związku z rosnącą liczbą przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce. Wśród wielu zaleceń jest m.in. przyjmowanie przez urzędników witaminy C, by wzmocnili swoją odporność.
We wtorek służby wojewody poinformowały o zakazie organizowania imprez masowych na terenie województwa w związku z epidemią koronawirusa. Co jednak z koncertami w Filharmonii Podkarpackiej?
W najbliższy weekend w G2A Arenie w Jasionce miały się odbyć dwa duże targi: aranżacji wnętrz Home Design oraz ogrodnictwa i architektury krajobrazu Garden Expo. Impreza została przeniesiona na inny termin ze względu na koronawirusa.
Przez kilka godzin termometr pokazywał 39 stopni. Mama 14-miesięcznego chłopca z USA była przerażona. Pojechała szukać pomocy dla synka u rzeszowskich lekarzy. Przyjęto ją dopiero w piątej placówce, którą odwiedziła.
Prof. Sylwester Czopek, rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego, zaleca wszystkim studentom i profesorom wracającym z zagranicy, z obszarów objętych ryzykiem zachorowań na koronawirusa, o bezwzględne odbycie 14-dniowej kwarantanny domowej. Nieobecność będzie usprawiedliwiona.
Strach przed koronawirusem w Polsce uderza w niektóre grupy zawodowe, m.in. kosmetyczki, czy budowlańców. Bo zwykłe maseczki służące im do pracy podrożały o 500-1000 proc., brakuje też środków dezynfekujących. - Jeśli podniosę ceny, stracę klientki - mówi kosmetyczka z Rzeszowa.
W związku z koronawirusem na Podkarpaciu 273 osoby są objęte nadzorem sanepidu. Natomiast badania pod kątem zarażenia przechodzi sześć osób.
Podkarpacie. Liczba osób objętych nadzorem sanepidu w związku z koronawirusem zwiększyła się ze 188 do 212. Obecnie w trakcie badań pod kątem zarażenia wirusem jest dziewięć osób.
Copyright © Agora SA