Na Podkarpaciu jest prawie 230 tys. kotłów na paliwo stałe, które należy wymienić do 2024 roku. Samorząd wojewódzki przeznaczy 100 mln zł m.in. na doradców, którzy podpowiedzą mieszkańcom, gdzie szukać dofinansowania na wymianę pieców oraz na działania edukacyjne.
Sprzedaż działek i nieruchomości przez samorządy to nic nowego. Ale czy w dobie kryzysu gminy będą zbywać ich więcej niż dotychczas? Sprawdziliśmy, ile w 2022 r. na takich działaniach zarobiły wybrane miasta w naszym regionie, a także jakie mają plany na kolejny rok. W Stalowej Woli kwota jest rekordowa.
Certyfikowani dostawcy mają załatwiać węgiel dla miast, a te mają go sprzedawać mieszkańcom - tak w uproszczeniu ma wyglądać dystrybuowanie węgla przez samorządy. Praktyka pokazuje, że to wcale nie takie proste.
Ponad 708 mln zł mają otrzymać podkarpackie samorządy z budżetu państwa. To dodatkowe pieniądze z tytułu strat we wpływach z podatku PIT. Z wyliczeń Związku Miast Polskich wynika, że ubytki w dochodach z PIT za lata 2019-2023 są znacznie większe niż rekompensaty.
Od momentu wybuchu wojny w Ukrainie lokalne samorządy ponoszą koszty zapewnienia opieki osobom uciekającym z tego kraju. Organizują im transport, noclegi i wyżywienie. Czy budżety tych miast mogą liczyć na rządowe wsparcie?
- Polski Ład doprowadzi do tego, że samorządy nie otrzymają 410 mln złotych każdego roku - ostrzegała w poniedziałek w Rzeszowie posłanka Krystyna Skowrońska z PO. - Nowy Ład Kaczyńskiego to demontaż samorządów - dodała Joanna Frydrych. Posłanki obawiają się też, że Podkarpacie jako pierwsze czeka lockdown.
2,9 mln zł z 500 plus, 5 mln zł z funduszy unijnych, 1,3 mln zł na świadczenia rodzinne, ponad 11 mln zł z funduszu dróg, 1,6 mln zł na zasiłki dla bezrobotnych - to tylko część z utraconych przez podkarpackie samorządy środków w związku z przymusową restrukturyzacją PBS w Sanoku
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.