Rolnicy zablokowali w sobotę drogę krajową nr 28 przy wiadukcie kolejowym na wjeździe do Medyki. Do Polski nie wpuszczają tirów jadących z Ukrainy. Przepuszczają jedynie te wyjeżdżające z Polski, ale tylko po jednym na godzinę.
Po wtorkowych protestach rolników rosyjskie media miały kolejną okazję do pokazania polsko-ukraińskich zgrzytów. - Grupa rolników rozsypała kukurydzę. OK, protestowali, ale ważne jest też pytanie, kto wpadł na pomysł takiej akcji: jeden z nich czy może ktoś ich do tego namówił? Niewiele mówi się o organizatorach protestów, środowiskach, z jakich pochodzą. Musimy więcej mówić o sposobach manipulacji - uważa Adam Sokołowski*, autor bloga "Doniesienia z putinowskiej Polski", książki "Reżim" oraz współautor "Podkastu Dezinformacyjnego". Zajmuje się polityką, przestrzenią medialną, rosyjską dezinformacją i wojną hybrydową.
Lider Agrounii Michał Kołodziejczak zapowiedział szereg blokad dróg w różnych województwach. Podczas ich trwania przedstawią 21 punktów, które "mają uleczyć polskie rolnictwo". Rolnicy na 24 godziny zablokują dwa ronda w stolicy województwa podkarpackiego. W proteście może wziąć udział nawet 150 maszyn.
Protest przeciwko tzw. piątce dla zwierząt odbył się przed Urzędem Wojewódzkim w Rzeszowie. Wzięło w nim udział kilkanaście osób z Ruchu Narodowego i Konfederacji. Ciągniki, którymi rolnicy próbowali wjechać na ulice Rzeszowa, zostały zatrzymane przez policję na trasach dojazdowych do miasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.