Od poniedziałku do środy w sali balowej Muzeum-Zamku w Łańcucie odbędzie się Festiwal im. Władysława Lubomirskiego. W programie m.in. koncert, recitale i wystawy.
Pierwsi goście zobaczą nowoczesne wnętrza oranżerii i ujeżdżalni w Muzeum-Zamku w Łańcucie wiosną 2021 r. Budynki zmieniają swój charakter - powstanie tam Centrum Edukacji Tradycji im. Jana Potockiego
20 obrazów z ogromnej kolekcji z Łańcuta niszczało gdzieś na końcu świata. Udało się je odnaleźć i sprowadzić do Polski. Wiele z nich przedstawia postacie blisko związane z zamkiem w Łańcucie. Kiedy zobaczymy je w Muzeum-Zamku?
To prawdopodobnie ostatnia część wielkiej kolekcji obrazów, którą pod koniec II wojny światowej ordynat Alfred Potocki wywiózł z Łańcuta. Obrazy niszczały w jednym z domów w stolicy Peru. Po tygodniach negocjacji obrazy są już w Polsce.
Na zamku w Łańcucie prace idą pełną parą. Widać już efekty: zamiast zagrzybionych piwnic, gdzie w latach 20. ub. wieku było eleganckie spa Alfreda III Potockiego, są pięknie odnowione łaźnie. Przywracane są dawne malowidła i wyposażenie. Jednocześnie trwa odświeżanie elewacji zamku i remont parkowych alejek.
Spacerowanie po łańcuckim parku nie będzie w tym roku przyjemnością. Co więcej - może być niebezpieczne, dlatego dyrekcja publikuje mapkę z jedyną bezpieczną trasą, którą można poruszać się tylko do zamku. Lepiej z niej nie schodzić.
Storczykarnia w Muzeum-Zamku w Łańcucie została doceniona na wystawie storczyków "Orchidea 2019" w Warszawie. Za wyjątkowe okazy kwiatów otrzymała złoto i brąz oraz liczne wyróżnienia. Egzotyczne piękności można już znowu oglądać w Łańcucie.
Nowy sezon w Muzeum-Zamku w Łańcucie rozpocznie się w piątek 1 marca 2019 r., a nie 1 lutego, jak było do tej pory. Zmiana terminu wynika z trwających intensywnych prac remontowo-konserwatorskich na zamku. - Prawie cały park jest obecnie placem budowy - tłumaczy Wit Karol Wojtowicz, dyrektor Muzeum-Zamku w Łańcucie.
- To spełnienie moich marzeń - mówi Weronika Rosati. Chodzi o rolę Elizabeth Taylor jako Kleopatry, którą Rosati gra w filmie Lecha Majewskiego "Brigitte Bardot cudowna". Zdradziła, że to ona pierwsza zadzwoniła do reżysera, kiedy tylko usłyszała, że szuka aktorek do tej roli. Jak go przekonała?
O tym, że w piwnicach zamku w Łańcucie było spa, nie pisano w przewodnikach, bo czym tu się chwalić - zagrzybioną piwnicą? Dzięki unijnej dotacji będzie to pierwszorzędna atrakcją, jakiej nie ma nikt w Polsce.
Alejki w łańcuckim parku od lat wyglądały fatalnie: popękany i pokruszony beton nie tylko rażąco nie pasował do magnackiej rezydencji, ale stwarzał niebezpieczeństwo zwichnięcia nogi, o czym na własnej skórze przekonał się dyrektor Muzeum-Zamku w Łańcucie. Teraz jest jeszcze gorzej - nawierzchnia alejek jest całkiem rozbita. Na szczęście to stan przejściowy, bo właśnie rozpoczął się ich remont za ponad 8 mln zł.
Policjanci zatrzymali 31-latka, który kąpał się w parkowym stawie na terenie parku Muzeum - Zamku w Łańcucie. Mężczyzna był kompletnie pijany i zrywał rośliny wodne.
Do Muzeum-Zamku w Łańcucie po 65. latach powróciło dwanaście antycznych zabytków, które w latach 50. zostały przekazane do Muzeum Narodowego w Warszawie. Wśród nich znalazł się m.in.: ważący 530 kg "Merkury na baranie" (Rzym, 4 ćw. I w. - pocz. II w.), który przed wojną był ozdobą Galerii Rzeźb w tym zamku. Właśnie powrócił do galerii, choć nie na swoje przedwojenne miejsce. Okazy, które łańcuckie muzeum przekazało do Warszawy w latach 50. pochodziły ze zbiorów księżnej Izabelli Lubomirskiej, zgromadzonych w zamku w Łańcucie pod koniec XVIII w. W 1952 r. Muzeum w Łańcucie z polecenia Ministerstwa Kultury i Sztuki przekazało do Muzeum Narodowego w Warszawie trzydzieści obiektów antycznych. Były to marmurowe rzeźby i ceramika. Osiemnaście z nich zostało zwróconych w 1991 r. W ubiegłym roku łańcucki zamek odzyskał kolejnych 12 antycznych zabytków. Półtonowa rzeźba "Merkury na baranie" została poddana konserwacji zachowawczej, by ingerencja w obiekt była jak najmniejsza. Potem czekała w Sieni, a teraz wróciła do Galerii Rzeźb na I piętrze zamku. Najpierw trzeba było jednak wybudować postument, który uniesie półtonową rzeźbę. "Merkury" stanął naprzeciwko miejsca, które zajmował w minionym stuleciu. Jego dawne miejsce zajmuje bowiem piękna grupa posągowa "Psyche unoszona przez Zefiry". - Być może w przyszłości uda się ustawić go zgodnie z przedwojennym planem aranżacji galerii - nie wykluczają pracownicy zamku.
