- Nigdzie tak dynamicznie nie rosną pensje, jak dyrektorów w instytucjach podległych marszałkowi województwa. A szeregowi pracownicy z kilkudziesięcioletnim stażem zarabiają tyle, ile nowo zatrudniani, młodzi ludzie. Jedyna różnica to dodatek za wysługę lat - twierdzi pracownik jednej z tych instytucji. Sprawdziliśmy.
Kobieta jechała pociągiem relacji Kijów - Przemyśl. W jej bagażu celnicy odkryli gotówkę o równowartości ponad 1,7 mln złotych. To kolejna udaremniona próba nielegalnego wwozu pieniędzy do Polski.
Kornel Rusin i Marcin Szworak, w ramach akcji "Złotówka za kilometr", w której zbierano pieniądze na kosztowną operację oczu 1,5-rocznego Stasia z Polańczyka, podjęli się wyzwania, z jakimi wcześniej nigdy się nie mierzyli. - Potraktowałem bieg, jakbym szedł na służbę na przejściu granicznym - mówi Kornel Rusin, który jest celnikiem w Krajowej Administracji Skarbowej.
W Domu Dziecka w Długiem św. Mikołaj pojawił się w lipcu. Prezent był ukryty w metalowej skrzyni. Czy dzieci z niego skorzystały?
Rada Miasta Rzeszowa uchwaliła najważniejszy finansowy dokument na przyszły rok. Prawie 320 mln zł zarezerwowano w nim na inwestycje. Władze Rzeszowa liczą, że w ciągu roku spłyną także dodatkowe pieniądze z budżetu centralnego, który według zapowiedzi ma być korzystniejszy dla samorządów.
Gminy do 20 tys. mieszkańców z najwyższą frekwencją w wyborach parlamentarnych w każdym powiecie mogą dostać nawet 2,5 mln zł w ramach rządowych programów zapowiedzianych w kampanii wyborczej. Na razie, poza obietnicami, nic nie wiadomo: ani kiedy bonusy zostaną wypłacone, ani nawet czy na pewno wszyscy, którzy spełnili warunki obiecane pieniądze dostaną. Samorządowcy mówią: - Zero informacji.
Rzeszów ubiegał się o 10,5 mln zł na ochronę zabytków z rządowego programu. Nie dostał ani złotówki. - Nie wiemy, jakie były kryteria podziału, a więc zakładam, że znowu była to uznaniowość. Dostali "swoi". To nieuczciwe, bo mieszkańcy Rzeszowa także płacą podatki i nie powinni być pomijani - mówi Tomasz Kamiński, wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa.
Podkarpacie podzieliło 180 mln zł na remonty, konserwację i odbudowę zabytków w regionie. Tradycyjnie wśród tych, którzy skorzystają, są kościoły. Wyremontowane zostaną zabytkowe ołtarze i polichromie, ale i wieże kościelne, dzwonnice, ogrodzenia, fundamenty, fasady, posadzki, dachy, nawet alejki cmentarne i plebanie.
Zwykle oszukani na wnuczka lub w inny osób przez oszustów nie odzyskują swoich pieniędzy, a nawet jeśli - to bardzo długo na to czekają. 93-latce z Rzeszowa, od której oszuści wyłudzili 80 tys. zł i tysiąc dolarów, udało się to, co wydawało się prawie niemożliwe.
W sobotę tajemniczy darczyńca zostawił przed drzwiami domu dziecka w Długiem skrzynię, w której było 100 tys. zł. W poniedziałek na konto placówki wpłynęły kolejne pieniądze. Tym razem ofiarodawca skontaktował się dyrektorką domu dziecka.
Pieniądze, które tajemniczy darczyńca w sobotę zostawił pod drzwiami Domu Dziecka w Długiem, są już na koncie bankowym. Dyrektorka placówki i jej podopieczni chcieliby poznać i podziękować osobie, która zrobiła taki prezent. Internauci wskazują na znanego influencera. Jak dom dziecka zamierza wykorzystać 100 tys. zł?
- To był mężczyzna - tyle wiadomo o osobie, która wczesnym rankiem pozostawiła metalową skrzynię przed drzwiami Domu Dziecka w Długiem w Jedliczu. Była zabezpieczona łańcuchem spiętym kłódką.
60 milionami złotych zgromadzonymi na kontach archidiecezji lwowskiej zainteresował się generalny inspektor informacji finansowej, działający przy Ministerstwie Finansów i odpowiedzialny za przeciwdziałanie praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu. O swoich ustaleniach powiadomił policję, a ta skierowała sprawę do prokuratury. Archidiecezją kieruje abp Mieczysław Mokrzycki, który wcześniej był sekretarzem Jana Pawła II i Benedykta XVI.
