Kilka dni po morderstwie, nocą, kilku mężczyzn z Markowej wykopało zwłoki Ulmów ze wspólnego dołu, włożyli je do trumien. To wtedy Franciszek Szylar zobaczył, że Wiktoria zanim została zabita, zaczęła rodzić. Główka dziecka i jego piersi już były na zewnątrz.
Według posła Grzegorza Brauna Józef Ulma nie miał prawa narażać swojej rodziny, by ratować Żydów. Te kontrowersyjne zdania padły w Sejmie, gdy uchwalano rok 2024 Rokiem Rodziny Ulmów. Dobrego imienia Ulmów chcieli bronić radni wojewódzcy z PiS, ale w ostatniej chwili zrezygnowali. Dlaczego?
- Nie czuję się żadnym bohaterem. To moja praca. Zaniepokoiło mnie, że klientka nie otwierała, więc tak postąpiłem - tłumaczy Piotr Byjoś, listonosz z Rzeszowa. Dzięki jego reakcji mieszkanka Zgłobnia szybko otrzymała pomoc.
Już za kilka miesięcy Wiktoria i Józef Ulmowie oraz ich dzieci zostaną ogłoszeni błogosławionymi. Metropolita przemyski abp Adam Szal poinformował o dacie i miejscu beatyfikacji.
Papież Franciszek zatwierdził dekret o męczeństwie rodziny Ulmów z Markowej. To kolejny krok w procedurze beatyfikacji Wiktorii i Józefa Ulmów oraz ich dzieci zamordowanych przez Niemców za ukrywanie żydowskich rodzin.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.