W mieszkaniu w Rzeszowie w ubiegłym tygodniu znaleziono zwłoki 43-letniego mężczyzny. - Zwłoki zostały zabrane, ale na klatce roznosi się smród nie do zniesienia. Kiedy w końcu mieszkanie zostanie posprzątane? - pytają mieszkańcy.
- W tej chwili trwa wycena zakładu. Po tym wszystkim przystąpimy do procedury sprzedaży majątku - zdradza syndyk Jan Zawada. Co tu powstanie? Możliwości jest wiele, łącznie z zakładem produkcyjnym, bo ten teren nie ma planu zagospodarowania.
Przedstawiciele zarządu Saria Polska po raz kolejny spotkali się z mieszkańcami Przewrotnego. Tłumaczyli, dlaczego budowa instalacji antyodorowej wciąż się opóźnia. Firma deklaruje, że jeśli tylko uzyska decyzję o warunkach zabudowy, w ciągu czterech miesięcy rozpocznie budowę.
- Pojawił się 80-letni mężczyzna z firmy zajmującej się likwidacją uciążliwych zapachów, który mówił, że "jak śmierdzi, to mnie wzywają". Mówił, że rozpylał jakieś zapachy - relacjonuje Kazimierz Rochecki ze stowarzyszenia "Nasz Czysty i Zdrowy Rzeszów". Przed Sądem Rejonowym w Rzeszowie trwa proces mieszkańców przeciwko Zakładom Drobiarskim Res-Drob.
W Przewrotnem smród z zakładu utylizacji odpadów pochodzenia zwierzęcego przenika do domów przez zamknięte okna i drzwi. Ale jak walczyć ze smrodem, skoro nie ma ustawy odorowej? A wystarczyłoby jedno ministerialne rozporządzenie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.