Portfele z dokumentami, koperty z gotówką, biżuteria i spora liczba smartfonów - wszystkie te rzeczy czekają na swoich właścicieli w rzeszowskim Biurze Rzeczy Znalezionych. Niektóre już od roku. Jak pracownicy weryfikują właścicieli? Mają sprawdzone sposoby.
W lutym Komenda Miejska Policji w Rzeszowie dostała od miasta 150 tys. zł na dodatkowe patrole, które miały się odbywać od wiosny do jesieni. Problem w tym, że pieniądze skończyły się już w połowie wakacji. Policja nad Wisłokiem nie jest widywana zbyt często, a zdarzają się niebezpieczne sytuacje.
44-letni Mieszko C. był prezesem spółki kapitałowej, która emitowała obligacje korporacyjne z gwarancją wysokiego zysku. Prokuratura oskarżyła go o przywłaszczenie ponad 48 mln zł i oszukanie co najmniej 356 osób. Mieszko C. odpowie również m.in. za to, że przepisał na matkę warte 1,5 mln zł nieruchomości i dwa jachty.
77-letnia mieszkanka Leżajska sprzedała nieruchomość za ćwierć miliona złotych. Pieniądze miały zostać przekazane na zakup nierefundowanego leku. Ale gdy tylko wpłynęły na jej konto, ktoś przelał całą kwotę na własne. Śledztwo w sprawie przywłaszczenia środków pieniężnych nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Leżajsku.
Kilka dni temu przy budynku byłego Tesco w Przemyślu policjant znalazł gotówkę. Mundurowi poszukają właściciela zguby, który może ją odebrać w Komendzie Miejskiej Policji w Przemyślu. Nie zdradzają, o jaką kwotę chodzi.
Przedstawiciele Europejskiego Banku Inwestycyjnego, którzy gościli w Rzeszowie, przekonywali, że przekażą 4 mld euro dla obszarów graniczących z Ukrainą i przyjmujących uchodźców. Podczas spotkania padła kwota 400 mln zł, które miałby dostać rzeszowski magistrat. Pieniądze trafiłyby do stolicy województwa podkarpackiego w formie nisko oprocentowanych pożyczek.
Dlaczego Rzeszów do tej pory nie wypłacił 40 zł za dzień na osobę, tym, którzy przyjmują u siebie w domu uchodźców? - dopytują mieszkańcy Rzeszowa. Wygląda na to, że urzędnicy nie wiedzą, jaki wniosek powinni złożyć do wojewody, aby pieniądze dostać.
Już od lipca polskie partie będą na bieżąco ujawniać swoje wydatki i zawierane umowy, a dostęp do tych danych ma mieć każdy obywatel. Kto ma najwięcej do ukrycia?
Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 2 w Rzeszowie od listopada nie wypłacił lekarzom dodatków covidowych - zaalarmował nas pracownik placówki. - Sądzę, że pieniądze będą na kontach naszych pracowników jeszcze w tym tygodniu - zapowiada Barbara Rogowska, dyrektor Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie.
Przemysław Czarnek, minister nauki i edukacji, przyjechał na Uniwersytet Rzeszowski, by osobiście wręczyć rektorowi czek na sprzęt do badań. Wydarzenie miało taką obudowę, jakby rozpoczynała się budowa szpitala uniwersyteckiego, a minister Czarnek przywiózł czek na całą tę inwestycję, czyli okrągły miliard, a nie trzy miliony. Środowisko kpi: - Niech już skończy z rozdawaniem tych czeków, bo papier drożeje.
Ponad 52 mln zł dostało Podkarpacie na dofinansowanie przewozów autobusowych. Organizatorzy publicznego transportu zbiorowego mogą składać wnioski o pieniądze na ten cel do 15 grudnia.
W Rzeszowie nadchodzący rok zapowiada się pod znakiem kultury. Powrócą znane i lubiane festiwale, wydarzenia. To jednak nie wszystko. Prezydent Rzeszowa zamierza przeznaczyć więcej pieniędzy dla stowarzyszeń i fundacji, które odmieniają miejską kulturę.
Podkarpacie jest uważane przez resztę Polski za najbiedniejszą część kraju. Ile zarabia się w Rzeszowie? Na to pytanie odpowiedzieli pracownicy Urzędu Statystycznego w Rzeszowie, którzy wyliczyli, ile wynosi średnia pensja pracujących w stolicy Podkarpacia. Okazuje się, że pracownicy zarabiają tu coraz więcej.
