Mężczyzna, który od kilku lat wykorzystywał seksualnie dziecko, czy kobieta, która udostępniała konkubentowi wrażliwe zdjęcia własnego dziecka - to dwie z aż 49 osób zatrzymanych w ramach policyjnej operacji "Barbossa". Skala przestępstw dokonywanych w całej Polsce jest ogromna: policjanci dotarli do tysięcy zdjęć i filmów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci.
Sąd Najwyższy podtrzymał wyrok, który rok temu zapadł w Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie. Zygmunt W. został skazany za gwałty i wieloletnie molestowanie swojej córki.
Pięciu mieszkańców podkarpackiej wsi Malawa zostało skazanych za mające trwać przez kilka lat gwałty na dziewczynce, do których miało dochodzić przy sklepie w centrum wsi. Malawa dostała łatkę miejsca, gdzie dzieją się wynaturzenia. Sąsiedzi zrzucili się na adwokatów, po dwóch wyrokach skazujących Sąd Najwyższy uwolnił mężczyzn. Ale radości w Malawie nie widać.
Sąd Okręgowy w Przemyślu skazał na 3,5 roku więzienia 77-letniego Zygmunta W. Mężczyzna był oskarżony o doprowadzenie przemocą do obcowania płciowego swojej sześcioletniej wnuczki.
Sąd warunkowo umorzył postępowanie wobec nauczyciela z Jasła, który miał 60 tys. plików z treściami pornograficznymi. Zdaniem prokuratury wyrok jest za łagodny. Do Sądu Okręgowego w Krośnie wpłynęła apelacja.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości zatrzymali pięć osób odpowiedzialnych za dystrybucję w Internecie materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. W ramach akcji przeprowadzonej w kilku województwach policjanci zabezpieczyli ponad 100 urządzeń elektronicznych.
47-letni Grzegorz P. był przekonany, że rozmawia z 11-letnią dziewczynką. Miał składać jej wulgarne propozycje, wysyłać pornograficzne zdjęcia i prosić dziecko o przesłanie nagich fotografii. Okazało się jednak, że po drugiej stronie ekranu były "wabiki" z grupy Dzieciak w Sieci. W sobotę łowcy pedofilów przyjechali do domu we wsi Huzele w powiecie leskim.
W poniedziałek wieczorem w Niebylcu na Podkarpaciu członkowie grupy Strażnicy Dziecięcych Marzeń dokonali obywatelskiego zatrzymania mężczyzny, który sądził, że spotka się z nastolatką. 37-letni Mariusz został przekazany policji, jest w areszcie.
David H. był nauczycielem języka angielskiego w szkole "Promar" w Rzeszowie. Został skazany na 4 lata więzienia oraz wysokie grzywny za seksualne wykorzystanie małoletnich uczennic oraz posiadanie i rozpowszechnianie pornografii dziecięcej. Przez 10 lat nie może się zbliżać do osób małoletnich i przez taki sam czas nie może pracować jako nauczyciel. Na policję zgłosiła sprawę dyrektorka szkoły.
Młody mężczyzna przyznał się do tego, że uprawiał seks z nastolatką. Twierdził, że dziewczynka wprowadziła go w błąd, bo twierdziła, że ma już 16 lat. W rzeczywistości miała tylko 13 lat.
31-letni mieszkaniec gminy Brzozów nawiązał za pośrednictwem komunikatora Gadu-Gadu kontakt z dwoma 14-latkami. Proponował im uprawianie seksu, prosił o wysyłanie zdjęć. Został ujawniony, gdy przyjechał na spotkanie z nastolatkami.
Policjanci z Rzeszowa zatrzymali mężczyznę, który w internecie umawiał się i składał propozycję seksualną 14-latce. 31-latkowi grożą dwa lata więzienia.
Policja zatrzymała 41-letniego mieszkańca Rzeszowa, który jest podejrzewany o rozpowszechnianie treści pornograficznych z udziałem dzieci. Mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu.
Trwają poszukiwania mężczyzny, który w Nowej Dębie składał propozycje seksualne małoletniej dziewczynce. Policja prosi o pomoc w znalezieniu podejrzanego i publikuje jego portret pamięciowy.