W niedzielę przed Muzeum-Zamkiem w Łańcucie wyrosła Anatewka, żydowska wioska, w której przez prawie cztery godziny rozgrywała się akcja jednego z najsłynniejszych musicali "Skrzypka na dachu". Publiczność 57. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie obejrzała go w wykonaniu Teatru Żydowskiego w Warszawie. Widzowie byli pod wrażeniem tego widowiska: zarówno świetnego wykonania (choć bez orkiestry na żywo), jak i bogatej scenografii i kostiumów. Koncert zakończył się przed północą. Muzyczny Festiwal w Łańcucie potrwa do następnej niedzieli.
Muzeum-Zamek w Łańcucie zaprasza w sobotę w samo południe na Dzień Wolnej Sztuki. To ogólnopolskie wydarzenie skłaniające do świadomego obcowania z obiektami.
Unikatowe pisanki z różnych zakątków świata, pochodzące z prywatnej kolekcji, można oglądać w Muzeum-Zamku w Łańcucie na kameralnej wystawie "Wielkanoc w sztuce i tradycji". Mogą ją obejrzeć turyści, którzy zakupią bilet wstępu na ekspozycję wnętrz II piętra. Łańcucki zamek można zwiedzać już w Poniedziałek Wielkanocny.
Ośmiotomowe dzieło Louisa-Pierre'a Anquetila pt. "Oeuvres historiques" (1791-1793) wróciło do słynnej rodowej biblioteki w łańcuckim zamku. W środę w siedzibie Ministerstwa Spraw Zagranicznych miało miejsce uroczyste przekazanie zabytkowych woluminów.
Budynki Oranżerii i Ujeżdżalni w Muzeum-Zamku w Łańcucie zostaną poddane renowacji. W jej wyniku do 2020 roku Oranżeria i Ujeżdżalnia zmienią swój charakter i zostaną przekształcone w Centrum Edukacji Tradycji. Obecną ekspozycję można zwiedzać tylko do 30 marca.
Dziś 1 grudnia, a w łańcuckim parku wciąż kwitną kwiaty - tak pięknie Muzeum-Zamek w Łańcucie żegna się z turystami, bo dzisiaj kończy tegoroczny sezon turystyczny. Teraz w zamku rozpoczną się wielkie porządki. Znowu będzie można go zwiedzać od 1 lutego 2018 r.
Po 73 latach do zamkowej biblioteki w Łańcucie powrócą XVIII-wieczne książki francuskiego filozofa i historyka Louisa-Pierre'a Anquetila. Odnalazła je nowojorska Fundacja Rodziny Blochów i pozyskała dla łańcuckiego zamku - poinformowało o tym Stałe Przedstawicielstwo Rzeczypospolitej Polskiej przy Narodach Zjednoczonych w Nowym Jorku.
Na parterze Oranżerii Muzeum w Łańcucie powstanie m.in. słownik terminologiczny sztuk pięknych dla osób niewidomych. Atrakcją będzie też atrapa balonu, nawiązującego do wyczynu Jana Potockiego. Zamek dostał dofinansowanie ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego ponad 22 mln zł.
Zdjęcie Zamku Książ i podpis "Łańcut" - taka pomyłka zdarzyła się podczas targów w Londynie Polskiej Organizacji Turystycznej. Od poniedziałku w stolicy Wielkiej Brytanii odbywają się targi World Travel Market
W Storczykarni zakwitły Cattleye, z których przed laty słynął Łańcut. - Wiele z nich to historyczne okazy, pamiętające czasy Potockich, dawnych właścicieli rezydencji. Królowe orchidei można oglądać wyłącznie przez dwa tygodnie w roku - tyle wynosi czas ich kwitnienia - informuje Joanna Garbulińska-Charchut z Muzeum-Zamku w Łańcucie
Te suknie są jak dzieła sztuki, bogato i precyzyjnie upinane oraz zdobione. Takie stroje nosiły arystokratki na dworze króla Jana III Sobieskiego. Ich rekonstrukcje, imponujące dbałością o szczegóły, możemy oglądać w Muzeum-Zamku w Łańcucie przez najbliższy miesiąc.
