- Przez 30 lat pracowałam w policji, byłam w pionie kryminalnym. Ale to co się działo w tej sprawie, zachowanie policjantki i decyzja prokuratury, naprawdę mnie zaskoczyło - mówi Małgorzata z biura detektywistycznego.
W małej wsi w powiecie dębickim trzyosobowa rodzina przez wiele lat niszczyła życie sąsiadce. Mieli obsesję na jej punkcie. Kobieta w końcu uciekła na drugi koniec Polski. Wówczas ich ofiarą stał się nowy właściciel domu. Aż pewnego dnia wymierzyli przeciwko niemu broń.
Decyzją sądu, najbliższe trzy miesiące w areszcie, spędzą dwaj mężczyźni, którzy są podejrzani o rozbój. Sprawcy, w założonych na głowach kominiarkach, wdarli się na prywatną posesję, weszli do domu przez uchylone okno, zaatakowali domowników i zabrali 230 zł.
Aktywiści z Inicjatywy Dzikie Karpaty od miesiąca w pokojowy sposób blokują wycinkę w lasach na Pogórzu Przemyskim. W nocy z piątku na sobotę grupa została zaatakowana przez zamaskowanych mężczyzn. "Jeden z nich zaatakował kijem bejsbolowym cztery biorące udział w proteście kobiety, jedną pobił" - relacjonują protestujący.
W czwartek mieszkaniec gminy Dydnia wezwał karetkę pogotowia. A gdy ratownicy przybyli na miejsce, zaatakował jednego z nich pogrzebaczem. Mężczyznie grozi do 10 lat więzienia za napaść na funkcjonariusza publicznego
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.