Za znęcanie się nad zwierzęciem odpowie 14-latek z gminy Rokietnica. Nastolatek wrzucił małego kotka do studzienki kanalizacyjnej, a następnie rzucał w jego kierunku cegłami. Policję zaalarmował inny chłopiec.
Ojciec pije, pije też dziadek. Ale matka stara się, jak może, by dzieci miały wszystko, co konieczne. - Monika jest ciepłą mamą. Całuje dzieci, głaska po głowach, rozmawia z nimi, dba o nie. Do tego pracowita. Myśmy ją podziwiali - mówią sąsiedzi. A i tak sąd odebrał Monice i Grześkowi ich pięcioro dzieci. Najmłodsze Monika jeszcze karmiła piersią.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.