To niespotykany widok: cały dziedziniec zamku w Łańcucie rozkopany a na środku - koparka. Rozpoczęły się roboty porządkujące gospodarkę wodno-kanalizacyjną. A to tylko część wielomilionowego projektu remontowego zamku i jego otoczenia. Jego budżet to ponad 41 mln zł. Projekt otrzymał dofinasowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w kwocie ponad 28 mln zł. Pozostałą część stanowią środki Samorządu Województwa Podkarpackiego (ponad 5 mln zł) oraz środki własne (prawie 7,5 mln zł). Prace remontowo-konserwatorskie, oprócz uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej, obejmą: dziedzińce wewnętrzne, elewację wraz ze stolarką okienną i drzwiową, XVII-wieczne fortyfikacje, małą architekturę w parku, wszystkie alejki, mosty, ogrodzenie wraz z bramami - wszystkie te elementy nie były remontowane całe lata. Przykładowo stolarka okienna ostatnio była rewitalizowana w latach 50. XX w. W parku zostanie zamontowany monitoring, będzie też sieć WiFi - a ta nowość z kolei wiąże się z planami uruchomienia w przyszłości internetowego przewodnika po parku, który będzie nas prowadził za pośrednictwem np. smartfona. Prawdziwą sensacją będzie jednak odtworzenie i udostępnienie zwiedzającym luksusowych Łaźni Rzymskich, znajdujących się w piwnicach Zamku, w których relaksowali się goście ordynata w latach 20. XX w. Wielki remont jest już faktem - rozpoczął się od robót porządkujących gospodarkę wodno-ściekową. Trwa też postępowanie przetargowe, aby wyłonić wykonawców następnych zadań. Realizacja projektu potrwa do końca 2019 r.
Dziś w Storczykarni w Łańcucie rozpoczęła się wielka coroczna wyprzedaż storczyków. - Czekają piękne rośliny i duże promocje - zachęcają pracownicy Storczykarni.
Sejmik Województwa Podkarpackiego podjął uchwałę intencyjną, która otwiera drogę do usamodzielnienia się Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej. Teraz muzeum jest częścią Muzeum-Zamku w Łańcucie. Stąd już prosta droga do objęcia muzeum finansowym wsparciem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
W Storczykarni w Łańcucie rozpoczął się dzisiaj Festiwal Roślin Owadożernych, który potrwa do niedzieli. To wyjątkowa okazja, by obejrzeć te fascynujące i tajemnicze okazy. Można wziąć udział w pokazie karmienia oraz kupić sobie do domu piękną i drapieżną roślinkę. W Storczykarni w łańcuckim parku zagościło kilka tysięcy roślin owadożernych, najpiękniejsze i najbardziej unikatowe gatunki. Olbrzymie dzbaneczniki, które potrafią upolować mysz, czy też niewielkiego ptaka. Przekraczające metr wysokości - kapturnice, smakosze much, os i pająków. Żywy i naturalny lep z rosiczek. Podczas prelekcji można dowiedzieć się m.in. jak i dlaczego muchołówki potrafią niewiarygodnie szybko... liczyć. Są tu także gatunki roślin owadożernych, które będą idealnie rosły na każdym parapecie a także mrozoodporne kapturnice, które można posadzić we własnym ogrodzie. Rosiczki pomogą nam zwalczać muszki owocówki. Zwinne i niezwykle szybkie są muchołówki. To wszystko, prosto od hodowców można kupić w trakcie trwania festiwalu. Jeśli chcecie zobaczyć te rośliny w akcji, przyjedźcie na specjalne pokazy karmienia, połączone z krótkimi prelekcjami: w sobotę i niedzielę w godz. 12, 14.30 i 16. Festiwal potrwa do niedzieli. Wstęp w cenie biletu wstępu do Storczykarni (5 zł normalny, 3 zł ulgowy).
W czwartek 1 czerwca w Łańcucie rozpocznie się Festiwal Roślin Owadożernych, który potrwa do niedzieli. Turyści w ramach biletu wstępu do Storczykarni, obejrzą wystawę prezentującą wyjątkowe owadożerne okazy i poznają tajemnice niezwykłych roślin.
Rozpoczęło się rozkładanie wielkiej sceny, na której w sobotę i niedzielę wystąpią gwiazdy inauguracyjnych koncertów 56. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie. Przed sceną, na trawniku zostanie rozstawionych trzy tysiące krzesełek.
Muzeum-Zamek w Łańcucie zaprasza na Noc Muzeów już dzisiaj wieczorem. Turyści będą mogli zwiedzać wnętrza pierwszego piętra w godzinach od 17 do 24 (ostatnie wejście o 23).
Niewiele osób wie, że w piwnicach Zamku w Łańcucie są luksusowe Łaźnie Rzymskie z lat 20. ubiegłego wieku, z najnowcześniejszymi jak na tamte czasy urządzeniami i pokojem wypoczynkowym. Zostaną odtworzone i udostępnione turystom dzięki unijnemu dofinansowaniu. Wielomilionowy projekt zakłada także m.in. remont elewacji zamku i alejek parkowych. Nowości to także zadaszenie dziedzińca zamku i monitoring w parku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.