- Nie zostawiajcie odpadków np. w miejscach odpoczynku czy na parkingach. Ostatnio niedźwiedzie są często spotykane właśnie, gdy buszują w koszach na śmieci na parkingach - ostrzegają Lasy Państwowe w Krośnie po ostatnim ataku niedźwiedzia w Bieszczadach. Według ich wyliczeń to już 31. przypadek dotkliwego poranienia człowieka przez niedźwiedzia w ciągu ostatnich dwóch dekad. Coraz częściej niedźwiedziom nie przeszkadza już bliskość człowieka, jego zapach.
Przemyśl ma nową atrakcję turystyczną: małe niedźwiadki, które można spotkać na ulicach miasta. Podobną atrakcję turystyczną ma Wrocław, tam turyści mogą szukać w różnych częściach miasta krasnali.
W Bieszczadach od kilku dni zima rozgościła się na dobre, ale niedźwiedzie wciąż są aktywne. Leśnicy nadal spotykają je na leśnych dróżkach.
Fundacja WWF Polska postawiła w bieszczadzkiej gminie Lutowiska 13 kontenerów na odpady ze specjalnym zabezpieczeniem przed niedźwiedziami. Ma to powstrzymać drapieżniki, które do tej pory chętnie podchodziły do gospodarstw w poszukiwaniu pożywienia.
Kazimierz Nóżka, leśnik z Nadleśnictwa Baligród udostępnił kolejny film, którego głównymi bohaterami są niedźwiedzie. Zwierzęta właśnie budzą się z zimowego snu i można się na nie natknąć na bieszczadzkich drogach.
Pszczelarze z okolic Soliny otrzymali sześć zestawów specjalnych ogrodzeń ładowanych energią słoneczną. Mają one powstrzymać niedźwiedzie przed podchodzeniem do gospodarstw z ulami.
Łapy odbite na samochodzie to pierwszy ślad niedźwiedzia w Bieszczadach, na jaki natrafiła para youtuberów - Pioter i Zońka, autorzy kanału "Gdzie Bądź". Niedźwiedzia nie znaleźli, za to leśnik Kazimierz Nóżka opowiedział im, jak uratował życie niedźwiadkom, a potem one uratowały życie jemu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.