Powódź 2019. W gminie Wadowice Górne w powiecie mieleckim woda zalewała domy, gospodarstwa i drogi. Niektórzy zapominali jednak o psach, które przywiązane na łańcuchach nie miały dokąd uciec. Miłośnicy zwierząt z Rzeszowa chcą jechać w miejsce powodzi i sprawdzić, czy psy potrzebują pomocy.
Cztery szkoły w gminie Bojanów koło Stalowej Woli i siedem w gminie Wadowice Górne koło Mielca zostało zamkniętych z powodu powodzi. W Wadowicach Górnych po intensywnych opadach we wtorek przerwany został wał na stawie w Izbiskach, powylewały rowy melioracyjne i lokalne rzeczki. W gminie Bojanów poziom wody na Łęgu, który jest dopływem Wisły, stale się podnosi już od 40 godzin
- Park Olszynki zagrożony zalaniem - alarmuje nasz czytelnik. - Na Wisłoku obowiązuje stan alarmowy, ale sytuacja jest stabilna - informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Na Podkarpaciu nadal są drogi częściowo lub całkowicie zablokowane. Najtrudniejsza sytuacja jest w powiecie mieleckim. Tam do służby skierowano dodatkowych policjantów.
Powódź 2019. W związku z ostrzeżeniami hydrologicznymi i meteorologicznymi premier Mateusz Morawiecki po raz drugi przyjeżdża na Podkarpacie. Odwiedzi miejscowości Stany i Przyszów w gm. Bojanów. Od Jasła przez Mielec do ujścia do Wisły odnotowano wzrost poziomu wody.
Powódź 2019. Powiat mielecki od wtorku walczy ze skutkami intensywnych opadów. Strażacy pomagają mieszkańcom podtopionych domów, zalane są gospodarstwa i drogi. Powodzian wsparł w czwartek wieczorem prezydent Andrzej Duda, który na Podkarpaciu był przy okazji zapowiadanej wcześniej wizyty w Lubaczowie.
30-latkowie Beata i Konrad z Jam koło Izbisk od dwóch lat prowadzą gospodarstwo ekologiczne. W ubiegłym roku wykończyła ich susza. W tym roku wszystko szło dobrze. We wtorek rano sprzedali pierwszy zbiór truskawek. Ale w środę o świcie woda przerwała wał na pobliskim stawie, wylał potok. Wszystkie ich uprawy zostały zniszczone
Mieszkańcy Podkarpacia muszą przygotować się na kolejne opady. IMGW ostrzega przed deszczem i burzami, które mogą wystąpić w 25 powiatach.
Pod dwudniowej ulewie Wadowice Dolne niedaleko Mielca walczą ze skutkami powodzi. Gminę odwiedził w czwartek m.in. marszałek województwa Władysław Ortyl, który obiecał wsparcie finansowe dla poszkodowanych mieszkańców.
Ludzie stali w kolejce po bezdomne psy i nie przebierali: stary, czy brzydki - brali po kolei, bo trzeba je przecież ratować przed utonięciem. Zmobilizowali się też internauci - w niespełna 24 godziny na zalane wodą schronisko "Czekadełko" w Wadowicach Dolnych k. Mielca wpłacili 400 tys. zł. Psy są już bezpieczne. A najlepsze jest to, że niektóre już nie wrócą do schroniska.
Po dwóch dniach intensywnych opadów służby podsumowują działania na Podkarpaciu. Od wtorku podtopionych zostało 560 budynków. Strażacy interweniowali 772 razy. Dla sześciu powiatów wydano ostrzeżenia meteorologiczne, a dla całego województwa ostrzeżenie hydrologiczne.
Po intensywnych opadach deszczu, które przeszły m.in. nad Podkarpaciem, stan rzek gwałtownie wzrósł. Wydano ostrzeżenie hydrologiczne dla całego regionu. Mieszkańcy Rzeszowa martwią się stanem Wisłoka. Wydział zarządzania kryzysowego jednak uspokaja.
Powódź 2019. Gmina Wadowice Górne walczyła od wtorku ze skutkami intensywnych opadów. Zalane zostały gospodarstwa, pola uprawne i drogi. W nocy ze środy na czwartek nie padało, a sytuacja powoli się normuje. Przerwaną na stawie w Izbiskach groblę pomagają łatać żołnierze.
Powódź 2019. Pięć rodzin zostało ewakuowanych w środę w gminie Wadowice Górne. Gmina została zalana po intensywnych opadach we wtorek. - Powylewały wszystkie kanały i wszystkie rowy. Zalały gospodarstwa, pola uprawne, drogi i budynki, w tym urząd gminy i szkoły - mówi Elżbieta Wnuk, sekretarz gminy Wadowice Górne. Do Izbisk, gdzie strażacy wspólnie ze strażą graniczną próbują łatać przerwaną groblę na stawie, przyjechał premier Mateusz Morawiecki.
W niedzielę po raz pierwszy, w środę po raz drugi strażacy interweniowali w wielu miejscach Rzeszowa, gdzie zalewane były drogi, ogrody, a woda zagrażała budynkom. Na Słocinie dochodziło do podtopień, bo do niżej położonych domów spływała woda z utwardzonych i zabudowanych nowymi osiedlami terenów. PiS chce zwołania nadzwyczajnej sesji rady miasta, a mieszkańcy oczekują, że miasto wstrzyma wydawanie pozwoleń na budowę aż do czasu uregulowania Młynówki.
W schronisku dla zwierząt w Wadowicach Dolnych woda zalała kojce psów. W ewakuacji zwierząt pomagają wolontariusze. Sytuacja jest dramatyczna, zatonął magazyn z karmą, wolontariusze proszą o przyjmowanie tymczasowo psów pod swój dach. Z takim samym problemem zmaga się schronisko w Mielcu.
W Izbiskach zerwana została przez napierającą wodę grobla na stawie. - Do akcji został zaangażowany śmigłowiec Straży Granicznej, który zrzuca do wyrwy ważące po 300 kg worki z piaskiem - informuje Marcin Betleja, rzecznik prasowy straży pożarnej na Podkarpaciu.
To efekt intensywnych opadów deszczu - droga na odcinku Kolbuszowa-Rzeszów była całkowicie zablokowana od rana do godz. 17.40 w środę. Policja kierowała samochody na objazdy. W miejscowości Podborze pod Mielcem trzeba było ewakuować jedną rodzinę. Bardzo źle jest w całym powiecie mieleckim i kolbuszowskim, gdzie podtopionych jest 300 domów
Pada codziennie, od trzech tygodni. Tymczasem brzegi rzek są zarośnięte wysoką trawą. Za ich utrzymanie odpowiada nowo powołane Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Przetarg na koszenie dopiero. w sierpniu.
Na Podkarpaciu pada deszcz i będzie padał przez najbliższych kilkadziesiąt godzin. Tak intensywnie, że meteorolodzy już ostrzegają przed wezbraniem wód w zlewniach: Wisłoki, Sanu, Wisłoka oraz na mniejszych bezpośrednich dopływach Wisły
Co będzie, gdy powtórzy się taka powódź jak ta w 2010 roku? Szkody będą równie wielkie lub większe niż wtedy. Infrastruktura przeciwpowodziowa na Podkarpaciu jest w coraz gorszym stanie. Pod koniec 2014 r. pilnych napraw i modernizacji wymagało aż 65 proc. długości wałów na Podkarpaciu.
Po tym jak wieczorem pękła opaska na wale wiślanym w Kośmierzowie, zarządzono ewakuację ok. 4 tys. osób z czterech osiedli w Tarnobrzegu. Do autobusów wsiadło kilkanaście osób
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.