Dramat dziesięciorga rodzeństwa z Izdebek trwa. Najpierw była euforia po wyrwaniu dzieci z rąk ojca pedofila, teraz nikt nie chce płacić za ich utrzymanie. Stowarzyszenie Europa Tradycja uważa, że mogło dojść do niedopełnienia obowiązków ze strony urzędników, i kieruje pismo do Prokuratora Generalnego.
Dwa lata więzienia grożą 39-letniemu mężczyźnie, który za pomocą portalu internetowego składał propozycje seksualne 13-latce, za którą podawała się dorosła osoba.
"Chciałbym żebyś była suczką, a ja twoim panem właścicielem" - miał pisać do 14-latki 41-letni mężczyzna. Został zatrzymany w Krośnie przez łowców pedofilów i przekazany policji. Jego korespondecja z nieletnimi jest pełna wulgarnych i obrzydliwych treści.
41-latek z powiatu krośnieńskiego proponował seks 14-latce, którą poznał w sieci. Wysyłał jej niecenzuralne wiadomości, proponował spotkanie. Nie wiedział, że za dziewczynkę podawali się "łowcy pedofilów". Mężczyzna został zatrzymany.
Mieszkaniec Jasła, 60-letni mężczyzna, znalazł się w policyjnym areszcie po tym, jak łowcy pedofilów z Elusive Child Protecion Unit Poland dokonali obywatelskiego zatrzymania. Mężczyzna próbował umawiać się przez internet z dziećmi w wieku 11 i 12 lat.
Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu uznał, że były proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Tarnobrzegu, a ostatnio parafii w Ostrowcu Świętokrzyskim, jest winny zarzucanych mu czynów. Ks. Józef G. był oskarżony o molestowanie małoletniego oraz nakłanianie go do składania fałszywych zeznań.
Rzeszowscy policjanci zatrzymali 43-latka, który próbował umówić sie z 14-latką i składał jej propozycje seksualne.
Jacek O., były prezes klubu sportowego FKS Stal Mielec, usłyszał zarzuty posiadania i rozpowszechniania treści pedofilskich i zoofilskich. W chwili zatrzymania miał na komputerze ponad 600 plików z pornografią dziecięcą. Grozi mu do 12 lat więzienia.
42-letni mieszkaniec Tarnobrzega miał od dłuższego czasu krzywdzić dzieci. Został zatrzymany we wtorek o świcie - policjanci wkroczyli do jego domu, używając m.in. granatów hukowych. Mężczyzna usłyszał już zarzuty - dotyczą m.in. wykorzystywania seksualnego małoletnich poniżej 15. roku życia.
Krzysztof Dymkowski, znany jako "łowca pedofilów", zdobył dowody na to, że 37-latek z Lubaczowa składał propozycje obcowania płciowego 14-letniej dziewczynce. "Podejrzany umawiał się z dzieckiem na rozdziewiczanie i nagrał dziecku transmisję, jak się onanizuje" - napisał na Facebooku Krzysztof Dymkowski.
Na dwa miesiące do aresztu trafił 52-letni mieszkaniec Rzeszowa, który został zatrzymany za rozpowszechnianie treści pedofilskich w internecie. Policjanci zabezpieczyli sprzęt komputerowy i nośniki pamięci, na których ujawniono kilkaset zdjęć i filmów z pornografią dziecięcą.
Tarnobrzeska Prokuratura Okręgowa nadzoruje śledztwo przeciwko 58-letniemu ks. Józefowi G., proboszczowi parafii w Ostrowcu Świętokrzyskim. Ksiądz w latach 2005-2006 miał wykorzystać seksualnie 12-letniego ministranta. Później nękał chłopca, by ten nikomu nie wyjawił, co się stało. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski twierdzi, że ofiara o molestowaniu informowała kurię w 2006 r. "Zaginęło nagranie, które było dowodem. Ech, te zaginięcia w archiwach..." - napisał na Twitterze.
