Minister Adam Bodnar powołał sędziów Sądów Dyscyplinarnych. Wśród 124 sędziów, którzy mają dbać o rzetelne funkcjonowanie sądownictwa, jest siedmiu z Podkarpacia.
W połowie czerwca minister sprawiedliwości Adam Bodnar odwołał z funkcji prezesa Sądu Okręgowego Waldemara Kroka. W piątek sędziowie tego sądu wybrali ze swojego grona kandydatów na prezesa.
"Rebelianty Podkarpackie" to stowarzyszenie, które dało się poznać w czasie manifestacji i pikiet w obronie Konstytucji. Zorganizowali także wiele happeningów, uczestniczyli w spotkaniach z politykami PiS-u i zadawali im niewygodne pytania. Teraz zwracają się do ministra sprawiedliwości zaniepokojeni senackimi poprawkami, które umożliwiają legitymizację neo-sędziom.
W poniedziałek na posiedzeniu komisji śledczej ds. Pegasusa ustalono listę świadków. Wśród nich jest Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, a obecnie poseł SP z Podkarpacia. Jest jednak problem. Zbigniew Ziobro jest poważnie chory.
Nowym ministrem sprawiedliwości w mniejszościowym rządzie Mateusza Morawieckiego został Marcin Warchoł. W Rzeszowie zasłynął wyjątkowo intensywną, ale kompletnie nieskuteczną kampanią w przedterminowych wyborach prezydenckich. Swoimi wypowiedziami naraził się m.in. społeczności LGBT, studentom uniwersytetu i pracownikom sądu, którym zasugerował, że zajmują się tylko "kserowaniem wyroków". Wieszczył wkroczenie wojsk niemieckich do Polski.
Politycy obozu władzy od samego rana w sobotę komentują prywatne nagranie aktora, Andrzeja Seweryna, na którym w wulgarnych słowach mówił m.in. o Kaczyńskim i Orbanie. - Jeśli pan Donald Tusk nie powie w sposób jednoznaczny, co sądzi o tego rodzaju narracji, demoralizowaniu językiem rynsztokowym polskiej młodzieży, to wszyscy Polacy będą mogli wyciągać stosowne wnioski o tym, jaki demokrata jest z Donalda Tuska - mówił w sobotę w Rzeszowie Zbigniew Ziobro. Aktorowi przypomniał, że "nie ma równych i równiejszych wobec prawa".
Są już wyniki prac specjalnej komisji, która badała okoliczności śmierci Bogumiły Bieniek-Pasiek, psycholożki więziennej, zaatakowanej przez tymczasowo aresztowanego, któremu udzielała porady psychologicznej.
Śledztwo w sprawie śmierci psycholożki w rzeszowskim zakładzie karnym będzie prowadzone pod nadzorem Prokuratury Krajowej. Kobieta miała zginąć od ciosów nożyczkami zadanych przez aresztanta. - Ostatni przypadek funkcjonariusza więziennego, który zginął, pełniąc służbę, miał miejsce w Polsce ponad 30 lat temu - mówi Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości, który przyjechał do Rzeszowa.
"Miasto będzie się rozwijać według wizji nowego prezydenta, a więc bez monoraila, którego odrzuciliście" - napisał w facebookowej dyskusji Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości. "Panie pośle przegrywać też trzeba umieć" - dogryzła mu internautka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.