Mimo zmiany władzy w Polsce, bycie blisko PiS ciągle się opłaca. Utracone stanowisko w spółkach skarbu państwa można zamienić na spółkę miejską albo należącą do samorządu województwa. Rekordziści zarabiają w ten sposób nawet po 600 tys. zł rocznie.
W Dębicy na polecenie burmistrza odwołano prezesów trzech spółek komunalnych. Prezesem MPEC-u został Marcin Fijołek, szef klubu PiS w sejmiku wojewódzkim, który w czerwcu stracił pracę w Siarkopolu Tarnobrzeg, spółce skarbu państwa.
Radni PiS chwalą sobie współpracę z prezydentem Rzeszowa Konradem Fijołkiem. - Zauważamy inny klimat, jeśli chodzi o rozmowy w stosunku do tego, co obserwowaliśmy w poprzednich latach - mówi Marcin Fijołek, radny PiS. Radni jednak unikają jasnej odpowiedzi, czy zagłosują za przyjęciem przyszłorocznego budżetu dla miasta.
"Sztab wyborczy Pani Ewy Leniart w wielu przypadkach popełnił błędy, których nie zniwelowało ogromne zaangażowanie Pani wojewody" - napisał w mediach społecznościowych senator PiS Stanisław Ożóg. Co na to sami zainteresowani?
Wybory prezydenckie w Rzeszowie. Zaczyna się ostra faza kampanii wyborczej w Rzeszowie. Radni klubu PiS zorganizowali w czwartek konferencję, na której podważali wiarygodność Konrada Fijołka, wiceprzewodniczącego rady miasta, kandydata popieranego przez zjednoczoną opozycję w walce o fotel prezydenta Rzeszowa.
- Widzimy w Rzeszowie bardzo duże zaufanie dla naszej formacji. Dzisiaj chcemy to zaufanie przekuć w zwycięstwo - mówi marszałek Władysław Ortyl, lider PiS na Podkarpaciu. W środę zarząd okręgu jednogłośnie zdecydował, że chce wystawić własnego kandydata w zbliżających się wyborach na prezydenta Miasta Rzeszowa.
Wtorkowa sesja online Rady Miasta Rzeszowa została poszerzona poszerzona o punkt dotyczący poparcia dla Zarządu Związku Miast Polskich, które wyraża sprzeciw wobec polskiego weta budżetu UE. Przeciwni wprowadzaniu takiego punktu byli radni PiS. - To bardzo polityczny projekt uchwały, który nie wnosi żadnych pozytywnych konsekwencji dla Rzeszowa - powiedział Marcin Fijołek, radny PiS.
Prezydent Tadeusz Ferenc na spotkaniu zapewnił mieszkańców os. Nowe Miasto, że nie dojdzie do budowy 125-metrowego wieżowca przy ul. Podwisłocze oraz 42-metrowego bloku w głębi osiedla. Głos zabrał także radny PiS Marcin Fijołek, choć prezydent prosił o wypowiedzi tylko mieszkańców osiedla. Część zgromadzonych uznała wystąpienie radnego za agitację polityczną przed wyborami.
- Kierowca MPK został przez prezydenta publicznie poniżony, podobnie stało się z innymi pracownikami ZTM i MPK. Jesteśmy oburzeni - mówi Marcin Fijołek, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Rzeszowa.
Radni PiS zwrócili się z apelem do prezydenta Rzeszowa o wycofanie się z poparcia deklaracji prezydentów o współdziałaniu Unii Metropolii Polskich w dziedzinie migracji. - Przyjęcie imigrantów miałoby negatywny wpływ na bezpieczeństwo mieszkańców Rzeszowa - mówił Marcin Fijołek z PiS. Wniosek ostatecznie nie przeszedł.
Marcin Fijołek, młody działacz PiS z Rzeszowa i wychowanek europosła Tomasza Poręby, dostał awans w urzędzie marszałkowskim. Od środy jest wicedyrektorem kancelarii zarządu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.