Policjanci zatrzymali 45-latka podejrzanego o składanie przez internet propozycji seksualnych 14-latce. Jak ustalili śledczy, mężczyzna umówił się z dziewczynką na spotkanie, nie wiedział jednak, że tak naprawdę konwersację w sieci prowadził z osobą dorosłą.
Klub piłkarski PGE FKS Stal Mielec wydał oficjalne oświadczenie w sprawie śledztwa dotyczącego byłego prezesa tego klubu. Klub podkreśla, że śledztwo, które dotyczy mężczyzny, nie ma związku z działalnością Stali Mielec.
Prezes jednego z klubów piłkarskich na Podkarpaciu jest podejrzany o posiadanie i udostępnianie treści pedofilskich. W śledztwie, które od od trzech lat prowadzi Prokuratura Okręgowa w Siedlcach, zostało zatrzymanych już 80 osób.
Wojciech C. został skazany na 8 lat więzienia za molestowanie 12-letniej córki. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał w mocy wyrok tarnobrzeskiego sądu okręgowego. Zbigniew Ziobro, prokurator generalny skierował do Sądu Najwyższego kasację.
Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek w Sanoku. 41-latek miał proponować czynność seksualną niepełnoletniemu chłopakowi. Prokuratura postawiła mężczyźnie dwa zarzuty i zastosowała wobec niego dozór policyjny.
Tomasz M. miesiącami wykorzystywał seksualnie podopieczną Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Radomiu. Groził jej śmiercią, żeby milczała. Pedofil został skazany w dwóch sądach okręgowych, bo w tym samym czasie zgwałcił inną dziewczynkę. Teraz występuje o połączenie wyroku.
20 grudnia rzeszowscy sędziowie zdecydują czy 63-letni mężczyzna, który odsiedział 15-letni wyrok za wyjątkowo okrutne gwałty i znęcanie się nad rodziną, trafi do Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie. Przestępstwa, których dopuścił się mężczyzna, były tak drastyczne, że sędziowie nawet po latach nie chcą ich opisywać.
W sierpniu Grzegorz B. wyszedł na wolność - po tym, jak odsiedział wyrok za naruszenie zakazu zbliżania się do nieletniej, którą kilka lat temu zwabił do mieszkania i robił jej zdjęcia. Wrócił do swojego domu na jednym z rzeszowskich osiedli. Place zabaw opustoszały.
50-letni Piotr K. oraz jego ojciec, 86-letni Jan K. pójdą do więzienia za molestowanie dziecka. Pokrzywdzona to przybrana córka młodszego z nich. Jej dramat trwał przez kilka lat.
30-latka z powiatu sanockiego w połowie maja zatrzymała policja. Mężczyzna chciał umówić się z dzieckiem z Rzeszowa, miał wysyłać mu swoje nagie zdjęcia i chciał, by dziecko wysłało mu swoje.
Ojciec przez lata gwałcił swoją nieletnią córkę. Sąd Okręgowy w Przemyślu skazał go na 5 lat więzienia. Wyrok zaskarżył oskarżyciel. W miniony czwartek odbyła się rozprawa przed Sądem Apelacyjnym w Rzeszowie. Oskarżony usłyszał wyższy wyrok.
Miał być program o nauczycielu, który twierdzi, że został niesłusznie skazany za kontakty seksualne z uczennicą. Przy okazji było obywatelskie zatrzymanie. Przyjechała policja i skuła mężczyznę na oczach dwuletniej córki, najbliższej rodziny, znajomych i wychowanków. I to zgodnie z prawem.
- Celina, matka Basi, wspominała, że jej syn często zamykał się w pokoju z siostrą - opowiadają sąsiedzi rodziny K. Prokuratura jest pewna, że dziewczynka była molestowana przez brata i czterech jego znajomych. 200 osób z podkarpackiej wsi M. chce pikietować w obronie oskarżonych.
Dlaczego mieszkańcy małych miejscowości, gdy dochodzi do przestępstwa, z całą mocą bronią sprawców? Dlaczego parafianie, a nawet rodzice dzieci stają murem za księdzem, nauczycielem czy wychowawcą, który okazał się pedofilem?
Copyright © Agora SA