Około 5,5 tony narkotyków, głównie kokainy, marihuany oraz haszyszu o wartości 300 mln zł - mogła przemycić do Europy grupa przestępcza działająca w Polsce, Hiszpanii, Niemczech, Ekwadorze i Litwie. Dzięki międzynarodowej współpracy na terenie trzech krajów zatrzymanych zostało 10 osób zamieszanych w działanie gangu.
Cztery osoby zatrzymane w Polsce, trzy w Szwecji. Zabezpieczono broń i narkotyki. Takim sukcesem mogą się pochwalić prokuratorzy z Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.
Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali członka międzynarodowej szajki przemycającej kokainę oraz Ukrainkę podszywającą się pod Węgierkę. Oboje byli poszukiwani przez Interpol. Grozi im odpowiednio pięć i dziesięć lat pozbawienia wolności.
Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało 29 podejrzanych o przemyt, wprowadzanie do obrotu znacznych ilości środków odurzających lub substancji psychotropowych czy posiadanie broni i udział w obrocie bronią palną. Niektórzy z nich ą powiązani ze środowiskiem rzeszowskich pseudokibiców.
250 działek dilerskich, w których potwierdzona została obecność heroiny i fentanylu, przywiózł ze Stanów Zjednoczonych do Polski. Został zatrzymany na lotnisku w Jasionce.
Zarzuty kierowania grupą przestępczą oraz usiłowania przemytu znacznej ilości narkotyków przedstawiono 48-letniemu Sergiyowi G., który w 2017 roku miał organizować przemyt blisko 250 kg haszyszu przez przejście graniczne w Korczowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.