Ponad 20 ratowników na zwolnieniach lekarskich w WSPR w Rzeszowie. To efekt braku porozumienia związków zawodowych z dyrekcją stacji dotyczącego podwyżek. Ratownicy medyczni są zmęczeni, sfrustrowani i pełni żalu. Biją na alarm, że "jak tak dalej pójdzie", w Rzeszowie może dojść do sytuacji, że nie będzie miał kto ratować pacjentów.
Kilkuset ratowników z całego Podkarpacia przeszło w środę ulicami Rzeszowa spod siedziby Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego pod Urząd Wojewódzki. Przekazali wojewodzie pismo o rozpoczęciu ogólnopolskiego protestu ratowników medycznych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.