Stowarzyszenie Nasze Miasto ze Stalowej Woli zapytało Urząd Wojewódzki i Urząd Marszałkowski na Podkarpaciu o wysokość wypłaconych urzędnikom nagród. Ale urzędy bardzo niechętnie dzielą się tymi informacjami. Wiemy jednak, ile w ostatnich latach zostało wypłacone na ten cel.
Rzeszowscy radni zdecydowali o przekazaniu 3,6 mln zł z budżetu miasta na budowę hali do obsługi szynobusów, wykorzystywanych przez Podkarpacka Kolej Aglomeracyjną. To realizacja przez miasto przyjętych wcześniej ustaleń w porozumieniu z samorządem województwa, który realizuje projekt Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej.
Blisko 2 mln zł dostało miasto na przedszkole i żłobek, które budowane są przy ul. Iwonickiej w Rzeszowie. To rządowe wsparcie na tę nową inwestycję, która będzie kosztować miasto w sumie 17 mln zł.
Wytknięte przez Regionalną Izbę Obrachunkową naruszenie finansów publicznych w uchwale o przekazaniu na robota da Vinci pieniędzy Urząd Marszałkowski nazywa "nieistotnym naruszeniem prawa". I tłumaczy omyłką.
Usuwanie skutków letnich powodzi w regionie i dalsze inwestycje w szpitalach - o rządowe pieniądze na te inwestycje starał się samorząd województwa podkarpackiego (PiS) i je otrzymał.
Ministerstwo kultury opublikowało listę twórców, fundacji i instytucji kultury, którzy dostaną pieniądze na przetrwanie pandemii koronawirusa. Kontrowersje budzi fakt, że np. cztery razy więcej niż Filharmonia Podkarpacka dostanie Golec Fabryka. W niedzielę Piotr Gliński, minister kultury poinformował o wstrzymaniu wypłat.
Od 1 września samorządy wszystkich szczebli mogą składać wnioski do rządowego programu rozwoju inwestycji lokalnych. - Program ma na celu przeciwdziałanie skutkom koronawirusa, występującym także w postaci zmniejszonych wpływów dochodów dla samorządów - mówi Ewa Leniart, wojewoda podkarpacka.
Związek Banków Polskich informuje: od piątku coraz większa ilość terminali ma umożliwiać płatność zbliżeniową kartą do 100 zł bez autoryzacji PIN-em. To jedno z działań podjętych w ramach walki z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Kolejnym jest poddawanie gotówki kwarantannie.
W środę pan Tadeusz z Rzeszowa chciał przedłużyć wniosek o zasiłek, który dostawał z tytułu choroby. Okazało się, że przez koronawirusa jest to niemożliwe. A na dodatek od środy Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej nie wydaje świadczeń w gotówce.
Prawdopodobnie już od tego tygodnia wszyscy kredytobiorcy, którzy zmagają się z problemami finansowymi spowodowanymi koronawirusem, będą mogli ubiegać się o czasowe wstrzymanie spłaty należności. Nasz czytelnik jest zaniepokojony, bo dowiedział się, że w tym celu musi osobiście stawić się w lokalnych oddziałach banków.
Sławomir Stefański, wójt gminy Wojaszówka, nie potrafi powstrzymać emocji, gdy mówi o kwocie, jaką jego gmina miała ulokowaną w PBS. - Zabrali nam 43 procent z naszych pieniędzy. To złodziejstwo! - mówi Stefański. Zwołał spotkanie samorządów, które tak jak Wojaszówka, straciły pieniądze. Chcą się dowiedzieć, gdzie przepadły.
Niektórzy ministranci chodzą z księdzem po kolędzie do późnej nocy. Ale nie narzekają, bo mogą dzięki temu sporo zarobić. - Pod koniec stycznia miałem już sumę, która przebijała pensję wielu Polaków - mówi były ministrant z Podkarpacia.
Mieszkaniec powiatu niżańskiego miał dopłacić zaledwie 1,10 zł do zamówionej przesyłki. Stracił 9,5 tysiąca złotych po kliknięciu w fałszywy link. Policjanci ostrzegają przed tego typu oszustwami.
Samorząd województwa przyznał dotacje siedmiu podkarpackim uczelniom - w sumie 800 tys. zł. Najwyższą kwotę - 300 tys. zł - dotacji dostała Politechnika Rzeszowska. Kupi za to urządzenia, które będą służyć przede wszystkim studentom wszystkim inżynierii medycznej oraz lotnictwa i kosmonautyki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.