27-latek z gminy Pilzno w ciągu dwóch godzin nazbierał 22 punkty karne i dostał 4,6 tys. zł mandatu. Wszystko zaczęło się od tego, że kiedy zobaczył patrol policji, gwałtownie przyspieszył.
O 39 nowych lokalizacji zwiększy się lista miejsc, w których pojawią się odcinkowe pomiary prędkości w całej Polsce. Najwięcej nowych pomiarów zostanie zamontowanych w województwach łódzkim i podkarpackim. Kiedy zaczną działać?
Mandatem w wysokości 5200 zł zakończyła się kontrola drogowa, jaką przeprowadzili wczoraj policjanci sanockiej drogówki. 20-letni kierowca bmw przekroczył dozwoloną prędkość o 93 km na godz.! Jakby tego było mało, wyprzedzał na podwójnej ciągłej, kierował bez wymaganych uprawnień, a jego samochód był niedopuszczony do ruchu.
Policjanci zatrzymali volkswagena, którego kierowca przekroczył dozwoloną prędkość o 42 km. Okazało się, że za kierownicą auta siedzi 15-latek. Sprawą nastolatka zajmie się teraz sąd rodzinny.
Kierowca toyoty jechał w obszarze zabudowanym z prędkością 127 km/h. Dostał mandat według nowych stawek: 2,5 tys. zł, a oprócz tego 10 pkt karnych. Stracił też prawo jazdy na trzy miesiące.
O 89 km na godz. przekroczył dozwoloną prędkość 25-letni kierowca volkswagena. Mężczyzna nie dość, że został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł, to jeszcze stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Dębiccy policjanci, za nadmierną prędkość, zatrzymali jeszcze uprawnienia do kierowania dwóm innym kierowcom.
- Córka w spazmach krzyczała do telefonu: "mordują", "biją wujka". Po pewnym czasie się uspokoiła i zapytałem: kto was zaatakował? Odpowiedziała: policjant - opowiada mąż pani Krystyny. Policjanci z drogówki zatrzymali ją i jej brata za przekroczenie prędkości, kiedy wracali z dziećmi z zoo, ale wyglądało to jak zatrzymanie groźnych przestępców: przemoc, gaz, kajdanki i noc na betonowej podłodze w areszcie. Teraz to policjanci uważają się za poszkodowanych.
228 km na godz. pędził 19-letni kierowca bmw po autostradzie A4, kiedy tuż za nim w Gorliczynie pojawił się policyjny samochód grupy SPEED. Jak się tłumaczył młody kierowca policjantom?
Policjanci stalowowolskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę porsche, który pędził w terenie zabudowanym z prędkością 125 km na godz. 37-latek stracił prawo jazdy na okres trzech miesięcy. - Apelujemy o rozsądek i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego - komentują funkcjonariusze.
Policjanci w miniony weekend zatrzymali 7 praw jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym.
O ponad 100 km na godz. przekroczył dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego 20-letni kierowca seata. Na ul. Sikorskiego w Rzeszowie jechał z prędkością 184 km na godz. 20-latek stracił prawo jazdy. Okazało się, że młody kierowca miał je od niespełna roku. W zaledwie kilka miesięcy popełnił tyle wykroczeń, że zgromadził łącznie ponad 20 pkt karnych, przekraczając dopuszczalny limit.
Coraz więcej w Polsce dróg szybkiego ruchu i autostrad, jednocześnie lawinowo wzrasta skala przekroczeń dopuszczalnych prędkości. Jak to powstrzymać? Będzie więcej odcinkowych pomiarów prędkości.
Dwoje młodych kierowców, którzy przekroczyli prędkość na terenie zabudowanym w Ropczycach, straciło prawo jazdy. Obydwoje będą mogli ponownie usiąść za kierownicą dopiero za trzy miesiące.
Policjanci z podkarpackiej grupy Speed od początku swojej działalności (19 lipca 2019 r.) ujawnili ponad 26 tys. wykroczeń. Większość z nich dotyczyła przekroczenia dopuszczalnej prędkości. W ostatnią sobotę, w Sędziszowie Małopolskim na odcinku A4, mundurowi po raz kolejny musieli reagować w związku ze zbyt szybką jazdą.
Policjanci ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach zatrzymali trzech kierowców, którzy przekroczyli prędkość w terenie zabudowanym. Rekordzista jechał z prędkością 107 km/h.
Pracowity weekend mieli policjanci z rzeszowskiej drogówki, którzy zatrzymali aż 13 praw jazdy za przekroczenie prędkości. Jeden z kierowców na drodze S19 pędził swoim bmw 202 km na godzinę.
Policjanci zatrzymali prawo jazdy dwóm kierowcom, którzy w obszarze zabudowanym w Zarzeczu pędzili z prędkością blisko 120 km/h. Policyjne kontrole na tej drodze nie są przypadkowe. Miejsca, gdzie kierowcy łamią przepisy i jeżdżą zbyt szybko, wskazują sami mieszkańcy.
W miniony weekend rzeszowscy policjanci zatrzymali 200 kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość. Rekordzistą został kierowca bmw, który pod Sokołowem Małopolskim pędził z prędkością 210 km na godz.
81 km/h ponad dozwoloną prędkość - to nie jedyne przewinienie kierowcy volkswagena. 54-latek zatrzymany w Zgórsku przez policjantów z rzeszowskiej grupy SPEED był również pijany. Alkomat wskazał 2 promile w jego organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy.
Policjanci zatrzymali 20-latka, który jechał przez Krosno z prędkością 139 km na godz. Mężczyzna dostał mandat i stracił prawo jazdy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.