Pierwszy był sport, głównie amatorski. Biznes pojawił się później, przypadkiem. - Dostałem 12 rolek taśm rehabilitacyjnych dla sportowców. Pojechałem z tym do Legii Warszawa, choć nie wiedziałem, co wiozę. Po kilku dniach zadzwonili i zamówili dwa kartony. Byłem przerażony - opowiada Bartosz Weron, dziś właściciel rzeszowskiej firmy Weron, która jest m.in. oficjalnym dostawcą suplementów diety, akcesoriów medycznych i rehabilitacyjnych dla piłkarskiej reprezentacji Polski.
Gdy słyszę, jak ktoś potępia kogoś, kto oddał mamę czy tatę do domu opieki, to myślę: nie wiesz, jak ty byś się zachował w takiej sytuacji. Zakład opiekuńczy to ostateczność, ale czasem jedyne rozwiązanie. Opieka nad starym, schorowanym rodzicem jest bardzo wyczerpująca, a na pomoc innych nie można liczyć. Nie, ja nie oddałam moich rodziców do zakładu, ale rozumiem tych, którzy to zrobili. I nie potępiam ich - mówi pani Joanna.
Władze Rzeszowa przekonały się już, że aby liczyć na osiągnięcia w sporcie, trzeba zainwestować. Jednocześnie wciąż zdają się tkwić w przekonaniu, że kultury to nie dotyczy, bo tworzą ją ludzie, którym do życia potrzebna jest wyłącznie sztuka. Być może więc do rzeszowskich elit władzy dotrze inne porównanie: więcej pieniędzy dla kultury to jak silniki odrzutowe dla samolotu - dzięki nim osiągnie wyższy pułap i dotrze dalej.
"Dajesz, synu, strzelaj!", "Skoś go", "Sędzia, gdzie ty widziałeś spalonego", "Mourinho, co tak chodzisz po boisku" - tak rodzice komentują mecze i treningi młodych piłkarzy. Szkoła Mistrzostwa Sportowego "Resovia" postanowiła edukować rodziców.
Przy ul. Podwisłocze w Rzeszowie mogą wyrosnąć dwie wieże, jedna o wysokości 180 m! W środę po południu przeciwko tym planom protestowało około setki mieszkańców sąsiednich bloków. Obawiają się m.in., że budowa kolosa zagrozi konstrukcji budynków, w których mieszkają.
Skończył Szkołę Liderów, informatykę, a później jeszcze ekonomię. Ale biznes robi dzięki swojej pasji - fotografowaniu. Pracuje dla klientów z Podkarpacia, Krakowa, Warszawy. Zlecenia ma również z Niemiec i Dubaju.
Mkniesz na saniach w nocy przez las, a przed tobą tylko galopujące psy i wydychana przez nie para, którą widzisz w świetle latarki. Tylko ty i one. One polegają na tobie, a ty na nich.
Na osiedlu Słonecznym w Rzeszowie parafia wybudowała centrum sportu i rekreacji. Miała tu być sala gimnastyczna i szatnie. Jest ołtarz, ławki i konfesjonał. I msze święte.
Gdzie trafi wart 2 mln euro robot chirurgiczny da Vinci? Dostanie go rzeszowski szpital miejski czy wojewódzki? My już wiemy : do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2
Od lat Robert Choma wspierał mniejszość ukraińską w Przemyślu, sprzyjał przekazaniu budynku w centrum miasta na ukraiński Dom Narodowy, dotował ukraińskie imprezy. Ale potem nie potępił narodowców, którzy napadli na procesję Ukraińców, i sam maszerował ramię w ramię z kibolami.
Trójka młodych ludzi związanych z Politechniką Rzeszowską postawiła na turbiny wiatrowe produkujące sprężone powietrze. Mają sprawdzić się w hodowli ryb w Europie, transporcie wody w Afryce, a może nawet pozwolą zastąpić tradycyjne akumulatory.
Krwawe billboardy ze zmasakrowanymi płodami straszą przy rzeszowskich ulicach. Ale wreszcie jest reakcja! Jedna z firm reklamowych zakleiła taki plakat na swoim nośniku. - Klient nieuczciwie przemycił drastyczne zdjęcie - tłumaczy.
W Jarosławiu osoby niepełnosprawne intelektualnie pracują w kafejce, przygotowują posiłki. Pracują również osoby głębokoupośledzone - robią podpałki do pieców i kominków. Coraz liczniejsza grupa jest przygotowana do samodzielnego mieszkania.
