Lidia Górska, rzeszowska nauczycielka, zamieściła w mediach społecznościowych niepokojący post: "Naprawdę myślicie, że 30 proc. podwyżki, której oczywiście póki co jeszcze nie ma, zmieni coś w naszym życiu? U mnie motywacja poniżej poziomu minimalnego, wypalenie sięga zenitu". Nam mówi o tym jak teraz wygląda polska szkoła: - Dzieci już w pierwszej klasie czują przeciążenie. A nauczyciele? Są tacy, którzy żeby przyjść do pracy, muszą wziąć rano leki uspokajające.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.