Prokuratura Rejonowa w Dębicy wyjaśnia przyczyny pożaru w Firmie Oponiarskiej Dębica. W nocy z niedzieli na poniedziałek spaliło się kilkanaście pras do produkcji opon. Straty są milionowe.
Informację o pożarze strażacy dostali w niedzielę przed godziną 22. Akcja gaszenia trwała kilka godzin. Stan powietrza monitorowało mobilne laboratorium z KP PSP w Leżajsku.
Odgłosy wystrzałów zelektryzowały mieszkańców okolic trasy S19 we wtorek po godz. 14. Z daleka nad drogą widać było unoszący się czarny, gęsty dym. Droga w kierunku Barwinka miała być zamknięta we wtorek do północy, ale utrudnienia na tym odcinku były też w środę.
Podłożyli ogień cztery razy w ciągu jednego dnia. W gaszenie pożarów zaangażowanych było kilka zastępów straży pożarnej z Jasła oraz okolicznych jednostek OSP. Straty wyniosły 80 tys. zł. Sprawcami okazali się dwaj 14-latkowie.
30-latka zginęła w pożarze domu w Kozłówku koło Strzyżowa. Strażacy z pożaru uratowali 68-letniego mężczyznę i dwoje dzieci: 4-letniego chłopca i 6-letnią dziewczynkę.
38-letni mężczyzna zginął w pożarze, który wybuchł w mieszkaniu w bloku w Kolbuszowej. Strażacy ewakuowali mieszkańców budynku. Jedna osoba została ranna.
Około 65-letnia kobieta zginęła w pożarze drewnianego domu w Dąbrowicy w powiecie niżańskim. Przyczyny pojawienia się ognia na razie nie są znane.
W środę doszczętnie spłonął kultowy przemyski Żaczek. "Pierwszy raz od prawie 50 lat nie usmażyliśmy pączków na tłusty czwartek" - napisali właściciele najstarszej cukierni w centrum miasta. Nie stać ich na remont, dlatego uruchomiono zrzutkę na ten cel. A przemyślanie nie zamierzają pozwolić, by lokal stał się tylko wspomnieniem.
W nocy wybuchł pożar w mieszkaniu na drugim piętrze w bloku przy ul. Komisji Edukacji Narodowej w Stalowej Woli. Z budynku ewakuowanych zostało 35 osób, cztery zostały ranne. Jeden z mężczyzn uratował życie, skacząc z okna.
Pożar domu w Dobieszynie koło Krosna. Ranne zostały trzy osoby, w tym dziecko. Przyczyna pożaru nie jest znana.
Do rana w środę trwało dogaszanie pożaru kompleksu budynków magazynowych hurtowni materiałów tekstylnych oraz artykułów tapicerskich i meblarskich w Strażowie niedaleko Rzeszowa. W akcji brało udział 120 strażaków z czterech powiatów: rzeszowskiego, łańcuckiego, stalowowolskiego i leżajskiego.
We wtorek wieczorem w Strażowie wybuchł potężny pożar. W akcję zaangażowanych było 100 strażaków. Po dwóch godzinach strażakom nie udało się go ciągle opanować. - Nikt nie został poszkodowany - informował przed godz. 21 kapitan Jan Czerwonka, rzecznik Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Rzeszowie.
W nocy z czwartku na piątek spłonęła hala z wikliną w Rudniku nad Sanem. Gaszenie pożaru oraz dogaszanie pogorzeliska trwało całą noc. Straty wstępnie zostały oszacowane na kilka milionów złotych.
Strażacy dogaszają pożar na terenie sortowni odpadów zakładu produkcyjnego w Kozodrzy, niedaleko Ropczyc. W kulminacyjnym momencie ogień gasiło 18 jednostek straży pożarnej.
- Jeżeli to możliwe, to bardzo proszę o pomoc, sytuacja jest naprawdę trudna. Idzie zima, trzeba wybudować pomieszczenia dla bydła, do chwili obecnej są jeszcze u innego gospodarza - apeluje pani Małgorzata Kida. 29 czerwca spłonęło gospodarstwo jej brata. Kobieta założyła zbiórkę na pomagam.pl i próbuje zebrać jak najwięcej pieniędzy potrzebnych na odbudowanie choć części budynków gospodarczych.
Firma Ciarko planuje za około dwa tygodnie wznowić produkcję. Społeczna Straż Rybacka w Sanoku przestrzegała przed możliwym skażeniem rzeki Sanoczek, płynącej tuż obok fabryki.
Z pożarem walczyło ponad 150 strażaków, jeden z nich został poparzony, jest w szpitalu. Z powodu kłębów czarnego dymu policja musiała zamknąć obwodnicę miasta. - Ze środka słychać wybuchy - relacjonował "Wyborczej" świadek pożaru.
Dym wydobywa się z bloku przy ulicy Żmigrodzkiej 16. - Pali się poddasze. Z tego co wiem, tam są mieszkania dwupiętrowe - informuje czytelniczka "Wyborczej". Strażacy gaszą pożar z dachu.
W piątek wczesnym rankiem przed Sądem Rejonowym w Przemyślu spłonął volkswagen golf. W środku znaleziono zwęglone zwłoki. Sprawą zajmują się prokuratorzy, którzy chcą ustalić, kto zginął w samochodzie.
W piątek rano, około godziny 4, przed Sądem Rejonowym w Przemyślu spalił się volkswagen golf. Na fotelu kierowcy ratownicy znaleźli zwęglone ciało człowieka.