- Chciałbym, żeby za dwa, trzy lata ludzie z innych polskich miast mówili: "Róbmy to tak, jak robią w Rzeszowie". Potencjał mamy ogromny, ale nie jest on w pełni wykorzystywany - mówi Daniel Dereniowski, jeden z pomysłodawców Kwadratu, nowej miejskiej przestrzeni dla przedsiębiorców związanych z technologią.
Reforma edukacji. Od września w Rzeszowie zacznie działać aż pięć nowych podstawówek. Jak jednak zachęcić rodziców do przenoszenia tam dzieci?
Reforma edukacji wymusza zmiany, z których najtrudniejsze do zaakceptowania to te związane z likwidacją gimnazjów. Ale Rzeszów może też zyskać coś, czego do tej pory nie miał i to na likwidacji najlepszego miejskiego gimnazjum. Gimnazjum nr 9 chce przekształcić się w liceum z oddziałami dwujęzycznymi i przygotowywać uczniów do międzynarodowej matury
Niepewna przyszłość szpitala w Sędziszowie Małopolskim. Na jego rozbudowę potrzeba dziesiątek milionów złotych. I pomysłu. Na razie jest jeden - polega na modernizacji budynku dawnej restauracji Jubileuszowa na potrzeby zespołu przyszpitalnych przychodni.
Ocieplają wizerunek firmy, są obowiązkowe. Same zalety - zachwyca się Marek Filip, prezes rzeszowskiego MPK. - One to przyszłość komunikacji miejskiej - dodaje Anna Kowalska, szefowa Zarządu Transportu Miejskiego. Mowa o kobietach - kierowcach miejskich autobusów.
Przeprowadzałam się 13 czy 14 razy w życiu. Tylko w Anglii sześć razy. Teraz stwierdziłam, że to już koniec, więcej przeprowadzek nie będzie. Nie ma takiej możliwości, żebym się stąd ruszyła - pisarka Magdalena Zimny-Louis opowiada o swoim domu w Zwięczycy
AKADEMIA OPOWIEŚCI. Nie ma jednej najważniejszej osoby w moim życiu. Myśląc o takich osobach, w naturalny sposób pierwszą myśl kieruję ku rodzicom i najbliższym. Jest to dość oczywiste.
Przed zahamowaniem rozwoju, a nawet regresem Doliny Lotniczej i w ogóle polskiej gospodarki przestrzega Politechnika Rzeszowska. I pisze do premier Beaty Szydło i Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Chodzi o plany ograniczenia liczby studentów na kierunkach technicznych
Zmiana warty w wielu radach osiedlowych w Rzeszowie. Na zebrania przychodzi mnóstwo osób, a wygrywają ci, którzy mają wsparcie miejskich radnych. Zwłaszcza tych z PiS. Ale zdarza się, że i Platforma Obywatelska wchodzi do gry.
Firma Xeos, spółka Lufthansy i General Electric, chce wybudować w Polsce wart 250 mln euro zakład. Inwestycja miała zostać ulokowana pod Rzeszowem. Ale wszystko wskazuje na to, że inwestor wybrał Środę Śląską
Podrzeszowska gmina zrobiła świetny interes. Za wynajem sali prób i magazynu teatrowi Henryka Hryniewickiego gmina pobiera symboliczny czynsz, a mieszkańcy dostaną jeden darmowy spektakl w miesiącu i warsztaty teatralne dla dzieci.
Na Słocinie, u zbiegu dwóch głównych dróg dojazdowych do osiedla, właśnie rozpoczyna się budowa bloków, w których może powstać kilkaset mieszkań. Jakie rozwiązania komunikacyjne dla tego osiedla planuje miasto?
Drewniany wagon z 1917 r., który przez kilkadziesiąt lat stał zapomniany na bocznicy w Jarosławiu, trafił do Rzeszowa dzięki grupie miłośników podkarpackiej kolei. Czy da początek kolekcji w naszym mieście?
- Chcemy być w czubie, wyprzedzać innych. Dzięki specjalistom, biznesowi, nowym technologiom i naukowcom. Zrównoważony rozwój mi nie pasuje, trzeba uciekać do przodu - mówił na konferencji poświęconej innowacjom prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc.
