Według zaleceń wojewódzkiego inspektora sanepidu uczniowie z Podkarpacia powinni nosić przyłbice w czasie lekcji. Problem w tym, że przyłbice nie tak łatwo kupić, nawet w Rzeszowie. Gdzie i za ile je znajdziemy?
- Przyjechała do nas lekarka, w drodze na dyżur w karetce, bo nie miała sprzętu ochronnego. Dałem jej wydrukowaną przez nas przyłbicę i dodałem własną maseczkę - mówi Ryszard Hałgas, kierownik administracyjny w Szkole Podstawowej nr 25. Na szkolnych drukarkach 3D wydrukowano już ponad trzy tysiące przyłbic ochronnych dla służb medycznych.
To była spontaniczna akcja. Kilku ludzi z instytucji i firm, które mają drukarki 3D, skrzyknęło się, by drukować przyłbice dla medyków w związku z pandemią koronawirusa. Opracowali własną technologię, wykorzystali te dostępne w sieci. W ciągu sześciu dni wydrukowali prawie 4,5 tys. sztuk, które przekazali do m.in. szpitali, przychodni, pogotowia i SOR-ów.
W sobotę Marzena Furtak-Żebracka, szefowa miejskiej promocji w Rzeszowie, przeczytała o spontanicznej akcji mieszkańca Zielonej Góry, który w domu drukuje przyłbice chroniące przed koronawirusem. I postanowiła zorganizować podobną akcję, tyle że na szkolnych drukarkach 3D.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.