Za mieszkanie z rynku wtórnego pod miastem zapłacimy nawet do 50 proc. mniej niż w stolicy regionu. Na Podkarpaciu ta różnica wynosi o wiele mniej, bo 30 procent - wynika z najnowszego raportu przygotowanego przez portal Nieruchomosci-online.pl. A w jednej z okolicznych gmin domy są droższe niż w Rzeszowie.
Rynek mieszkań pod wynajem w Rzeszowie w dużej mierze wypełnili uchodźcy z Ukrainy. Rosnące raty kredytów odebrały wielu osobom ochotę na zakup mieszkań pod hipotekę. - Jeżeli ktoś ma gotówkę, to kupuje. Z kredytami już uważają. Poza tym dużo ludzi boi się tego, w jakim kierunku rozwinie się wojna w Ukrainie - mówi Monika Mazur-Cebula z biura nieruchomości Domino w Rzeszowie.
- 850 mieszkań społecznych przy ulicy Wołyńskiej z Krajowym Zasobem Nieruchomości powstanie na 20-hektarowej działce przy ulicy Wołyńskiej - zapowiada Marek Bajdak, pełniący funkcję prezydenta Rzeszowa. - Musimy przyspieszyć działania - dodaje.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.