Nic nie zmieniło się w mojej sytuacji. Po interwencjach w mediach mam wrażenie, że miasto nawet usztywniło się w traktowaniu mnie - mówi Kazimiera Ślusarz, która mieszka w domu, który stoi na terenie budowy łącznika miejskiej ulicy Podkarpackiej z trasą S19. - Zaproponowali mi np. kupno mieszkania, które będzie oddane w 2018 roku, ale dom muszę opuścić już
- Rzeszowski teatr na początku XXI w. nie może być postrzegany jako staroć i ramota - mówi Jan Nowara, dyrektor Teatru im. W. Siemaszkowej. I planuje z rozmachem: powiększenie dużej sceny i postawienie nowego budynku, m.in. z małą sceną.
Po koncertach podchodzą do mnie ludzie i mówią: "Ja rapu w ogóle nie lubię i wcale go nie słucham, ale TO mi się podoba". Czujemy, że zmierzamy w dobrym kierunku - mówi Bartek Skubisz, rzeszowski raper Eskaubei. Właśnie ukazała się druga jazzowo-hiphopowa płyta zespołu Eskaubei&Tomek Nowak Quartet. To wydarzenie rzeszowskiej kultury.
Edward Janusz, CK nadworny fotograf, pokazał nam Rzeszów z przełomu XIX i XX w. A teraz jego pracę i Rzeszów z czasów cesarza Franciszka Józefa I chcą pokazać rzeszowianie w filmie "Rzeszowskie janusze". Dowiemy się także czegoś o nim samym od jego wnuczki. - Miał poczucie humoru, a jego atrybutem, oprócz aparatu fotograficznego, był również papieros - zdradzają autorzy filmu.
Liczba ofiar i wypadków na drodze krajowej w Jaworniku rośnie przerażająco. W tym roku śmierć w wypadkach drogowych poniosło tam już sześć osób. - To tragedia, ale nie ma miesiąca, żeby mieszkańcy nie wyciągali traktorami samochodów z rowów - mówi sołtys Adam Loch
Rzeszowska kardiochirurgia świętuje swoje 10-lecie. Kim są ludzie, którym pacjenci powierzają swoje serca?
Grające klocki, kosmetyki z fusów kawy, aplikacja na smartfon, która rozhuśta dziecięcy wózek. To ich pomysły - młodych, z otwartymi głowami, ciekawych świata. Myślicie, że to nierealne pomysły? Oni wierzą, że je zrealizują. To klucz do sukcesu startupowców.
Dlaczego Rzeszów? "Bo większy może więcej, ma dużo pieniędzy. I latarnie będą świecić przez całą dobę, i chodników więcej będzie. Autobusy będą jeździć częściej". Dlaczego Krasne? "Bo tu nam dobrze. Z ratusza nie będzie widać naszych problemów. No i podatki wzrosną. Na pewno".
W ostatni poniedziałek nauczyciele wyszli na ulicę, by zaprotestować przeciwko proponowanej reformie edukacji. Zapytaliśmy tych, którzy przyszli na rzeszowską pikietę: Czy wierzą, że wstrzymanie zamian jest możliwe? Przeciwko czemu protestują? Pod jakimi warunkami zgodziliby się na reformę? Czy w propozycjach jest coś, co popierają?
Przebudowa głównego rzeszowskiego deptaka rozpocznie się na początku listopada. Inwestycja podzielona jest na osiem etapów. W pierwszej kolejności deptak zostanie rozkopany w okolicy kina Zorza.
Magister inżynier biotechnolog, doradca dietetyczny, coach. Na studiach zbudowała sieć sprzedaży bezpośredniej, w której jest nadal menedżerem, zarządza 55 stronami internetowymi o zdrowiu, edukacji i animacji. Mówi z prędkością karabinu maszynowego i tak też żyje.
Jak jeden mąż powtarzają, że mają kompetencje. Wszystkich łączy przynależność bądź sympatia do PiS. Ich nazwiska trafiły na podkarpacką listę misiewicze.pl. Czy sprawiedliwie?
Zapytałam dyrektora Jana Gancarskiego, w czym widzi podobieństwa między zakłamywaniem tragedii smoleńskiej a zakłamywaniem mordu katyńskiego. Pan dyrektor najpierw dość niegrzecznie odpowiedział, że ktoś, kto zadaje takie pytania, powinien się leczyć, a później wymówił się brakiem czasu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.