Brzozowscy policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego pożaru, do którego doszło w Trześniowie. Minionej nocy płonął tam budynek mieszkalny. Śmierć poniosła 92-letnia kobieta.
Policjanci z Komisariatu Policji w Birczy jako pierwsi dotarli na miejsce pożaru, który wybuchł w domu jednorodzinnym w Birczy. Funkcjonariusze w trosce o ludzkie życie postanowili interweniować jeszcze przed dotarciem strażaków. Już po chwili z zadymionego budynku ewakuowali 72-latka. Gdyby nie szybka i zdecydowana reakcja mundurowych, mogłoby dojść do tragedii.
Policjanci z Baranowa Sandomierskiego w sylwestrową noc ratowali kobietę z płonącego domu. Mundurowi jako pierwsi przyjechali na miejsce zgłoszenia i widząc wydobywający się gęsty dym i ogień na poddaszu, ruszyli na pomoc mieszkańcom. Weszli do środka budynku i wynieśli będącą na wózku inwalidzkim 30-letnią kobietę.
W sylwestra, 10 minut po północy, wybuchł pożar na balkonie mieszkania na 14. piętrze w bloku przy ul. Witolda 8d w Rzeszowie. Właścicieli mieszkania nie było, strażacy, by wejść do środka, musieli wyważyć drzwi.
W nocy z soboty na niedzielę w domku letniskowym w Baligrodzie wybuchł pożar. W jednym z pomieszczeń strażacy znaleźli ciało kobiety.
- Po otrzymaniu informacji, że w budynku może przebywać jedna osoba, strażacy weszli do środka i ewakuowali mężczyznę. Nie udało się jednak uratować mu życia - informuje bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
W jednej chwili zostali bez dachu nad głową. Pani Małgorzata oraz jej dwójka dzieci, którzy mieszkają na 9. piętrze bloku przy ul. Podwisłocze, bezradnie patrzyli, jak ich dobytek idzie z dymem. Po kilkunastu dniach śledczy wiedzą już, co było przyczyną tej tragedii.
Pani Małgorzata ze łzami w oczach patrzyła, jak płonie mieszkanie jej i jej dzieci. Z dymem poszedł cały jej dobytek. Policja nadal wyjaśnia, co mogło wzniecić pożar w mieszkaniu na 9. piętrze bloku na osiedlu Nowe Miasto. Tymczasem sąsiedzi skrzykują się i tworzą zbiórkę, aby pomóc rodzinie pozbierać się po tym strasznym dramacie.
W 10-piętrowym bloku przy ul. Podwisłocze 24 na os. Nowe Miasto w Rzeszowie wybuchł pożar. Mieszkańcy - matka z dwójką dzieci - sami opuścili mieszkanie, ale straż pożarna musiała ewakuować ludzi z sąsiednich mieszkań. Na miejscu są trzy karetki.
W nocy z soboty na niedzielę w Markowej wybuchł pożar drewnianego domu. 57-letniej kobiety nie udało się uratować. Nie żyje.
W pięknym, pokryty drewnianym gontem pensjonacie Modryna spłonął dach i poddasze, a to co nie spłonęło, zostało zalane w trakcie gaszenia pożaru. W portalu Pomagam.pl trwa zbiórka pieniędzy na pomoc w odbudowie pensjonatu.
Ponad 50 strażaków gasi pożar w pensjonacie w Strzebowiskach w powiecie leskim.
Zarząd Województwa Podkarpackiego chce wesprzeć poszkodowanych podczas tragicznego pożaru w Nowej Białej na Podhalu. Na specjalnym posiedzeniu skierował pod obrady sejmiku uchwałę o przekazaniu w formie dotacji celowej pomocy finansowej dla gminy Nowy Targ. Zarząd zamierza przekazać na ten cel 250 tys. zł.
Policjanci wyjaśniają okoliczności pożaru, do którego doszło dziś przed południem w Rakszawie. W niemal całkowicie spalonym budynku odnaleziono zwęglone zwłoki.
Trwa ustalanie przyczyn pożaru, do jakiego doszło dzisiejszej nocy w jednej z kamienic na terenie Jarosławia. Podczas akcji gaśniczej strażacy znaleźli w mieszkaniu zwłoki 65-letniej kobiety.
W środę po godz. 17.30 zablokowana została droga krajowa nr 77 w Leżajsku. Był tam wypadek, w którym auto osobowe zderzyło się z cysterną. Zginął mężczyzna, który kierował audi.
- Wypalanie traw jest niechlubną tradycją, z którą od lat zmagają się strażacy. Mimo akcji informacyjnych wielu ludzi nadal sądzi, że ogień to najlepszy sposób na zwalczanie chwastów - mówi bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy podkarpackiej straży pożarnej.
Strażakom z Jasła udało się bardzo szybko ugasić pożar. Na szczęście w całym zdarzeniu nikomu nic się nie stało.
Policjanci ruchu drogowego, podczas kontroli drogowej, zauważyli dym. Postanowili to sprawdzić. Na miejsce pożaru dotarli jako pierwsi. Palił się budynek gospodarczy, przylegający do domu. W domu przebywały niczego nieświadome cztery osoby.
- W pożarach zginęły 24 osoby, a 109 trafiło do szpitali. Pozostałe ofiary śmiertelne to głównie ofiary wypadków drogowych, utonięć i śmiertelnego zatrucia czadem - przekazuje bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy KW PSP w Rzeszowie.
Copyright © Agora SA