- Ktoś w firmie wykonującej odmulanie zalewu wpadł na pomysł, aby szczelnymi blokami betonowymi zablokować przejazd, nie podając alternatywy, w jaki sposób można się dostać ścieżką do bloków, na Żwirownię czy dojechać rowerem do domów na pobliskim os. Budziwój - alarmuje czytelniczka "Wyborczej".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.